-
Julcyś wiesz ja myślłe, ze kazda z nam musi określic co jest jej "słodyczem"..
ja np. pozwolę sobie na jakiego cukierka bez cukru jeśli mnie najdzie, bo wolę zjeśc to niz tabliczkę czekolady :wink:
tak więc sama oceń czy lody dla Ciebie to słodycz.. dla mnie tak :) ale nie wykluczam zjedzenie loda w upalny dzień. :)
ja walcze głównie z czekoladą, batonikami, ciastakami i ciastami, chipsami itp.. :)
miłego wieczorku :)
-
czesc laseczki!
jednak nie poszłysmy na ten maraton, bo nie bylo juz biletow.
poszlysmy jednak do kina.
wczorajszy dzien zaliczam do udanych. wieczoram wypilam kieliszek wina.
w kinie pol litra coli light.
dzis tez jak na razie dobrze...
jednak brak jakichkolwiek cwiczen mnie wkurza... dzis porobie jakies brzuszki.
ja chce, zeby bylo juz sucho i zebym mogla wyjsc na rolki.,..
ale moze pojade na rower.
pozdrawiam
-
byłam na rowerze;)) około 30 minut. nie wiem ile kilometrów, nie mam licznika. ale pewnie nie duzo...
ale i tak jestem zadowolona bo coś zrobiłam...;)
wieczorem wychodze. czeka mnie proba... ale bedzie dobrze! musi byc!!
pozdrawiam
-
http://imagecache2.allposters.com/im.../f100906_b.jpg
pozdrawiam:)
pół h to może być 7 km, zależy jak szybko pędziłaś;)
-
Hej Julcyś :)
życzę bezsłodyczowej niedzielki :)
a 30 min rowerka takim średnim tempem to ok. 10 km :)
buziaczki
-
-
-
czesc dziewczyneczki!
no weekend mija;)
jutro wielkie wazenie i mierzenie... ciekawe co wyjedzie.
dzis dzien mija w porzadku. bylam na spacerze z kumplem. bardzo mozliwe, ze pojedziemy na wycieczke 2-dniowa w gory. bardzo chcialabym... ale jeszcze nic pewnego.
z jedzeniem w porzadku. niedlugo kolacja.
jedyny zarzut jaki mam do siebie to to, ze tych brzuszkow nie robie. ale mam okres.po okresie zaczne. obiecuje. dla mojego brzucholka!!
pozdrawiam niedzielnie;)
-
-
cześć!
waże 72,2 kg. moge zmienić wskaźnik;)
a to pomiarki:
tak było 25.07., a tak jest dziś
piersi - 90 --> 89
talia - 74 --> 75
brzuch (na wysokosci pepka) - 84 --> 86
tylek - 102 --> 101
udo - 61 --> 59
lydka - 37 --> 37
ramie - 27 --> 28
musze zaczać te brzuszki w końcu robić, bo bez nich brzuszek rośnie...
niestety nie poszłam dziś na rolki, bo znowu pada... jak przestanie to może na rower sie wybiore...
a wieczorem 100 brzuszków. obiecuje!
życze miłego dnia!