Ehhh... to musi byc coś w powietrzu... jakas taka melancholia...
Czasami powody naszego złego humoru są tak blahe, trzeba sobie tylko zdać z tego sprawę... mój to najprawdopodobniej czyste lenistwo... nie chce mi się rysować , a muszę...cóż, trzeba zacisnąć zęby i iść dalej! To zaciśnijmy zęby na szarlotce!