Dieta i ćwiczenia na pewno przyniosą efekty, tylko trzeba troszkę cierpliwości ;).
Cieszę się, że radzisz sobie z tą sytuacją. Przecież wszystko w końcu się ułoży, tak czy inaczej...
Miłego i słonecznego dnia :).
Wersja do druku
Dieta i ćwiczenia na pewno przyniosą efekty, tylko trzeba troszkę cierpliwości ;).
Cieszę się, że radzisz sobie z tą sytuacją. Przecież wszystko w końcu się ułoży, tak czy inaczej...
Miłego i słonecznego dnia :).
dieta + ćwiczenia muszą przynieść efekty - nie ma innej opcji :) a na zdjęcie czekamy z niecierpliwością, a jak tak ładnie będziesz dietkować to pewnie już niedługo :)
też czekam na @ i coś tak czuję, że chyba dzisiaj mnie dorwie :?
Ona cieszę się, że Twoje samopoczucie się polepszyło! oby tak dalej! ;)
a ćwiczenia i dieta na 100% przyniosą efekty ;)
pozdrawiam cieplutko! ;)
Na pewno będą efekty , a zdjęć już nie możemy się doczekać .
Spokojnego wieczorku .
Tak trzymaj http://www.forum.skijumping.pl/images/smilies/clap.gif Jestem z Ciebie baardzo dumna :) Oby szybko udało Ci się zakończyć pierwszy etap :)
Miłego poniedziałku i całego tygodnia :D
Buziaczki :) Cieszę się, że coś się ruszyło w dobrą stronę, ruszyło się w Twojej główce :):)
SPADEK WAGI - ODNOTOWANY :!: :!: :!:
Waga wskazuje 72 kg :)
Nie jest to powod do dumy ale... zawsze coś ;)
Ciesze sie niezmiernie :P :P :P
Dzisiaj znowu dietka cwiczenia i znowu za tydzien wazenie :) moze jakimś cudem ponownie ubedzie z 2 kg hehehe.
Mąż wyjechał dzisiaj do Wrocławia takze cały dzien go nie ma, zauwazyłam ze jak go nie ma lepiej radze sobie ze wszystkim z organizacja pracy w domu, z opieka nad małym, z dieta, cwiczeniami dziwna obserwacja ale tak jest kiedy maz jest w domu/... mam bałagan w duzej mierze przez meza a wsciekam sie i zapieram nie sprzatac bo ile razy mozna ta sama bluzke podnosic z ziemi, mam sterte szklanek kubków i innych takich wynalazków wyciagniete bo pije w kazdym z osobna :/ do tego mój maly urwisek tez nie jest lepszy rozrzuca zabawki, wszystko sciaga z mebli :/ ohhh ja sie chyba przy nich wykoncze z drugiej strony... nie pozwalaja mi sie nudzic hehehe jestem prawie w ciaglym ruchu ;)
Dzien dzisiaj do d**** ale nie chce sie dołowac mimo ze obudziłam sie po nie zaciekawym snie z mezem w roli głównej - mezem i jakimis "kolezankami" ten koszmar kiedys musi sie skonczyc.
Takze... NIE DAM SIE DZISIAJ ZDOŁOWAC PRZYNAJMNIEJ BEDE SIE STARAŁA!!!!!!
Nie daj się zdołować, nie daj.......
Jak to nie jest powód do dumy? Każdy gram mniej to dobry powód :) Gratulacje :) http://www.forum.skijumping.pl/images/smilies/clap.gif Świetnie sobie radzisz :) Żadnych dołów dzisiaj! Uszy do góry :)
hej Ona jaki dół!!! , przecież ubyło Ci 2kg więc powinnaś byc zadowolona , to bardzo dużo
miłego dnia*