http://img129.imageshack.us/img129/5579/paryz8hj.jpg
pozdrawiam i zycze milej nocki :P
Wersja do druku
http://img129.imageshack.us/img129/5579/paryz8hj.jpg
pozdrawiam i zycze milej nocki :P
Witaj Beatko!
Powiedz mi Skarbie skąd Ty tyle siły znajdujesz na to żeby tak dzielnie dietkować :)?? Może pożyczysz mi jej trochę :)? Naprawdę jestem z Ciebie dumna :)!!!
Widzę, że miałaś fajowy weekendzik i poszalałyście ze Stallą na baseniku :), superowo!! Mnie właśnie czasem brakuje takiej bratniej duszy, mam wielu przyjaciolem wiele przyjaciolek, ale ostsatnio jacyś wszyscy tacy zabiegani ;).
Skoro masz wolne do piątku to dziewczynko korzystaj z tego ;)!! Może zrobisz coś na co od dawna nie mialas czasu :) albo cosik takiego ;)?
Buziaczki kochana!1 Pozdrawiam serdecznie!
Aha jeszcze do PSOTULKI - psotulko masz fajniutką rodzinkę i superowego psiaka :)!!
http://www.funpic.hu/files/pics/00024/00024134.jpg
Cześć Beatko
Ważymy dziś tyle samo .
Właśnie niedawno przeczytałam , że schudłaś 20 kg przez 2 lata . I że nie zajadasz stresów . No bo że jedziesz codziennie 20 - 30 km na rowerku to już się zaczynam przyzwyczajać .
Beatko jesteś super Bardzo Cię podziwiam , że wytrwałaś dwa lata .
:D :D :D :D NO,NO KOCHANA -BYLAS TAK BLISKO I MNIE NIE ODWIEDZILAS!!!!!!!!!!!!!!!!!
[color=redBike Maraton: Istebna][/color]
http://www.e-foto.pl/users/k20050516...0/midd_007.jpg
witaj skarbie
pewnie juz pedałujesz
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ja dzisiaj ide na spacerek z kolezankami z dziecmi
popedałuje wieczorkiem
mam nadzieje ze dobrze sie dzisiaj czujesz?
miłego dnia
Witaj Beatko!!
Jak tam pogoda rowerkowa dzisiaj??? Ale ci zazdroszcze tego rowerkowania codziennego. Ja dzis do pracy na rowerku przypedalowalam, ale w spodniczce troszke dziwnie mi sie jechalo, bo mi sie caly czas podwijala do gory..hihi...a takich fajnych nozek to jeszcze nie mam, zeby je pokazywac wokolo :wink:
Przesylam duzo cieplych pozdrowien
Miłego dzionka Baetko!!!
http://bi.gazeta.pl/im/1/2657/z2657091N.jpg
Hej Bikuś :)
Bikuś :wink: maniaczko rowerowa ;) może będę trochę złośliwa ;) :) ale co robisz późną jesienią i zimą :?:
chyba wtedy jestes nieszczęśliwa bez rowerka :(
pewnie masz inną alternatywę :)
POZDROWIONKA I BUZIANKI
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1363.jpg
Witaj Bikus :)
Jakos tak mi sie lzej na duszy zrobilo po rozmowie z Toba...Twoj optymizm dziala na mnie odprezajaco :) :) :) Jestem dobrej mysli co do dietkowania :)
Woww pieknie rowerkujesz.......
Eri :) Beatka uwielbia taniec wiec pewnie w pochmurne jesienne dni tancuje w domku :) :)
Bikus milego dzionka Ci zycze...i super wycieczki rowerkowej :)
Buziaczki :)
http://kartki.albercik.pl/kartki/symp/kawa.jpg
Hej Beatko :)
wpadam z paaaaaaaaaaakuneczkiem :)
wczorajsze 34 km to super wynik :) Beatko super, ze tak co dzień jeździsz tyle na rowerku :)
u mnie znów alergia taka ogromna jest....... zła jestem o to, ale jak tylko mi pozwoli siadam na rowerek! Może dzis choć z pół godzinki uda mi się pojeżdzić :)
pozdrawiam gorąco :) miłego dnia :P
http://www.greet2k.com/everyday/good...ge/sparrow.jpg
Witajcie dziewuszki kochane:)
dziś zapowiada mi się znów bardzo aktywny dzionek, jak już troszkę Was poodwiedzam na Waszych wąteczkach, to zamierzam pójść na trochę na rower, zahaczę o bazarek żeby kupić malinki, a wieczorem jesteśmy znowu umówieni we trójkę na rower: nasz przyjaciel, Misiek i ja:)... wczoraj było cudnie :D :!: ... przejechaliśmy 22km i wspaniale się zmęczyliśmy :D
a po powrocie miałam super rozmowę na S, udało mi się pogadać z Dorfusią i Jadusiem :D ... co za niespodzianka :D ... dziś rano zaczepiłam też Anamat ale króciutko rozmawiałyśmy, bo jej prawie nie słyszałam... ale za to zamieniłam słówko z Jej Krystiankiem:)... a prawdziwą konferencję jak zwykle miałyśmy z przekochaną Steellusią :D
jak to fajnie dziewczynki, że Was mam :D :!:
Hiphopuś:)... dzięki za pamięć, śliczne te żabaczki:)... czy Ty naprawdę jesteś w Paryżu??;)... to może spotkasz tam Julcysia, bo ona tam gdzieś bryka na polach Elizejskich;)... buziole:)
Marti:)... bardzo jestem ciekawa co tam u Ciebie, zaraz zmykam na Twój wąteczek żeby zobaczyć:)... trzymam bardzo mocno kciuki za Twoje zdrówko, wiesz??:)... a co do rowerkowania, to dla mnie jest to najlepszy sposób na spędzanie wolnego czasu, dzieciaki wybyły z domu a ja to od razu wykorzystuję i staram się jeździć jak najwięcej:)... całuję mocno:)
Dagmarko:)... ja schudłam te 20 kg przez 14 miesięcy, dwa lata będzie dopiero w maju 2006 i mam nadzieję, że do tej pory już będę miała za sobą trochę więcej kilogramów;)... przyjęłam zasadę że co nagle, to po diable, jak mówi stare ludowe przysłowie;)... powoli, bez większych poświęceń ale za to skutecznie i bez jo-jo ---- to mój cel:)... pozdrawiam bardzo ciepło:)
Psotulko:)... ale super okolice na taki maratonik przełajowy, wow :D :!: ... bardzo tam pięknie:)... ale ja bym chyba nie wytrzymała takiego dystansu w takich trudnych warunkach terenowych... choć kto wie??;)... buziaki rowerkowe przesyłam:)
Madziulek:)... my już rano zamieniłyśmy dwa zdanka na gg, więc wiesz mniej więcej co u mnie:)... na rowerek dopiero będę szła i to znów dziś dwa razy:)... teraz pojadę tak lajcikowo, a wieczorem z moją męską obstawą na dłużej:)... właśnie lampki sobie montowałam bo wczoraj wróciliśmy już po ciemku, a ja zapomniałam oświetlenia... a Ty wybierasz się na spacerek, bawcie się dobrze dziewuszki:)...buziaczki Ci przesyłam:)
Magdalenko:)... a co tam się przejmować :!: :wink: ... ja wyznaję zasadę: "niech się wstydzi, ten kto widzi" :lol: :lol: ... gdybym ja się ludźmi przejmowała, to nie schudłabym tyle ile schudłam, bo to wszystko dzięki rowerkowi, a kiedy ważyłam 91kg, to wyglądałam na rowerze jak całkiem sporych rozmiarów hipopotamek :lol: ... czasem nawet słyszałam komentarze za plecami, ale miałam to gdzieś;)... a Ty w tej spódniczce napewno wyglądałaś dobrze:)... aaaa i czekam na foteczki:)... pozdrawiam cieplutko:)
Eri:)... no jak tam zdrówko??:)... mam nadzieję, że już przeszły wszystkie dolegliwości karuzelowe??:)... a co do rowerkowania, to masz rację, że okres jesienno-zimowy jest dla mnie czasem ciężkim, ale nie byłabym sobą gdybym nie znalazła sobie jakiegoś wyjścia z sytuacji;)... uwielbiam też tańczyć, więc w tym trudnym czasie wieczorami tańczę i ćwiczę przy super muzyce do upadłego:)... a pot cieknie strumieniami;)... buziaki przesyłam:)
Stelluś:)... nawet nie wiesz, jak ja bardzo lubię te nasze konferencje:)... i jestem pewna kochanie, że waga sobie troszkę tylko postoi, ale niedługo ruszy z kopyta, zobaczysz :D ... a jeszcze teraz, kiedy sobie postanowiłaś chodzić na basenik, to nie ma innej opcji, musi tak być :D ... a co do tańca, to coś mi się zdaje że musimy kiedyś razem spróbować powywijać;)... niedługo się spotkamy u mnie, to trzeba będzie wypędzić mojego Miśka gdzieś i sobie powariować, co Ty na to??;)... całuję Cię ogromnie mocno:)
Aneczko:)... dzięki za prześliczny pakuneczek, taki sam z wiadomą zawartością pędzi co sił do Ciebie:)... biedna Ty jesteś z tą swoją alergią, to faktycznie kłopot... wiem coś o tym, bo wczoraj jak byliśmy na tej wycieczce we trójkę, to mojego Miśka tak napadło, że musiał sobie obmywać co chwilkę oczy... a kichał tak, że :shock: ... no ale dziś oczywiście znowu jedziemy razem wieczorkiem, bo Misiek to zapalony rowerzysta, tak jak ja:)... buziaczki wysyłam:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kromki z siemionkiem, pomidorem i cebulką ok 250
IIś: morele ok 190
o: pieczone udko kurczaka, surówka z pomidorka, cebuli i jogurtu naturalnego ok 350
p: otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym i malinami ok 270
herbatki i woda
ruch:
trochę rowerkowania koło południa ok -300
wieczorem sporo rowerkowania, 26km ok - 1300
życzę Wam wszystkim baaardzo miłego dzioneczka :D :!:
ałaaaaaaaaaaaaaa............. :wink: kopniaczek zabolał.. 8)
Dzięki za optymizm...... dziś mykam po forum i szuuuuuukam szukam własnie otymizmu, motywacji i siły.. myślę, ze sporo znalazłam już dziś......... nie poddam się! o nie!
podejmuję tę WALKĘ :lol:
Beatko miłej wyprawy rowerkowe - super, ze dziś rowerki planujesz z Misiem :) super jeździ się z Misiami :lol:
miłego dnia :D
Witaj Beatko :)
Życzę Ci wspaniałej rowerkowej wycieczki :) i napewno taka będzie :)
Dziękuję, ze pytasz co u mnie:) Ostatnio miałam strasznie ciezki okres w pracy a w domku nie miałam neta bo mój sasiad z problemami poprzecinał nam kable od internetu i kablówki przez co wszyscy zostalismy pozbawieni kontaktu ehh . Teraz mam wiecej czasu w pracy i w domku tez już wszystko zrobione :) Z dietka bywało różnie, były dołeczki ale już wszytko minęło mam nadzieję ze na dłużej :wink: Cwiczę jak tylko moge i chodze na basenik. Zaczęłam pic herbatki figura 3 fazowe :spalanie, oczyszczanie i stabilizacja. Na razie jestem w I fazie, ale czuję ze mi to pomaga na przemianę materii.
Moja waga waha sie 59-57 kg więc jestem zadowolona, tylko teraz to utrzymać :)
Pozdrawiam Cię bardzooooo gorąco i życzę miłego dzioneczka :)
witaj Bikusiu
juz sie troche lepiej czuje :D wpadlam na necika poczytac co u was slychac :D .
czytam tak sobie twoj plan dnia i sie zastanawiam jak ty wytrzymujesz tak malo jesc.wiem rowniez dlaczego tyle schudlas :D wspaniale
http://members.lycos.co.uk/ke3n/cart...aty/kwiat3.jpg
witaj Beatko
ja zaraz zabieram sie do cwiczen tylko taki chwilowy odpoczynek po spacerku
jak Paulinka sie obudzi to ide na rowerek
jutro chyba tez popołudniu pojezdze na rowerze bo z rana musze pozałatwiac sprawy papierkowe
super ze tez dzisiaj wybierasz sie na podwojna wyprawe rowerową
ale własnie wiesz dowiedziałam się ze do sopotu czyli tam gdzie jezdze z Paulinka jest około 20 km :shock: ,czyli jak biegam to tez okolo 10 km :shock: chociaz jakos w to mi sie nie chce wierzyc
buziaczki miłego popołudnia
ufff...Beatko
...jak wiesz jestem juz po :D
zresztą co Ci bede dużo pisac...szczęślwia jestem jak diabli
:D :D :D :D :D :D :D
zdobyłam tytuł
licencjata dziennikarstwa i komunikacji społecznej
hurra :!: :D :!: :D :!: :D :!:
całuski w nosek czólko i policzki rumiane :D
http://img.123greetings.com/eventsne...02-09-1047.gif
Dziewuszki, jestem znowu:)
w Wawce dziś tak gorąco, że bez zimnej wody ani rusz, no ewentualnie bez zimnego soczku;)
dobrze, że wiatr wieje, to da się wytrzymać jakoś:)
ja niedługo wybywam na rowerek, ale najpierw chyba się na moment położę, bo jakoś mi się ziewa;)
Aneczko:)... no i dobrze, że zabolał hihihi;)... ale to był taki motywujący, powinien tak leciutko zaboleć, czy tak było??;)... baaaaardzo się cieszę, że podjęłaś walkę i nie zamierzasz tak łatwo się poddać, jestem dumna z Ciebie:)... buziaki przesyłam:)
Aguś771:)... oj, to miałaś rzeczywiście nie najprzyjemniejsze przejścia, a ten sąsiad to chyba rzeczywiście niezdrowy jakiś na umyśle :evil: ... życzę Ci, aby wygrał w totolotka i się gdzieś wyprowadził;)... no i oczywiście jak najmniej dołków, tzn takie jakieś na działeczce lub polu golfowym mogą być;)... ale psyche życzę Ci aby było w jak najlepszym i cudownym stanie:)... pozdrawiam gorąco:)
Katson:)... to super, że już Ci to choróbsko odpuszcza, bo faktycznie wzięło Cię ostro:(... życzę Ci aby wszystko szybciutko doszło do normy:)... Wy tam macie zimę, te skoki temperatur w nocy i w dzień, to dlatego przypałętało Ci się coś... dietkuj dzielnie, trzymam kciuki za Ciebie:)... pozdrawiam cieplutko:)
Madziulek:)... ja zaraz zmykam się trochę polenić, może nawet przytnę komarka;)... bo bym potem na rowerku im zasypiała;)... a muszę im narzucić niezłe tempo, niech się chłopaki trochę spocą hihihi;)... Ty też ładnie dietkujesz, a ruchu sobie nie skąpisz, to niedługo będziemy niezłe laseczki:)... buziaki wysyłam:)
Ewuś:)... my już jesteśmy po bardzo długiej i owocnej konferencji na gg, więc wszystko wiemy co i jak:)... jeszcze raz Ci tylko napiszę, że baaaaaaaardzo się cieszę i jestem poprostu pod wielkim wrażeniem, taka 5ka to nie byle co:)!!!... brawo słoneczko, dałaś radę i to jak :D :!: ... całuję bardzo mocno:)
Bikus pewnie pedalkujesz sobie teraz ze swoja obstawa :wink: :wink: :) :)
Ty to masz zdrowie :roll: :roll: :lol: :lol:
Ja znow nog nie czuje..troszke sie napracowalam ale do jutra sie zregeneruje :roll: :roll: :lol: :lol: :lol:
Buziaczki i slodkich snow :) :)
:D :D :D :D :D :D :D :D ROWERKOWYCH SNOW!!!
GRATULUJE LICENCJATA-BEDZIEMY MIALY SWOJEGO DZIENNIKARZA-BRAWO
KATSON A TY MAM SZYBCIUTKO ZDROWIEJ!
BUZIOLKI DLA WSZYSTKICH
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...9_DSCN1923.jpg
http://img.123greetings.com/events/g...17-01-1040.gif
Właśnie wróciliśmy z rowerkowania, przejechaliśmy ponad 26km i to w dość trudnym terenie:)... jestem bardzo zmęczona, ale szczęśliwa:)
było super :D :!: ... dla wtajemniczonych informacja że byliśmy na Młocinach a potem przez las i wertepy do promu przez Wisłę ( tylko że promu już nie było :lol: ) więc spowrotem na Młociny, i wzdłuż Wisły nad kanałek na Gwiaździstej :D
ale dziś będę spała, jak zabita;)
Stelluś:)... postaram się upolować Cię jutro rano, to sobie trochę pogadamy:)... dzwoniła moja siostrzyczka, jednak przyjeżdżają w czwartek po południu, więc chyba nici z naszego wspólnego baseniku, szkoda... bo bardzo fajnie było ostatnim razem:)... całuję mocno:)
Psotulko:)... oj chyba faktycznie sny będą rowerkowe, bo nieźle daliśmy sobie dziś w kość:)... ale jak ładnie było, taki ładny las, no a potem moje ulubione miejsce rowerkowe:)... pod koniec już przy latarniach, których światło ślicznie odbijało się w wodzie kanałku:)... pozdrawiam ciepło:)
Beatko - alez ja Ci zazdroszczę tego rowerkowania :lol: Powiem Ci szczerze, że kiedyś w podstawówce też lubiłam rowerkować, później rower był już na mnie za mały, rodzice go sprzedali i jakoś ja już nie miałam zapału do rowerkowania i nie kupili mi nowego, a szkoda w sumie :? Teraz z chęcią bym sobie pojeżdziła, ale nie dam rady kupic sobie rowerka, może na wiosnę mi się uda....wszystko zależy od kasiorki i pracy, no a z tym ciężko na razie :?
Całuję Cie gorąco i życzę przemiłej środy ! :wink:
Cytat:
Zamieszczone przez bike
Cześć Beatko !! Już się poprawiam : faktycznie wychodzi , że niedokładnie się wczytałam i to jest rok i 2 miesiące a nie dwa lata . W każdym razie Twoja konsekwencja robi wrażenie .
Troszkę nie mam możliwości przeczytać całego Twojego pamiętnika . Beatko czy podzielisz się ze mną refleksją co Cię skłoniło właśnie w tym momencie do zrobienia takiego dużego czynu ? Co spowodowało , od czego zaczęłaś ? To chyba musi być coś bardzo ważnego , bo się cały czas , tak długo już , tego trzymasz ?
Ja np. osiągnęłam mój cel , który miałam przed oczami , i w związku z tym motywacja mi znikła .
Dokładnie mówiąc było tak , że w pracy dostałam do zrobienia zadanie - usługę do stałego poprowadzenia dla pewnej firmy - i mnie zachwyciło - jak w tej firmie jest wszystko dobrze zorganizowane i na wysokim poziomie pod każdym względem , od dotrzymywania terminów poprzez jakość i relacje z ludźmi ... Mają wszystko bardzo ładnie poukładane w życiu .
JESZCZE NIGDY NIE SPOTKAŁAM LUDZI , KTÓRZY MAJĄ TAK DOKŁADNIE WE WSZYSTKICH SZCZEGÓŁACH I NA KAŻDYM POLU ZAWODOWYM I INNYM WSZYSTKO PRZEMYŚLANE . JAKOŚĆ TEGO PORAŻA - ZA NIMI JEST TAKA ODLEGŁOŚĆ , ŻE DŁUGO NIKOGO NIE WIDAĆ .
I tu wyjaśnienie tego , nad czym ja tyle godzinami i dniami rozmyślam ... No własnie nad tym sobie rozmyślam ...
Na szczęście w pierwszym ruchu udało mi się wypracować dla nich pewne korzyści - więc byli zadowoleni ze współpracy ze mną ...
ALE PATRZYLI NA HIPOPOTAMA O TAKIEJ WADZE KTÓRĄ SIĘ RZADKO SPOTYKA I ZAPEWNE NAWET TRUDNO UTRAFIĆ , ŻEBY JĄ TRAFNIE ODGADNĄĆ ... i pomyślałam , że niedługo się zaczną zastanawiać czy ja w ogóle jestem zdolna do działania ... I nie chciałam , żeby ich współpraca ze mną była z kurtuazji , tylko żeby była z przekonania ...
I dużo rzeczy zmieniłam , teraz jest wszystko u mnie na o wiele lepszym poziomie . Nawet w tej firmie wiedzą co nieco o tym , że to z ich udziałem się tak dużo zmieniło . Oczywiście usłyszałam , że doceniają . I tu osiągnęłam mój cel . A teraz potrzebuję dalszych .
No właśnie .
Siła odśrodkowa mnie rozpiera :)
Dziewczyny jak miło się was czyta :)
jestem pełna podziwu i nisko chylę czoła
mnie tak trudno zgubić kilka głupich kg tłuszczyku a WY proszę :)
ale zaglądając prawdzie w oczy :roll: gdybym tak ruszyła swój tyłek i zaczęła więcej się ruszać to też oglądałabym jakieś postępy
a tak schudłam 6 kg i spoczęłam na laurach :? a przecież miałam być na diecie do końca życia :?
no cóż mogę jedynie powiedzieć
wstyd mi :oops: i zabrać się za siebie
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka370.jpeg
Beatko....
za to że jesteś :D
http://img.123greetings.com/eventsne...10-01-1075.gif
miłego dzionka :D :D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D MILEGO DZIONKA. MOJ ROWEREK SCHOWANY . ZOSTALO 4 DNI A TYLE JESZCZE SPRAW DO ZALATWIENIA!!!
http://kartki.bizland.pl/images/imag...e97a35-010.jpg
Miłego dnia chociaż u nas pogoda sie popsuła :roll:
http://www.e-foto.pl/users/k20050504...d_IM000356.JPG
Dziękuję za fajne e-mailiki i wczorajszą rozmowę.
http://www.greet2k.com/everyday/cheerup/enlarge/sun.gif
Witajcie dziewczynki:)
u mnie dziś taki trochę dziwny dzień, mam parę takich spraw, które popsuły mi humorek, ale dietkować zamierzam dzielnie... nie dam się;)
na rowerek pewnie pójdę dziś, ale trochę później, bo na razie muszę warować w domu :roll:
MalaUluśŻabeczko:)... szkoda że z tą pracką tak pod górkę, wiem coś o tym... ale życzę Ci żebyś jak najprędzej znalazła coś fajnego, zarobiła trochę kaski i mogła pozwolić sobie na zakup rowerku:)... to jest taki wspaniały sposób na spędzanie wolnego czasu i gubienie sadełka:)... pozdrawiam cieplutko:)
Dagmarko:)... każdy musi znaleźć sobie jakąś motywację, ja zaczęłam od tego że nie podobało mi się to, co dzieje się z moim zdrowiem i kondycją fizyczną... zawsze byłam sprawna, a kiedy zapuściłam się tak, że ważyłam już te 91kg moje samopoczucie było okropne np: dogonienie uciekającego autobusu graniczyło z cudem, nogi bolały już po wstaniu rano, nie mówiąc już o tym co się działo wieczorem :roll: ... mogłabym tak wymieniać... no i aspekt estetyczny też oczywiście grał rolę i to ogromną :wink: ... życzę nam wszystkim, abyśmy miały siłę i wolę do walki:)... pozdrawiam serdecznie:)
Eri:)... ja uważam, że ruch to niezbędny wprost warunek, jeśli chcemy zgubić kilogramki i przy tym mieć kondycję i w miarę jędrne ciało;)... nie ma innej opcji, zdrowo to znaczy aktywnie:)... więc zachęcam wszystkich do uprawiania jakiejkolwiek formy ruchu, choć nie ukrywam że rowerek byłby tu najbardziej wskazany;)... nie byłabym sobą, gdybym tego nie napisała hihihi :lol: :wink: ... buziaki przesyłam:)
Ewuś:)... jestem, jestem:)... i jeśli mnie szlag nie trafi, to wciąż będę;)... a tak poważnie, to Ty dobrze wiesz, jak jest:)... i dziękować możemy sobie nawzajem, więc dziękuję Ci że jesteś:)... to ważne, bardzo ważne:)... całuję Cię bardzo mocno w nosek i czółko:)
Psotulko:)... Ty już siedzisz prawie na walizkach, a nie masz czasem reisefiber??;)... mam nadzieję, że nie:)... już za cztery dni będziesz cieszyła się swoimi bliskimi, a potem będziesz szalała i bawiła się super:)... życzę Ci udanego tam pobytu, tylko bądź grzeczna i dietkuj tam choć troszkę;)... pozdrawiam ciepluśko:)
Aniu:)... no widzisz, okazało się że to tylko ja, a nie jakiś szaleniec;)... też bardzo dziękuję za rozmowę i za pamięć:)... a facet na fotce jest po prostu zabójczy, już jestem zakochana:)... nie dosyć że przystojniak, to jeszcze ubrany w niebieskie ubranko:)... ucałuj tego przystojniaczka ode mnie, dobrze??:)... a Fasolkę pogłaszcz:)... buziaki przesyłam:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2kromki z siemieniem, serem żółtym, pomidorem i cebulą ok 280
IIś: wiśnie ok 200
o: makrela wędzona ok 330
p: 4 małe pieczone w folii młode ziemniaki ok 230
k: pomidory z cebulą ok 40
herbatki i woda
ruch:
rowerkowanie ok - 1000
może wieczorne tańce
życzę Wam wszystkim pogodnego i dietkowego dzionka :D :!:
hej Bikus :) :)
Niestety dzis mnie nie upolowalas bo pospalysmy z corcia dluzej...wczoraj znow bylam padnieta....
No to niezly maraton zrobiliscie...wowwwwwwwwwwww..chba spalas jak susel :) :)
Oj zaniepokoilam sie ze jestes zmartwiona...chyba sie domyslalm kto Ci ten humor zepsul........... :( :(
Siostra jest teraz wazniejsza a my napewno jeszcze nie raz sie wybierzemy na basenik :) :)
Beatko zycze Ci pomimo wszysko milego dnia....trzymaj sie cieplutko :) Jestem z Toba :) :)
Witaj Beatko,
mam nadzieję, że te spawy rowiązą się pozytywnie i nie będą więcej psuly Ci humoru. Przesylam moc pozytywnej energii i duzo duzo uśmiechu :)!!!! Trzymaj się jestem z Tobą :). Buziaki!!
Hej Beatko :)
widzę, ze wczoraj wyprawa była bardzo udana :) ja dziś mam w planach wycieczkę rowerkową, znów niestety sama, bo Misiek na popołudnie idzie do pracy... i zostaje jeszcze kwestia alergii.. :roll:
mam nadzieję, ze Twoje zmartwienie się szybko się ulotnią!
miłego dnia mimo wszystko :) pakuneczek i buziaki wysłane :)
Beatko!!! Wielkie dzieki za zdjecia i za zyczenia!!! Bardzo sie ucieszylam!!!
Tobie zycze, zeby humorek ci szybciutko wrocil!!! Napewno jak sobie porowerkujesz, to sie polepszy!!!!
Buziaczki od dzisiaj antydietkowej Magdalenkasz :P
Witaj Beatko :)
Mam nadzieję, ze wszytsko u Ciebie dobrze i że przyczyna zmartwień ulotniła się gdzieś.
Życzę Ci wszytskiego dobrego i żeby wszytsko ułozyło sie po Twojej myśli.
Pozdrawiam gorąco i życzę miłego dzioneczka.
http://www.greet2k.com/everyday/than.../bigflower.jpg
Dzięki dziewczynki za słowa otuchy, zrobiło mi się bardzo miło gdy to przeczytałam:)
rano dowiedzieliśmy się że Teść się źle czuje, a potem dotarła do nas wiadomość że pogotowie go odwiozło do szpitala... wsiadłam na rower i pojechałam tam, żeby Teściową trochę powspierać swoją obecnością... czekałyśmy tam dość długo, potem ją tam wpuścili bo robili jakiś zabieg żeby przywrócić normalny rytm serca, strachu się najadłam wtedy... bo Teść jest po jednym zawale...
teraz już go wypuścili, ale ostrzegli że taki stan może się powtórzyć i będzie musiał iśc do szpitala na dłużej, oby nie...
Stelluś:)... no właśnie, dziś nici z konferencji, a jutro z baseniku, ale my to sobie odbijemy, prawda??;)... ja dziś miałam pobudkę bardzo wcześnie, bo po 6tej parę minut, ale tak to bywa... cieszę się, że mojemu Teściowi się polepszyło, naprawdę się bałam... jutro przyjeżdża moja Asia z mężem i najmłodszym synem, więc cała noc będzie przegadana:)... buziaczki Wam przesyłam:)
Martuś:)... dzięki za dobre słowo, już jest lepiej:)... Teść już w domu, teraz śpi, byłam tam u nich przed chwilką na rowerze i już lepiej wygląda, bo jak wychodził z tego szpitala, to bardzo było widać że coś mu jest... całuję mocno:)
Aneczko:)... tak, wczorajsza wyprawa była bardzo fajna, w super towarzystwie męskim, więc nic się nie bałam w lesie ani później jak jechaliśmy już po ciemku:)... dziś też sporo przejechałam, prawie 20km ale już nie rekreacyjnie, tylko do szpitala, ze szpitala do Teściów za ich taksówką, potem od nich do domu, potem do pralni odebrać im pranie i znowu do Teściów, a potem do domku :shock: ... wszystko to na rowerku oczywiście :lol: ... Tobie życzę super rowerkowania, ale takiego rekreacyjnego;)... pozdrawiam ciepło:)
Magdalenko:)... z Teściem już lepiej, więc i mój humorek lepszy:)... oj, porowerkowałam sobie, a jakże:)... sporo dziś się kręciłam po mieście i załatwiałam różne sprawy, a że ja chodzić nie lubię tak jak jeździć, więc wszystko na rowerku... a Tobie jeszcze raz życzę samych cudownych chwil dziś i zawsze:)... buziaki:)
Aguś771:)... przyczyna moich zmartwień już się oddaliła, powyżej szeroko napisałam co nią było... dzięki skarbie za dobre słowo i otuchę:)... dzięki Wam czuję się o wiele lepiej, bo takie wsparcie jest bardzo ważne:)... pozdrawiam gorąco:)
hej Bike :D
wlasnie troche poczytalam twoj wateczek i sie zmartwilam :cry: widze ze masz troche klopotow .ciesze sie rowniez ze tesc zostal wypuszczony do domu ze szpitala.zdrowko jest najwazniejsze bo bez niego to nic sie nie liczy.chyba spodziewasz sie wizyty swojej siostry .mam nadzieje ze to spotkanie pomoze ci zapomniec o problemach i da ci duzo usmiechu :D
http://www.najlepsze-zyczenia.pl/4im.../K723-copy.jpg
:cry: ZMARTWILAS MNIE CIUT CIUT -JA JESTEM PO 2 ZAWALACH :idea: CIUT BOJE SIE TEGO WYJAZDU. WIARA CZYNI CUDA I WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE-PAPATKI
http://www.fotoplatforma.pl/foto_galeria/1070_3.jpg
Beatko nawet nie przepuszczalam ze chodzi o Tescia :( :( myslalam ze to ze szkola moze.... :roll: Ciesze sie ze jest juz lepiej ale wyobrazam sobie co przeszliscie..... :(
Zycze mu zdrowka....i oby juz nic sie nie dzialo....
Pewnie ze sobie odbijemy a Ty teraz ciesz sie z wizyty siostry i pozdrow ja odemnie... :) :)
Buziaczki Ci przesylam i serduchem jestem z Toba :)
Beatko trzymam kciuki, żebyś miała jak najmniej zmartwień już i aby zdrówko w Twojej rodzince było wzorowe. Z całego serduszka Ci tego życzę!!!
Buziaczki Rybko!
http://kartki.onet.pl/_i/d/ser_duszko.jpg
cześć sloneczko
dziekuje ci za wczorajszą rozmowe
dzisiaj juz troszke lepiej z moim ,od razu lepiej jak widziałam u Tomka usmiech hiihihih,ale do lekarza i tak musze go pogonic bo mu się to zdarzyło drugi raz
dzisiaj Paulinka wstała sobie o 4 nad ranem i tak bawiła ł sie do 7 teraz spi
ale bede musiała ja niedługo obudzic bo dzisiaj lece z nia na zaległe szczepienia potem do Mopsu,wiec z rana rowerka nie bedzie
a nie chwalilam się,jesli moge hihihihih Paulinka chodzi juz bez pieluszki
wczoraj na dworzu zdjęła pieluche sama i wrzuciała do pierwszego smietnika i powiedziała "nie chce "druga noc spi bez i narazie sucho jejku a ciesze sie jak gwizdek :):):):) :lol: :lol: :lol: :lol:
własnie wyczytałm ze siostrzyczka przyjedzie to napewno miło spedzicie czas
miłego dnia Beatko
Hej Beatko ślę do Ciebie gorąco pozdrowienia :)
widzę, że wczoraj stresowy bardzo dzionek był.... dobrze, że wszystko dobrze się skończyło!!!
Gorąco Cię pozdrawiam i zycze miłego dnia z Rodzinką, może na rowerkach :)
trzymaj się ciepło i radośnie :)
Beatko! Mam nadzieje, ze twojemu tesciowi juz jest duuuzo lepiej. Wiesz, takie zdrowotne problemy to rzucaja cien na wszystkie inne rzeczy. Naprawde zdrowko to najwiekszy priorytet, jak go nie ma, to nic nas nie cieszy!
Sle bardzo mocne pozdrowienia z zadeszczonego kompletnie Frankfurtu.