-
Co do licha!
Ponoć "obecna waga nie może być wyższa od początkowej". Z tego się zawsze śmiałam, jak trzeba było po miesiąąąącach zapomnienia wrócić tu i posypać głowę popiołem.
Nie może, nie może... dobre sobie ;)
Znów wracam.
Waga podstępnie pokazuje z każdym rokiem trochę więcej i więcej. Kolejna wiosna i lato się zbliża i mam dość myśli, że trzeba będzie w prochowcu chyłkiem przemykać. Zwłaszcza latem ;)))
Od jutra reżim!
Ślubuję!
-
Odp: Co do licha!
zyczę wytrwałości, bo ta się opłaca~! :)
zbyt duzego reżimu sobie nie nakładaj, bo potem można łatwo się zniechęcić, jesli waga nagle stoi w miejscu lub w momencie słabości/głodu ktos nam podsunie ulubiony smakołyk... ;)
-
Odp: Co do licha!
Dużo motywacji oraz samozaparcia życzę :) Nie poddawaj się, dobrze znasz swój cel a więc czas poczuć również jego ''smak'' :)
-
Odp: Co do licha!
Dziękuję :) Samozaparcie potrzebne od zaraz, bo w lodówce ciasto marchewkowe z mascarpone ;)
-
Odp: Co do licha!
Zadaj sobie pytanie, czy twoj oragnizm potrzebuje ciasta? czy potrzebuje tłuszczow utwardzonych, cukry i pustych kalorii? W 80 %, gdzu zadasz sobie takie pytania, u nie skusisz sie na smakolyk. :) życze powodzenia
-
Odp: Co do licha!
Polecam sprawdzić i obadać tabele kaloryczne wraz z dostępnymi kalkulatorami BMR i BMI, wszystko oczywiście dostępne bezpłatnie :)