-
Dorotko i Aniu życze Wam udanego weekendu :D :D :D :!:
http://www.sirmi.ic.cz/fantazie/26.gif
Dorotko jestem antytalent do szydełka-ale mi wsyd :oops: :roll: :!: Aniu trzymaj sie -zobaczysz,ze na jogurtowej ładnie kiloski spadną -glowa do góry :D :!: :!:
-
A to moj dzisiejszy dzień:
Zjadlam 1055 kcal
Spalilam 1800
Spacer intensywny 1 h
Wypilam 1,5 l
Waga poszła troche w dół, suwak zmienie w niedziele
Luna i ja życzę miłego wekendu. Nie martw sie ze nie potrafisz szydełkować, napewno masz wiele innych talentow.Ja lubie ale czy sie uda zobaczymy.
Daniku- jak tylko zdobęde opis zaraz Ci prześle, może w niedzielę. Pozdrawiam,życzę milego weekendu.
Butermilk- nic strasznego, myslalam,że Ty pytałas, pomylilo mi sie.Przesyłam pozdrowionka
Katsonku- wszystkiego naj naj i całusy
Bikuś- przesylam moc pozdrowień a co do Lorilaj to nie wiem co mam napisać, juz pisalam do niej meila, może sie zmobilizuje i odpowie. Moze ma klopot z komputerem boi ostatnio na niego narzekała, jak sie nie odezwie to będe monitować.Całuje, pozdrawiam zeczę milego weekendu.
gayga - ja już wystartowałam i myślę ,że dotrę do mety. Pozdrawiam.
Psotulka i ja Ci życzę miłych sobotnio - niedzielnych chwil i powodzenia .
http://images4.fotosik.pl/229/b8817ac35b0265eb.jpg
-
Dorotko odczytaj priva i odpisz :D :!:
-
Dzis 6 dzień mojej dietki.
Zjadlam 1090 kcal
Spalilam 1800
Ruch: Spacer na ogrodek, sprzatanie
Wypilam 1,8 l
Jutro troche sobie pofolguje a w poniedzialek od nowa.
Życze wszystkim milego wekendu.
http://images3.fotosik.pl/274/9b02686d42a6e756.jpg
-
Dorotko cieszę sie,ze dobrze Ci idzie i jesteś zadowolona z dietki :D :!: Jak widze sporo kalorii też spalasz -super :D :!: :!: Płynów też wiecej w siebie wlałas -jednak sie da ,co nie :wink: :?: :?:
http://www.sirmi.ic.cz/kytka/112.gif
Aniu trzymaj dietke i nie odpuszczaj :) :!: A jak tam u Ciebie z ćwiczeniami :?: :?:
-
Hi Dorfa, dietkowanie idzie Ci bardzo ładnie, postaram się wziąć z Ciebie przykład. :P A o przepis na szydełkowe aniołki też się uśmiecham, bo teraz muszę nieco ukoić moje nerwy i takie przypomnienie sztuki szydełkowania mi się przyda, a i nastrój świąteczny będzie nieco inny niż zwykle. :P
Hi Anamat, doskonale rozumiem, że ciężko się wziąć w garść i nie dać tym cholernym powracającym kiloskom, u mnie upłynęły już dwa miesiące, a jeszcze nie do końca czuję, że złapałam wiatr w żagle na dłużej niż kilka dni, jednak nawet te kilka dni są lepsze niż to, co powyprawiałam przez ostatnie pół roku. Taka menstruacja po dwóch latach z pewnością może wyostrzyć apetyt, rozdrażnić człowieka, ale też po niej walka o szczuplejszą ja powinna być nieco łatwiejsza. Trzymam mocno kciukasy, aby udało nam się ruszyć tą dietkę na całego, na jogurtową się nie łapię, niestety nie dałabym rady na niej. :? Zdjęcia Weroniczki rewelacyjne. :P
-
Dorffuniu idzie ci naprawde super ,dietkujesz,cwiczysz i pijesz duzo plynow :shock: Tylko po zazdroscic :wink: :lol:
Aniu-slyszalam ze wrocilas na dobra droge,ciesze sie :)
http://images.bigoo.ws/content/image...aneous_251.gif
-
:D TO ZACZYNAMY WALKE :D BUZIAKI DLA JOLI :D
http://www.gify.org/obrazki/01/047.gif
POZDRAWIAM :D
-
Minął pierwszy tydzień mojego dietkowania.
Dzisiaj rano moja waga pokazala 85,7 kg a ponieważ tydzień temu na wadze miałam powyżej 87 kg( nie zmienialam suwaka) schudłam ok 1,5 kg.
Dzis zjadłam 1280 kcal
Spaliłam 1700
Ruch, spacer 45 min, zakupy 2h
wypiłam 2 l sukces
Od jutra muszę jeszcze dołączyć więcej ruchu i gimnastyli bo tego mi brakuje.
Psotulka, poproszę Św.,Mikołaja o taki przyrząd i będe ćwiczyć.
Katsonku , tak zaczynam pić bo to moj mankament,że mało piję i mam przez to problemy :oops: :oops: :oops:
bella, jak tylko dostane opis do szydelkowania zaraz sie nim podziele, moze wkleje go tu na moja dietke.
Lunka, z dietki jestem zadowolona, moze ją w tym tygodniu trochę zmodernizuje tzn zmniejsze porcje bo są za duże albo ja za dużo jadłam i za mało schudłam.
Wszystkim przesyłam moc pozdrowień i całusów.
http://images1.fotosik.pl/285/b1183ef20951bb4e.jpg
-
Dorotko jak widze waga spadła -gratuluję :D :D :D :!:
Dla mnie też czasami porcje były za duze-chodzi mi o obiady.Nie zmniejszałam ich jednak tylko dzieliłam na 2 i jadłam na podwieczorek :D :!: wiem,że liczyłas na wiekszy spadek,ale myślę,ze to indywidualna sprawa i zależy od pracy organizmu :!: A jak u Ani -trzyma dietkę :?: :?: Ja zaczynam od jutra -trzymaj kciuki -bardzo potrzebuje wsparcia :!: :!:
http://gifybejbi85.blox.pl/resource/mis6.gif