-
Witam Cię Oskubana.
Ale wczoraj miałaś pyszne jedzonko , aż mi slinka poleciała. Ale raz na jakiś czas można sobie na takie coś pozwolić.
Mam nadzieję , że Twoje sprawy ułożą się po Twojej myśli. Wirtualnie bedę Cię wspierać
Ja jestem z moim mężczyzną prawie 5 lat , i też bywały baaaardzo trudne chwile.Było już na pograniczu rozstania nie jeden raz. Ale ja jestem osobą bardzo gwałtowną, lecz mało pamiętliwą , więc po największej kłótni przychodził żal i sentymemt, i myśli , ze bez drugiej ukochanej osoby , życie nie ma sensu.
Teraz jest tak umiarkowanie , raczej bez większych burz.
Życzę Ci przede wszystkim wewnętrznego spokoju i podjęcia słusznych decyzji.
Trzymaj się.papapa :P :P :P
-
Asieńko dziękuje Ci za miłe słowa.
Ja jestem bardzo energiczną i nerwową osóbką ale niepamietliwą.
A mój jest bardzo porywczy i uparty jak osioł.
Ale jako para było u nas super.
Więc może to słuszna decyzja że powinniśmy się odseperować się od tych wszystkich przez których ciągle jest coś nie tak. Muszę o sobie myśleć. Naprawdę muszę sama decyzję podjąć i muszę być w niej konsekwentna. Aby nie zrobić błędu.
Wkońcu żyje się tylko raz.
A co do wczorajszego obrzarstwa to naprawdę za dużo se pozwoliłam.
Tyle kalorii ale cóż.
To było wczoraj.
Pozdrawiam
-
OSKUBANA SŁONKO, WIDZĘ ŻE ŁADNIE SZALEJESZ Z PTYSIAMI; A JA TU MAM OCHOTĘ NA COŚ TAKIEGO////BUUUUUU/ ZARAZ WINDĄ ZJADĘ PO COŚ BO NIE WYTRZYMAM;
A TAK OGÓLNIE TO WAGA TROCHĘ RUSZYŁA WIESZ? BIKINIUWA BYŁA FAKTYCZNIE NIEZŁA BO JĄ STOSOWAŁAM, ALE TYLKO 7 DNI BO POTEM FACET MI POZMIENIAŁ JADŁOSPIS W LODÓWCE, ALE FAKTYCZNIE 3 KILO POSZŁY SOBIE.
TERAZ Z TYMI DWOMA JEST NAJGORZEJ. WAGA SIĘ ZATRZYMAŁA I NIC. ORGANIZM PRZESTAWIŁ SIĘ WIDOCZNIE NA TO OSZCZĘDZANIE ENERGII, ALE MAM NADZIEJĘ ŻE TERAZ JUŻ RUSZY; JUŻ JESTEM PRAWIE NA MECIE;
MÓJ BYŁY ZOBACZYŁ MNIE PO DŁUGIM CZASIE I POWIEDZIAŁ ŻE WYGLĄDAM STRASZNIE (NO DOBRAAA......., ON LUBI DUŻO U KOBITKI I ZRESZTĄ TEŻ JEST DUŻY ALE JA NIE LUBIĘ SIĘ TAK CZUĆ); JA UWAŻAM ŻE PULCHNI LUDZIE SĄ CZĘŚCIEJ UŚMIECHNIĘCI I ZADOLENI... MAM NADZIEJĘ ŻE JA CIĄGLE BĘDĘ ZADOWOLNA; BO PRZECIEŻ DĄŻĘ DO TEGO ŻEBY BYĆ SZCZĘŚLIWĄ A NIE ZDOŁOWANĄ
ŚCISKAM BARDZO MOCNO, OSKUBANA DOBRZE ŻE PIJESZ SOK POMIDOROWY.
JA CHYBA TEŻ ZACZNĘ JAKIEŚ WITAMINKI ZAŻYWAĆ.HMMM.... MAGNES STRASZNIE NAKRĘCA, AŻ CHCE SIĘ ŻYĆ I NIE MOŻNA OPANOWAĆ ENERGII
-
Shiz, cieszę się że masz humorek.
A soczki to pij!
Witaminki są potrzebne.
2kg? Jak ja bym chciała aby mi tylko 2kg zostało.Ja mam 5do zgubienia. Bo nie ważyłam sie po tym wczorajszym jedzonku!
Pozdrawiam
-
JA STARAM SIĘ PILNOWAĆ. ZA 2 TYGODNIE POWINNAM JUŻ ZACZĄĆ NORMALNIE DODAWAĆ 100 KCAL TYGODNIOWO.
-
Zazdroszczę Ci!
Ja z dietą folguję!
Ale już biorę się za siebie!
Pozdrawiam
-
:D hej Oskubana :D
CZEKAM NA MOCNEGO KOPNIAKA MOTYWUJACEGO OD CIEBIE :wink: DZIEKUJE ZA SLOWA OTUCHY :lol: WIELKIE BUZIAKI K.
-
Oooo tak - jak po kopniaka to tylko do Oskubanej :lol: Ja już dostałam i pomogło :lol: :lol: :lol:
Oskubanko - ciekawa jestem jak tam będą przebiegały rozmowy z mężem. Mam nadzieję, że podejmiesz właściwą decyzję, bo wiesz miłość miłością, ale dobrze wiem jak było i Ty też wiesz. Nie chciałabym, abyś przeżywała tego ponownie. Dla mnie liczy się tylko Twoje szczęście. Pamiętaj - popieram każdą Twoją decyzję. U mnie też były prześcia - sama wiesz i też dałam szansę nie jedną, bo jak się kogoś kocha to trudno kierować się tylko rozsądkiem. Ja to rozumiem.
Trzymaj się cieplutko !!!!
Buziaczki słodziutkie!!!!!
-
Cześć Dziewczynki!
Witam Was w ciepłą deszczową sobotę.
Ubrałam się ciepło bo wczoraj zmarzłam a dziśsię chyba ugotuję na twardo! :lol:
Wczoraj po pracy z zimna zjadłam surówkę z kapusty kiszonej / chyba witaminy C mi brakuje / , 2 kotlety i paczkę draży kokosowych.
Wiem ,że znowu źle zjadłam i nie będę się usprawiedliwiała bo wiem ,że źle ale musiałam. Nie ciągneło mnie do jedzenia ale chyba przez te wszystkie moje problemy tak zaaragowałam. Na wagę nie staję po pierwsze nie mam w domu bo rozwaliłam ostatnio a po drugie boję się że przytyłam.
Obiecuję poprawę.
A dla zainteresownych to wczoraj miałam z tatą powżną rozmowę a nie z mężem!
Oboje się popłakaliśmy. I dzień nowy zaczęłam też płaczem. Mam doła i milion pomysłów na sens mojego życia. Milion myśli lata mi po głowie. Muszę coś sensownego wymyśleć.
Inaczej to ja zwariuję i będę musiała znaleść się w wariatkowie!!!
Dzis mam mieć z mężem poważną rozmowę a może raczej randkę ale chyba nie pójdę bo przez wczorajszy wieczór jestem słaba psychicznie i czuję się jak mała dziewczynka. Któa chce się wtulić w kocyk i wypić ciepłe kakao.
Ale się rozmarzyłam.
KaMa o kopniaka sie dopominasz? :lol:
Żebyś wiedziała jakiego kopa Żabka dostała :lol:
Ąż się bałam że tyłek ją będzie bolał!!!Kamusia musisz najpierw sobie coś postanowić, jakiś cel końcowy i dążyć do niego.
Moja droga odchudzania wyglądała w ten sposób:
najpierw weszłam na forum bo szukałam jakieś diety , znalazłam, zaczęłam ją stosować ale oczywiście dodałam sobie słodycze, wiem że to było źle ale byłam uparta jak osioł, potem sobie napisałam że chcę wejść w stare ciuchy czyli nr36, chcę być znowu atrakcyjna bo w końcu jestem kobietą i poskutkowało!
Zaczęłam dietę od początku którą powtórzyłam i ładnie schudłam aż do teraz. Teraz to mam lenia bo wszyscy mi dają komplementy i to mnie nie motywowuje do odchudzania.
Dlatego może ten bagaż oststnich doświadczeń pomoże mi schudnąć.
Więc KaMusia do dzieła i to już! Chcesz być gruba? Nie długo Nowy Rok, a Ty jak go przywitasz? Do roboty i to już!
Pozdrawiam i trzymam kciuki!!!
-
OSKUBANA WIDZE,ZE DZISIAJ HUMOREK SFREDNI CI DOPISUJE..ALE 3-MAJ SIE TAM JAKOS MOCNO..NAPEWNO WSZYTSKO SOBIE JAKOS ULOZYSZ :D ...przeciez dzielna dziewczyna z ciebie :!: :!:
MNIE NIE BEDZIE W GDANSKU BO PO PIERWSZE BARAK CZASU, PO DRUGIE BRAK PIENIEDZY,PO TRZECIE ODLEGLOSC..ALE CALYM SERDUCHEM BEDE Z WAMI..I MAM ANDZIEJE , ZE JESZCZE JAKOS SIE Z WAMI SPOTKAM :D
ZABCIU DOMAGAM SIE DOMAGAM BO MI POTRZEBNY JAKIS MOTOREK.....A POSINIACZONEJ PUPKI NIE CHCE MIEC :D
pPOZDRAWIAM WAS K.