Dobranoc! :) Miłych snów!
Wersja do druku
Dobranoc! :) Miłych snów!
Heej!
A co Ty? Doła masz?
<przytula>
hej hej hej :) jaki piękny dzisiaj dzionek! nawet nie myśle o tym, że jutro egzamin z patofizjologii :twisted:
Aimka- no czasami mi się tak zdarza, przeważnie wieczorami i jak zaczynam mysleć głupio i to o głupotach... :( dzieki:*
Blackcoffee- teraz już dzien dobry! :D
Becia- pająki nie są złe - matematyka gorsza ;) i jak tam się spało, hmmm? :)
PODSUMOWANKO! PO 13 DNIACH ZMODYFIKOWANEJ SOUTH BEACH, Z MAŁYMI WPADKAMI :oops:
8 czerwca 2005 - WAGA - 69,30 kg , 15 czerwca- 66,10 kg, 22 czerwca 64,80 kg :)
WYMIARY
Biust- 98 cm - 95 cm - 90cm :( -8 cm:(
Pod Biustem - 77cm - 74,5 cm - 74 cm -3cm:)
Ramię- 27,5cm - 26 cm - 26cm -1,5cm:)
Pępek- 71cm - 66 cm - 63cm -8 cm:):):)
Biodra- 95cm - 91 cm - 90cm -5cm:):):)
Tyłek- 92cm - 90,5 cm - 90 cm -2cm:)
Udo- 50cm - 47,5 cm - 45,5cm -4,5cm:):)
Łyda- 37cm - 36,5 cm - 36 cm -1cm :(
http://www.desktoppictures.com/image...es/seaside.jpg
Cieszę się :)
super gratuluje :!: efekty rewelacyjne :!:
widze ,ze wczoraj byl maly kryzysik ,ale zostal szybko zazegnany:)
heh mineralna i sen no i jeszcze jakies cwiczenia -to chyba najlepsza strategia obronna przed napadami obzarstwa:D
ale pomysl ,ze po takim wieczorze z mineralna obudzisz sie rano z plaskim brzuszkiem a nie nadetym po wieczornym szalenstwie no i oczywiscie bez wyrzutow sumienia:)
milej niedzieli ,alez mamy piekna pogode ,co?
Przed chwilą mama się mnie spytała, kiedy zacznę jeść,bo mam wciągnietą twarz jakbym z Oświęcimia wyszła... :evil: ale sobie porównanie znalazła! :?
Dzisiaj na śniadanko omlecik z szynką :)
Wrrronka - kryzys zażegnany, ale cięzko było... taki piekny dzionek, że od razu inna energia :) buziaki! :)
widzisz widać że schudłaś :) moja mama je tonami a jest taka chudziutka więc mi nie mówi raczej w drugą strone jak ważyłam 60kg :D ale motywowało mnie to
a wiecie co zaraz będzie??? :twisted:
TRUSKAWECZKI!!!!! :D:D:D JUPI JUPIIIIII!!!!
ps- najgorsze jest to, że ja sama raczej nie widze po sobie, że schudłam :(
ale napewno po ciuchac widać :!: załóż cos co pękało kiedyś w szwachjak to zakładałaś ;)
moja mama zawsze mi tak mówi :D nie ma jak mamusia psycholoszka :D
no niby tak, ale jak spojrzę bez ciuchów na te grubaśne nogi i ramiona, to wiesz.. :)
mam to samo ;) ale powoli sie przekonuje do swojej dolnej części ciała :D bo bluzki mam xs a dół gorzej :D blee grucha
spało się kiepsko. cały czas miałam paranoję 'pająk się gdzieś czai i zaraz mnie zje'. :lol: i nieprawda, pająki są gorsze od matematyki a od pająków gorsze są tylko FINANSEEEEEE (i mówi to studentka FINANSóW I BANKOWOśCI) w środę egzamin a ja nie umiem nic.
piękne masz wyniki, normalnie zazdroszczę...
na "dół" to tylko ćwiczenia, bo nic innego tam nie pomoże :(
ale wyniki masz ekstra :)
trzeba było mi to powiedzieć, zanim mi cycki znikły :P:P:P:P ;) :lol:Cytat:
Zamieszczone przez blackcoffee
Becia- ja nie wiem co Wy tak z tymi pająkami, ja się ich nie boję :) słuchaj - ja mam jutro egzam, a stan wiedzy taki jak Twój :P ;)
SuNNy- ja też tak mam :( bleh! gruszeczka
Właśnie zajadam pyyyszne truskaweczki! bo 2ch tygodniach SB wszystko smakuje 10 razy lepiej!!!! :)
poopalałam się trochę i zaraz nauka ;(
wiec owocnej nauki ;)
taaaa, mam już dość Thora i Maślińskiego... :]
odpoczynek od nauki i dieta.pl :)
Doszłam do wniosku, że od jutra liczę kalorie :) i powoli coraz więcej węgli :) myślę, że będę się starała jeść ok 1100kcal :) no i ruch oczywiście, bo uważam, że ruch to podstawa każdej dobrej diety :)
Żarłospis dziś:
Omlecik z 2ch jaj z szynką
Schabowszczak, papryka, ziemniak
truskawki
jogobella z otrebami i musli
+ 3 krówki na ukoronowanie diety :oops: :)
ja jutro mam z mikroekonomii i na mikroekonomię trochę umiem, za to na finanse nic nie umiem i bardziej boję się finansów bo facet rzeczy z kosmosu daje :/ mam już doooooość
Cześć maleństwo :P Odpocznij od nauki, bo się zagotujesz przy takiej pogodzie :lol: :lol: :lol: Widzę, ze podczas mojej nieobecności nie próżnowałaś :P Widać tylko ze mnie taki leń :twisted: I życzę zaliczenia wszelkich egzaminów :!:
Autkobu noo to trzymam kciouki za dzisiejszy egzaminek:):):)
milego dnia:)
http://nowadeba.com.pl/var/news_site...imagelarge.jpg
http://i200.photobucket.com/albums/a...owers/a7e3.jpg
Kamilko, u mnie też masz nieustanne trzymanie kciuków :D
kiedyż wreszcie się ta sesja skończy, męczą Cię i męczą :?
mój starszy młody też już finiszuje, a w niedzielę wieczorem wyjeżdża nad nasze polskie morze do pracy, tam gdzie w zeszłym roku był całe wakacje :shock: ma chłopak zacięcie, bo ja myślałam że nie będzie chciał już tam wracać po zeszłorocznej orce, a tu proszę 8)
pozdrawiam dietkowo :D
ja też trzymam kciuki za egzamin :) i za jak najszybsze wakacje :)
no i miłego liczenia kalorii :) buziaczki ;*
ja również trzymam mocno :)
dołączam się z moim wsparciem i trzymam kciuki za egzamin ;)
każdy student wierzy, że sesja kiedyś się kończy ;) ja też ;)
i jak i jak? :D
hej hej hej :) egzamin wydaje mi się, że zdany :)!!! dzieki wszystkim za trzymanie kciuków, to wiele dla mnie znaczy!!!! :)
natomiast dietkowo do kitu, bo:
kolega mnie zabrał na pączka po egzaminie, zebym nie mdlała w drodze powrotej,
babcia mi wepchneła z 5 krówek i ze 2 czekoladki no i oczywiście zeżarłam :shock:
nawet nie wiem za ile mam to liczyć kalorii, zaraz się tym zajmę, juz boję się wyników :O
ehhh, ale cóż - trzeba iść do przodu, zastanawiam się dzisiaj pomiędzy basenem, a pływaniem :)
a oprócz tych słodkości to rano była micha jogobelli light z musli ( liczę to jako 350 kcal)
i na obiado-kolację 2 kawałki ryby i surówka marchewkowo-jabłkowa :) mniam :)
Becia - no jakoś poszło, chyba zdane- zobaczymy na ile :) a u Ciebie????
Antares- witam i dzieki za wsparcie :) moja sesja jeszcze do czwartku potrwa, a potem praktyki :)
SuNNy - dzięki dzieki :)
Bzusiaczek- czy liczenie kalorii jest miłe? ;) woałabym ich nie liczyć ;) ;) ;) buziaki!!!:*
Beatko- super z młodym, a do jakiej miejscowości jedzie i co porabia?uważam, że to fajna fucha, ale faktycznie wykorzystują :/ mój kolega tak jeździł i tez miał niezłą orkę :)
no i niech jedzie jak chce :)
Co do sesji to oni na tych studiach to mnie męczą cały rok, a sesja to już apogeum! jak słysze od innych, że oni sie tylko uczą 2 tygodnie sesji, to mi się płakać chce, bo na medycznej musze byc non stop przygotowana... ale cóż, taki zawód sobie wybrałam odpowiedzialny :) BUZIAKI!!!:*:*:*
a ja nie wiem czy zdałam czy nie :lol: zobaczymy, w przyszłym tygodniu wyniki :D jeśli Cię to pocieszy to u mnie też dzisiaj będzie dietowo do kitu bo czuję się fatalnie, organizm odmawia współpracy :?
hej Autkobu, dziekuje za odwiedzinki :D bede do Ciebie zagladac :)
tymczasem przejrze z grubsza Twoj wateczek :wink: :)
pozdrowionka :!:
a ja wczoraj ogladalam program o dietach i bylo o SB i mi sie o Tobie pomyslalo:)
Nawet nie wypowiadaj przy mnie slowa KROWKA! bo mi slina cieknie...taka ciagnaca pyszna mleczna krowka.....mmmmmmmmmm......
NIE NIE I NIE!
hahahhah:)
a w ogole padal u Ciebie grad? mnie na szczescie ominelo-mieszkam prawie ,ze na obrzezach...
skad ja znam ten bol kucia cały rok...:P hehe ale pozniej to mamy a to mniej nauki w sesji:P:P
Okej, basenik zaliczony i 8minutówki :)
zjedzone 1250 kcal, spalone ok 450 :)
Becia - coś Ty, NAPEWNO zdałaś!!! :) mój organizm jest całkiem niezły dzisiaj :) więc go troche poeksploatowałam :] :*
swieta- hej hej hej :) przejrzyj, przejrzyj zapraszam :)
wrrrrrrronka- hehe, SB to niezła dieta, ja jeszcze o niej programu nie widziałam, ale z chęcią bym obejrzała :] moze by mi cos nowego powiedzieli ;) krówki kocham, ale te takie popularne kwadratowe :)
ja też w miarę na obrzezach i grad chyba nie padał, ale wicher taki wiał i deszcz lał, że nic nie było widać!!! :)
Asq- taaaa, mniej nauki w sesji!!! kupa!! nieprawda! :P:P:P:P
BUZIAKI!!!!!!! :)
phi zobaczymy :P z mikroekonomią nigdy nic pewnego :P
hehe w tym programie mowili glownie o tym jakiej kasy dorobil sie ten gosc ,ktory SB wymyslil:D a na jakich obrzezach mieszkasz ,bo ja biezanow new
Bieżanów!!!
A ja kiedyś na Woli Duchackiej pomieszkiwałam ... to były czasy... moje ulubione w Krakowie: klub "Pod Ręką" koło dworca i knajpka "Vódka" niedaleko Rynku. Znasz może? i jeszcze na Kazimierzu była taka knajpa urządzona w stylu PRL, ale tak ze smakiem - Lokator sie nazywała czy jakoś tak? i super bar wegetarianski niedaleko... och, ja chce do Krakowa!!!
pozdrawiam :D i gratuluje i egzaminow i dietki
oj widzę, że nas się trochę z Krakowa zebrało, ja jak na razie pomieszkuję na Kurdwanowie Nowym ;)
Powodzenia na egzaminach ;)
ja już jeden na pewno mam na wrzesień (cóż z lenistwa nie poszłam w czerwcu, to będzie trzeba iść we wrześniu :( )
Miłego dnia życzę ;)
Krakowianki laczcie sie ,moze sobie kiedys urzadzimy jakis meeting przy wodzie mineralnej:)
aimko-ja prawie cale zycie mieszkalam na kazimierzu przy ul Szerokiej (uhh jaka adekwatna nazwa:P ),dopiero 3 lata temu sie przeprowadzilam tutaj tak wiec oczywiscie ,ze lokatora kojarze-a teraz jakbys wpadla na kazimierz-knajpa na knajpie ,knajpe pogania:D
ja wpadłam tylko się przywitać... wróciłam... to ja beem :)
Dużo czasu minie zanim nadrobię wszystkie zaległości.
Tymczasem miłego dietkowania
A ja mieszkam między Bieżanowem, a Kurdwanowem, bo na WOLI DUCHACKIEJ!!! :P
tam gdzie Ty Aimka kiedyś!!!! :):):):)
hehe, to przeznaczenie dzeiwczyny, musimy sie wszystkie spotkać, tak niedaleko mieszkamy!
Antares- ja co chwila jestem na basenie na Kurdwanowie :)
Wrrronka - a za kilka dni idę na Bieżanów do biblioteki medycznej książki oddać ;)
Jez- dzięki, zaraz lece sprawdzić co tam u Ciebie- KONTROLA! :twisted:
Becia- mikroekonomia to kupa, z samej nazwy :P
Dzisiaj waga pokazała 64,60! po wczorajszych wybrykach jest mniej! :D hehehe cieszę się :)
Jutro mam egzamin z całorocznego przedmiotu i to szczegółowy, już po mnie :(
Sinusoida ( uff, ale się namęczyłam z napisaniem tego :P:P:P ;) ) witaj! :):) co tam, jak tam? :):):)