Więc mam na imię Beata i ważę 80 kg. 3 lata temu ważyłam 58 kg. niestety byłam głupia i zaczęłam jeść chipsy i pić słodkie napoje...
Ale od teraz to zmieniam biorę się ostro za siebie od jutra...
Wersja do druku
Więc mam na imię Beata i ważę 80 kg. 3 lata temu ważyłam 58 kg. niestety byłam głupia i zaczęłam jeść chipsy i pić słodkie napoje...
Ale od teraz to zmieniam biorę się ostro za siebie od jutra...
bierz sie za siebie juz od dzisiaj :) zacznij juz od tego,ze... np. zjesz ostani posiłek o 19.00.
powodzenia!!! :)
wiem Blackcoffe [?],tylko muszę uważać okres dojrzewania i te sprawy....
ps.dzisiaj nie zamierzam już nic jesc tylko isc na rolki....
ps2.Mam pytanie:Czy są szanse żebym przez wakacje schudła 10 kg?
witaj
ja również zycze powodzenia
a moze powiesz ile masz wzrostu i ile lat?
mam 14 lat i 165 cm. wzrostu...czy jakos tak
dzisiaj jakiś małolat do mnie podszedł i powiedział ''grubas'',było to jakąś 1 godz.temu.dopiero teraz uświadomiłam sobie jaka jestem gruba...wyglądam jak słonina...
ale nie poddam się i będę walczyć,muszę zgubić te 20 wielkich kilogramów i wreszcie nie mieć problemów w co się ubrać itp. :oops: a no i wczoraj byłam u endykrynologa,jestem już po badaniach i nic mi nie dolega poprostu obżarstwo i tyle.Lekarz powiedział ze do następnej wizyty (listopa) mam schudnąć co najmniej 10 kg. stwierdził też że mam bardzo rozwiniętą otyłość brzuszną .moje BMI to 30.0.zabronił mi jesc białego chleba :( ani trochę.nie mogę jesc nic pieczonego...a w wakacje jade na wczasy odchudzające,które polecił mi ten właśnie lekarz..