Ponoć "obecna waga nie może być wyższa od początkowej". Z tego się zawsze śmiałam, jak trzeba było po miesiąąąącach zapomnienia wrócić tu i posypać głowę popiołem.
Nie może, nie może... dobre sobie
Znów wracam.
Waga podstępnie pokazuje z każdym rokiem trochę więcej i więcej. Kolejna wiosna i lato się zbliża i mam dość myśli, że trzeba będzie w prochowcu chyłkiem przemykać. Zwłaszcza latem ))
Od jutra reżim!
Ślubuję!
Zakładki