-
Jest dobrze!
Dzisiaj nastepny dzien. Trzymam sie. Nie ciagnie mnie tak do słodyczy. NIe wiem czemu. Jem tylko chrupki chleb. Ma duzo mniej kalorii a z twarozkiem jest pyszny. Nie przeszkadza mi dieta i naprawde nie wiem czemu/Czuje sie lepiej bo nie zjadłam wczoraj stert tłustego zarcia od ktorego codziennie bolał mnie brzuch. Musze dotrwac do końca! :) :) :) :) :) :) :) :) :)
-
trzeci dzien. nie wiem jak waga. Będe sprawdzać 1 września wtedy wszystko zobacze. Narazie czuje sie dobrze. Rano jem najwiekszy posiłek a potem juz mało do 18. po 18 juz tylko pije. staram sie duzo chodzic i wogole cwiczyc. Jest dobrze. schudne! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
Autonomia,
trzymam kciuki za Ciebie!
Uda Ci sie na pewno.
Ja juz od wielu lat nie jem po 18h i naprawde to dziala. Poza tym pije czerwona herbatę, ktora bardzo poprawila mi przemiane materii; kiedys mialam problemy z tym i owym :? , a teraz jak ręka odjął.
U mnie jedynym problemem sa slodkosci, za ktorymi przepadam :shock: