RANY JAK JA NAPISAŁAM "ZAMIERZAM" :?: :?: :?: :!: :!: :!:
TAK MI WSTYD :oops:
Wersja do druku
RANY JAK JA NAPISAŁAM "ZAMIERZAM" :?: :?: :?: :!: :!: :!:
TAK MI WSTYD :oops:
TO NAWET OKRES WSPÓLNIE BĘDZIEMY MIAŁY :lol: !
ŁĄCZY NAS WIELE SPRAW: OKRES, GŁUPIE RODZEŃSTWO, DIETA, WIEK, NO I INNE!
ALE MI SIĘ NIE CHCE TU JUŻ SIEDZIEĆ!
CHCĘ JUŻ WYJŚĆ DO DOMU!
ALE FAJNIE ŻE SZEFA NARAZIE NIE MA TO SE PO FORUM LATAM!
ALE SIE DZIECKO PRZEJĘŁO!!!!
JA CO CHWILĘ BŁĘDY ROBIĘ BO PISZĘ UKRATKIEM :lol:
JA TEŻ BYM JUŻ CHCIAŁA IŚĆ DO DOMKU, MAM JEDNAK DUŻO PRACY I NIE CHCE MI SIĘ, CO NAJGORSZE. WOLAŁABYM TU Z WAMI NA FORUM SIEDZIEŚ.
DO TEGO TAK SZYBKO DZISIEJSZY DZIEŃ MI MIJA, ŻE NIE MOGĘ SIĘ Z NICZYM WYROBIĆ.
A ja myślałam, że tylko ja się tak dziwię temu zwariowanemu światu :wink: :lol: ... pozdrawiam ciepło :D
Widzę dziewczyny , że też jesteście zapracowane. Ale na to forum zawsze znajdzie się chwilka czasu.
Też jest mi bardzo smutno przed tym świętem. POnad rok temu odeszła moja babcia a niecały rok temu wspaniały kolega - przyjaciel. Miał zaledwie 23 lata. Odszedł nagle. Położył się i rano nie wstał. Chociaż minął już prawie rok , lekarze nie znaleźli przyczyny. To było straszne . Biała trumna , pełno młodych ludzi i żal , wielki żal i niezrozumienie , dlaczego tak się stało. Po tym jak doszłam do siebie , próbowałam sobie tłumaczyć , że Bóg zabiera tylko dobrych ludzi i dlatego musiał odejść. A do tej pory w chwilach zamyślenia , wraca mi jego obraz - człowieka wspaniałego i dobrego.
Jeżeli chodzi o babcię , to tą śmierć łatwiej przeżyłam , bo była bardzo schorowana , i tam w niebie , jest Jej napewno lepiej.
Przepraszam , że ten pościk jest taki smutny, ale jak to napisałam , to zrobiło mi się troszkę lżej.
Pozdrawiam i uciekam od ponurych myśli.
Asieńko na moim pamiętniczku możesz się wypłakać, wyżalić i wykrzyczeć - po to on jest!
Bike - tak tak ten świat taki jest!
No dobra moje KOCHANE ja znikam do domku, kupię kilka zniczy, kilka kwiatów i do domku, a od jutra mnie czeka wędrówka po cmentarzach! Mam ich aż 3 i każdy gdzie indziej! Pozdrawiam Was mocno i trzymajcie się moje miłe!!!
DO WTORKU!!!!!
Chociaż żegnałaś się do wtorku, to ja sobie dziś do Ciebie wpadłam i mówię dobranoc :D
Dlaczeogo odkąd sie odchudzam jestem bardzieje nerwowa? A co za tym idzie jestem wredna nawet dla bliskich, a wcale nie chce. Wyrzuty sumienia sa dopiero po. Nie chce nikogo ranić. :(
WITAJ OSKUBANKO!!!
JESTEM CIEKAWA CO U CIEBIE SŁYCHAĆ ??
U MNIE WSZYSTKO OK.
TRZYMAM SIE DIETKI I ĆWICZONEK!!
POZDRAWIAM!!