pamire-jak dzisiejszy nastrój? waga leci w dół? cały czas się trzymamy?
poczytałas już o SB? Co o tym sądzisz?
Wersja do druku
pamire-jak dzisiejszy nastrój? waga leci w dół? cały czas się trzymamy?
poczytałas już o SB? Co o tym sądzisz?
anamario :-))
Dziękuję za to, że byłaś wczoraj i dziś też jesteś. Uważasz że jestem dzielna? - byc może rzeczywiście tak jest, tylko... tylko ja wmawiałam sobie, że jest wręcz odwrotnie - ale może najwyższy czas to zmienić :-). Dbając o ciało nie możemy zapominać o duszyczkach :-)
Romino, myślisz, że to za mało? Hmm...
i widzę, że Aia zgadza się z Tobą. Myślę, że pewnie macie rację... Ale obiadek dziś sobie zmieniłam nieco: rybka smażona (wiem, nieładnie to tak smażoną, ale ja bez skóreczki...), i buraczki
Aia, odpowiadając na Twoje pytanko (nie chodzisz głodna wieczorami po takim cienkim jedzeniu popołudniowym?....), ja mam problem z głodem jedynie zaraz po powrocie do domku (wstyd mi, ale jeszcze tydzień temu zapominałam czasem nawet kurtkę zdjąć - odrazu byłam w kuchni :-(... )
Teraz piję herbatkę i jestem taka zadowolona z tego, że wróciwszy do domu nie rzuciłam się na lodówkę, naprawdę czuję się z tego powodu niemal szczęśliwa :-))
To niesamowite.... jesteście, choć Was nie ma i działacie na mnie jak "lek na cało zło"......
PS. Anamario, pamiętam o skakance (30 min) i 100 brzuszkach z dedykacją dla Ciebie :-)
Pamire, jeżeli mogę Ci coś doradzić, to staraj się jeść regularnie tak, żebyś nie wracała do domu tak bardzo głodna. Ja w pracy jem 3 posiłki (śniadanie - około 9, jest treściwe, najczęściej płatki owsiane zlalane wrzątkiem z cynamonem i wkrojonym jabłkiem- 200 kcal), drugie śniadanie około 11.30-12 to kanpki z razowca posmarowane twarożkiem z chudą wędliną i warzywami (250-300 kcal), a wychodząc około 15 jeżeli jestem bardzo głodna, to jem jabłko. Mam wtedy na liczniku około 500 kcal i mogę spokojnie w domu zrobić jakiś obiad bez rzucania się na co popadnie. Wtedy na wieczór zostają mi jeszcze 2 posiłki i nie chodzę głodna. (hmmmm......teoretycznie.....bo gubią mnie słodycze i zwykłe łakomstwo...)....
Czesc Pamirka :lol: Byc tu to sama przyjemnosc:) u mnie oki,a jak u Ciebie? Pewno tez,bo jestes super i dajesz sobie rade,tak trzymac:)
Aia, w głębie duszy (a może raczej rozumu? ;-)) wiem, że mówisz słusznie, tylko... wydaje mi się, że to tak strasznie dużo... Chociaż oczywiście wiadomo, że lepiej około południa zjeść więcej, gdyż łatwiej będzie spalić te kalorie - bynajmniej w moim przypadku, po południu zawsze mniej się ruszam...
Zapewniam, że nie tylko Ciebie gubią słodycze, czy też łakomstwo - u mnie w domku codziennie słodkie bułeczki, pączki, ciasteczka... Wczoraj nawet nie miałam na nie ochoty i mam nadzieję, że dziś również tak będzie :-) ZAPOMNIEĆ, ŻE SIĘ WIDZIAŁO, bo przecież "czego oczy nie widzą, tego... usta nie zasmakują" ;-)
Kogo ja widzę... Anamaryjka :D Ależ Ty mnie Kobieto cieszysz!
Rzeczywiście jak na razie DAJĘ SOBIE RADĘ, jestem SILNA i mam ochotę walczyć! walczyć! walczyć! Przyjemna ta walka z Wami, oj przyjemna.... :-))
(Pewnie każda walka może być przyjemna... tylko ja jeszcze się o tym nie przekonałam... Pouśmiechajmy swoje "buziolki" i żyjmy!)
hej Pamirko,wow znow mnie zawstydzilas :lol: ciesze sie,ze na Ciebie dobrze wplywam,bo Ty na mnie tez:) hehhe,slodkie buziaki sa na pewno duzo lepsze jak cukierki ale ja nie jem cukierkow :lol: Jak u Ciebie??? NA PEWNO DOBRZE;PO CO JA SIE PYTAM :lol: do uslyszenia,paappapapa,buziaki
i niestety wcale nie tak dobrze....
mam do siebie petensje, ponieważ zjadłam dwa ciasteczka :-( - mogłam się przecież powstrzymać... nie robię z tego jakiejś wielkiej tragedii, ale za dobrze się z tym również nie czuję...
Pamiro,pomysl sobie,ze zjadlas dwa kilo...to jest tragedia!!!!!a tak dwa ciasteczka sa jak dwa slodkie buziaki od chlopaka :lol: buziaki,papa
Pamira...haaaaalooooooo.a Ty gdzie sie podziewasz? chyba nic sie nie stalo??? odezwij sie,bo sie martwie!!!! Jest dobrze,nie daj sie!!!!!! Trzymam wszystkie kciuki jakie znajde:) :lol: :lol:
Pamire - ja również 3mam kciuki i będę tu do Ciebie wpadać, jesli można!!!!
pozdrawiam Cię serdecznie!