W końcu dostałam się do mojego pamiętnika ,mój internet zbuntował się na dobre ,jest12 .30 ,wypiłam 1,5 litra wody i czerwoną herbatkę ,nie czuję głodu,i włożyłam swoje jeansy bez problemu!!!
Wersja do druku
W końcu dostałam się do mojego pamiętnika ,mój internet zbuntował się na dobre ,jest12 .30 ,wypiłam 1,5 litra wody i czerwoną herbatkę ,nie czuję głodu,i włożyłam swoje jeansy bez problemu!!!
Kaczorynko cieszę się że dobrze Ci idzie.To świetne uczucie gdy się wciśnie w spodnie które jeszcze niedawno były za małe :wink: Udanego dnia!
Dorotko,masz rację ,wreszcie nie cisną mnie w pasie ,nie muszę wciągać brzuszyska i wkładać je na leżąco!!!
No proszę.Dopiero czwarty dzień a juz jeansy można normalnie ubrać?! :?
Ciekawe.... :wink:
No widzisz Oskubanka,nosiłam te jeansy ,mimo ,że mnie cisnęły jak cholera ,a teraz je włożyłam,chociaż chciałabym ,żeby były jeszcze lużniejsze ,i wiem ,że tak się stanie!!!
Mam jeszcze dwie pary spodni,z metkami ,czekają na mnie ,ale tych to teraz nie włożę,może dopiero za miesiąc.
No widzisz!Czekam na wynik za miesiąc jak w nie wejdziesz?!
kaczorynka widzę że ty kolekcjonujesz juz spodnie na "szczuplejszą kaczorynkę" ja robię dokłądnei to samo i ciesze się że już niedługo w nie się wcisne (a tak apropos cel mojej 13stki został osiągnięty, moge już nosić węższe spodnie, bez obaw że zamek się rozpruje...ufff jak dobrze)
oby tak dalej- skutecznie coraz mniej centymetrów :wink:
ChudneSkutecznie!!! Gratuluję wyników ,o ile wiem ,to dużo grubasek trzyma ciuszki w mniejszych rozmiarach, to bardzo mobilizuje. Trzeba szukać różnych sposobów,prawda?
Kaczorynko masz rację!
A tak dokładniej to mój mąż się wkurzał,że moja szafa peka a ja mówie,że nie mam co nasiebie włożyć.
Teraz juz będę miała!!! :lol: