7 kilogramów ---> Super Laska :-)
Jestem gruba. Dość. Pupa, uda... bleee. No i ta twarz pucołowata. Dobrze, że przy tym ładna, ale generalnie nie jest najlepiej. Dlatego będę się odchudzać. W ten weekend jadłam bardzo dużo - za dużo - zajadam stresy. Szczęśliwi ci, co ze stresu nie jedzą.
Od poniedziałku do niedzieli będę skrupulatnie zapisywać, co zeżarłam - może zrobię taką quasi South Beach. A w poniedziałek zanotuję ile schudłam. I codziennie będę bywać na siłowni - jak nie trening siłowy, to aeroby. Który to już raz nie wiem... Oby tym razem skutecznie! Pomożecie???
marzę o pozbyciu się 7 kg
jestem tu nowa, a to mój pierwszy post
czy ja jestem normalna? od tygodnia nie przekraczam 500kcal, od 4 dni ćwiczę a jeszcze nic nie schudłam, no dobra 1kg, ale to nic przy takich wyrzeczeniach.