tak jak pisałam wczesniej jedne "odpuszczenie sobie" przyniesie lawine następnych. I tak sie stało-zrobiłam przerwę, wymówką było oczywiście złe smaopoczycie podczas okresu i te zawroty, bezsenność, sny o jedzeniu :) ...szczerze mówiąc nie wiem dlaczego się źle czułam- jadłospis nie róznił się zbytnio od menu Smykka.
no ale postanowiłam zacząć od nowa-więc trzymajcie kciuki
pa