-
[b] TROCHĘ WYPALIŁAM FALSTARTEM Z TYMI ŻYCZENIAMI,ALE UWIERZ,ŻE SĄ PROSTO Z SERCA!
PLANY NA ANDZEJKI JESCZE KILKA RAZY CI SIĘ ZMIENIĄ ,WIĘC NIC SIĘ NIE MARTW:)POZA TYM PERSPEKTYWA LENIUCHOWANIA NA NOWIUTKIM DYWANIE W PIĘKNIE POMALOWANYM POKOIKU TEŻ JEST KUSZĄCA.NA CZYM BY NIE STANĘŁO I TAK BĘDZIE FAJNIE!MOŻESZ TEŻ ZAWSZE WYBRAĆ SIĘ DO KINA W ANDRZEJKOWY WIECZÓR:)
Z TEGO CO WIDZĘ TO NAWET NIE MASZ CZASU NA JEDZENIE!DBAJ O SIEBIE I NIE GŁODUJ:)POZDRAWIAM [/b]
-
Witaj!
Jestem jak obiecałam!
Od dzisiaj bedę zaglądać regularnie :) W chwilach wolnych postaram się przeczytać wszystkie posty na tym wątku a jest ich naprawdę baaardzo dużo... Na początku przede wszystkim gratuluję ubytku wagi. 12 kg (o ile dobrze obliczyłam :) ) to już naprawdę coś. To co zostało to już pryszcz :) Musi się udać! Jak wszystko przeczytam to mam nadzieję będę wiedziała już jakim sposobem udało Ci się uzyskać tak dobry wynik.... Jeszcze raz gratuluję i bardzo gorąco pozdrawiam w ten szary w porównaniu do poprzednich dzień (chodzi mi oczywiście o aurę-jeszcze wczoraj było tak pieknie i biało, a dziś roztopy :( )
A teraz biorę się za czytanie Twojego wątku...
-
GWIAZDECZKO WIEM ŻE SZCZERE!
A CO DO JEDZENIA, TO JEM KILKA BUŁEK DZIENNIE, ALBO NIC, POTEM DUŻO PIJĘ.
ALE OD JUTRA ZMIENIAM TO!
POPROSTU JA JESTEM TAKA ŻE INNYM STARAM SIĘ POMÓC A O SOBIE NIE MYŚLĘ!!!
ALE OD JUTRA JEM JAK CZŁOWIEK!!!
POZDRAWIAM WAS MOCNO - DO JUTERKA!!!
-
Y.e.n.e.f.e.r - dziekuję za odwiedzinki!!!
Ja schudłam dzięki diecie bikini i ją polecam!!!
Pozdrawiam bo zaraz koniec pracy a mam tu troche pracy jeszcze!!!
-
:D HALOO JAK DZIONECZEK?
JA MIAŁAM TROCHĘ ZAWIROWANIA, KLAPKI NA OCZY I KLEPANKO NA KLAWIATURCE. HUMOR I NASTRÓJ LEPSZY.
MIAŁAM JAKIEGOŚ DOŁKA Z KTÓREGO MNIE WYLECZYŁY KOCHANE TU OSOBY.
WYSTARCZY CZASAMI COKOLWIEK ŻEBY BYŁO LEPIEJ.
ŚCISKAM MOCNO, JESZCZE TROCHĘ I SIĘ ZMYWAM
-
Cześć Kasiu,
ostatnio bardzo żadko zaglądam na forum. Nie będę się tłumaczyć pracą i brakiem czasu bo tak naprawdę każda z Was pracuje i zawsze znajdzie chwilkę na odwiedzenie koleżanek w boju o szczupłą figurę. Nie wiem z czego wynika fakt, że są dniu lub tygodnie kiedy zaglądam codziennie do Was, a i niestety są długie okresy kiedy nie wchodzę na forum. Może to mój charakter? Niewiem.
chciałabym jedna żebyś pamiętała, że myślę o Tobie, o Kaczorynce i o Was wszystkich i zawsze Was wspieram duchem, nawet jak tego nie widać w postaci moich postów. Mam nadzieje, że nie gniewacie się na mnie i czasami też o mnie myślicie.
U mnie wszystko wporządku, może troszkę pogoda i jesień mnie przytłacza i chyba coraz bardziej chyba tesknota za moim "Miśkiem" mnie męczy. Pocieszam się jednak tym, ze już niedługo Święta i przyjedzie, a i zawsze to bliżej do wiosny.
Z dietką jako tako, jem mniej i waga jest tego świadkiem. Od 2 tygodni zaczełam ćwiczyć. Kupiłyśmy z mamą rowerek treningowy i robię sobie codzienne wycieczki zimowe po okolicy, ha ha ha
Życzę miłej nocki i wspaniałego ranka i obiecuję, że jutro do Was zajrze Dziewczynki.
Duża BUZIA
-
Pozdrawiam ciepło w ten zimny wieczór :D :!:
-
WITAM SERDECZNIE NIE NADĄŻAM CZYTAĆ A NIE BYŁO MNIE MOŻE TROCHĘ PONAD DZIEŃ :):):):):):):)
POZDRAWIAM SERDECZNIE :):):):):)
-
WITAM MOJE PANIE W ZIMNĄ ŚRODĘ!!!
KOCIEMBERKU - dziękuję że mnie odwiedziłaś. Wiem że nie masz czasu, rozumiem. Wiem że myslami jesteś ze mną o tym świadczą Twoje maile do mnie! Buziaczki! Gratuluje Tobie i Twojej mamie nowego zakupu!!! Cieszę się że dbasz o siebie i że kilogramki spadają. MISIU będzie już tuż tuż u Ciebie! Zobaczysz!Uśmiechnij się!!!
BIKE, Justynaherudzinska - dziękuje za odwiedzinki!!!
Shizuś - cieszę się że humorek dopisuje!!!
Dziewczyny od dziś się mocno pilnujemy i dbamy i piszemy co zjadłyśmy i zrobiłyśmy!!!
Ja wczoraj po pracy zjadłam 2 bułki i półeczkę szlifowałam papierem ściernym i zajęło mi to 1 godzinkę. Dziś będę ją malowała.
Pozdrawiam i uciekam do pracy, odezwę się później!!!
-
Cześć Towarzyszki niedoli:)Dzień wyjątkowo mrożny,ale my się rozgrzejemy swoim towarzystwem i gorącą poranną kawusią z cynamonem i syropem waniliowym:)na którą zapraszam gorąco:)
Co do diety to jestem pełna optymizmu bo wyrabiam się w tysiączku i jest mi z tym dobrze.Dzisiaj dzień trzeci(podobno kryzysowy),ale ja się nie poddam:)...o co to to nie!!!
Jeśli Wy dałyście radę przebrnąć taką drogę to ja nie mam prawa użalać się nad sobą:)
Trzymajcie się dzielnie:)