Kuuurcze!!! ja się kurczę ;)

Hejka,

dzięki za odwiedzinki :lol: :P :D
Widzę, że u Ciebie masa zajęć .
U mnie też full pracy - akurat dziś siedzę chyba do 22.00 od 7.30 - i w ramach przerwy obiadowej robię mały przegląd stronki.

Papatki :lol:

Witaj Zuzieńko :D :!: ...
no nieźle z tym Twoim zabieganiem, odpocznij troszkę, odsapnij sobie na Dietce :lol: ...
pozdrawiam najcieplej w ten zimny wieczór wtorkowy :D :!:

Hej wam wszystkim :)

Dzięki za odwiedzinki
Jesteście niezastąpione ;) Kasieńko, Zabiegana, Ewciu, Bike, Kaczorynko, Jado :)

Fakt... tak się ostatnio rozpędziłam, że nie mogę się zatrzymać :) może to rozpędzi moje odchudzanie :)

Tak więc jest dziś 1 grudnia :) i zaczyna się akcja 1000 kalorii :) i świąteczne porządki :)
A że nie wytrwałam w "30 dniach bez wpadki" nakładam na siebie większy reżim :)

• nie jem pieczywa z wyjątkiem "tekturek"
• nie jem makaronu, ryżu, ziemniaków
• nie jem słodyczy (teraz to już najmniejszy żal)
• jem duuużo warzywek i troszkę mniej owocków
• piję przynajmniej 3 litry wody + herbatki
• nie jem po 17:30
• codziennie ćwiczę przynajmniej godzinkę
• codziennie robię "świąteczne porządki"

No i styka :)
Dwa ostatnie dni były zwariowane :) ale fajne. Troszkę załatwiana spraw :) i brak czasu na jedzonko :)
Jestem szczęśliwa... chociaż czasem trudno o tym pamiętać... Idą święta... Kończy się rok... I niech się już skończy. Wierzę, że następnyu będzie lepszy :)

Przepraszam, ale dzisiaj też nie będę miała czasu na wpisy w waszych wątkach...Dzisiaj idę na angielski :) nareszcie :) Pierwszy raz :) Zapisałam się do grupy, która trochę przerasta mój poziom wtajemniczenia... więc same rozumiecie, że muszę nadrobić zaległości tymbardziej, że wskakuję w połowie semestru :)
Trzymajcie za mnie kciuki, żebym się zbytnio nie zbłaźniła :)

Jak będę miała jeszcze odrobinkę siły, to postaram się odwiedzić was wieczorkiem :)
Trzymajcie sie cieplutko :)

Cześć Zuza!!!!

Powodzenia na angielskim!! Wiem że dasz radę!!!!
A co do masy obowiązków to coś wiem o tym!!!
Cieszę się że jesteś szczęśliwa i wiesz co?! Nie tylko Ty!!!!
To jest nas dwie!!!
Buziaczki i miłego dnia!!!

CZEŚĆ ZUZA,
FANTASTYCZNE POSTANOWIENIA. JA WCZORAJ SPOJRZAŁAM PRAWDZIE W OCZY, NAPRAWDĘ NIE MOGĘ ZEJŚĆ PONIŻEJ 50 KILO.
CZASAMI ZDARZA SIĘ WYSKOCZYĆ 49,8, ALE UNIKAM TEGO, RACZEJ JEST 50, 5 A POTEM DO POPOŁUDNIA 52. PRZYJACIÓŁKI MÓWIĄ ŻE JEST FAJNIE, SUPER.....
ALE MÓJ ŚWISTAK NIESTETY KRĘCI GŁOWĄ I MÓWI ŻE TAK NIE MOŻE BYĆ.
PRZYZNAM ŻE PROBLEMY Z TEGO POWODU SĄ.. A ON MÓWI ŻE KOŚCI MI WYSTAJĄ...
EEEEEEEHHH A TYM ODCHUDZANIEM. NIE MAM JUŻ SIŁY O TYM MYŚLEĆ, JEŚĆ TEŻ NIE.
DZIWNE UCZUCIE. JEST MI TAK SMUTNO ŻE NAWET NIE CHCE MI SIĘ PICHCIĆ. MAM GDZIEŚ JEDZENIE........

ALE ZA TO ZUZKA TOBIE ŻYCZĘ WYTRWAŁOŚCI I POWODZENIA!
NAPEWNO CI SIĘ UDA. MI SIĘ UDAŁO CHOĆ NIE WIEM TERAZ CZY JEST DOBRZE, CZY ŹLE... CIĘŻKO OKREŚLIĆ. WOLAŁABYM TAK JUŻ ZOSTAĆ BO MI DOBRZE.

ŚCISKAM CIĘ MOCNO I TRZYMAJ SIĘ CIEPLUTKO

CZeść Zuza! Trzymam kciuki za angielski!Na pewno będzie dobrze! Przyznam po cichu, że to będzie moje noworoczne zyczenie - nauczyć się PORZĄDNIE angielskiego. Co prawda trochę umiem i porozumiewam się bez problemu, ale wyraźnie czuję braki. Niemiecki zostawię sobie na kolejny rok - niesamowite, jak łatwo można zapomniec język, gdy się go nie używa, przecież pisałam maturę z niemieckiego i S2 na studiach...eh...
Co do posatanowień dietkkowych to podpisuje się obiema łapkami! Chcę spędzić spokojne święta bez myślenia o wyglądzie i spojrzeń rodzinki pt:" tobie już wystarczy ciasta" :wink:
Całuski :D

zuzuś ...ja wąłosciwe to nic nie robię żebys mi tak dziękowała :oops:
przeciez pojawiam sie i znikam :wink: bo na brak czasu narzekam :roll: ...choc sama sobie jestem winna bo lubie dlugo spac i na sen nigdy nie żałuję czasu...wychodze z założenia że skoro mam przez cały dzien prawidłowo funkcjonowac w tym zakreconym swiecie to wyspac się musze choćby sie paliło :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
całuski i cieszę się że od dziś akcja kaczorynki
bo u mnie pocztaek znakomitya jak u Ciebie :?:

Hej Zuzieńko :D :!: ...
no to niezły sobie plan założyłaś, no no no :shock: :lol: :!: ... trzymamy kciuki za jego realizację :D :!: ...
ja też biorę w akcji udział, będzie super przyspieszyć trochę to odchudzanko, bo moja waga stoi od ponad tygodnia...
życzę miłego wieczorku i powodzenia na angolu :D :!:

hej hej
dzis tylko na chwile, ja przesłać buziaczki i uciekać dalej do roboty!!!

ZUZIA!!! TRZYMAM KCIUKI!!
MUSI SIE UDAĆ!!!POZDRAWIAM!!