-
http://sklepik.wosp.org.pl/shop_imag...537763c2ba.gif
Witajcie dziewuszki:)
dziś jestem później, ponieważ bardzo czynnie uczestniczyłam dziś w Orkiestrze:)... wprawdzie nie byłam wolontariuszką, ale za to intensywnie dziś się przemieszczałam wraz z Miśkiem i naszą progeniturą po Wawce w roli dawców :D
dietkowo jest dobrze, a jeśli dodać jeszcze do tego kilkugodzinny spacer na mrozie, to jest nawet super:)
Katsonku:)... też bardzo bym chciała kiedyś Cię poznać osobiście, kto wie, może kiedyś będzie nam to dane:)... wczoraj spędziliśmy bardzo miły wieczór u Teściów, nie przeginałam wcale z jedzonkiem, więc nie powinno mi się nic odłożyć w biodrach;)... pozdrawiam cieplutko z mroźnej Wawki:)
Bajla:)... powiedz mi, czy Ty masz gdzieś swój wąteczek??... bo szukałam bardzo intensywnie i nic mo z tego nie wyszło... a co do spotkanka forumowiczek, to koniecznie zorganizuj tam u Was jakieś, gorąco polecam:)... nasze było bardzo sympatyczne:)... a jak tam ciasto, dobre wyszło??... mniam, uwielbiam kokosowe, mogłabyś przepisik wkleić??:)... pozrawiam gorąco:)
Joluś:)... spotkanko było bardzo fajne, było nas wprawdzie tylko pięć, ale nie ilość się liczy tylko jakość :D :D ... przepisik zaraz wkleję, będzie na samym dole mojego postu, mam nadzieję że się przyda, polecam, bo jest naprawdę pyszne i bardzo łatwe do zrobienia:)... całuję mocno i dziękuję za psinkę:)
Dorfuś:)... ciasto marchewkowe wyszło wyśmienite, zjadłam tylko jeden kawałek, choć kusiło mnie żeby sobie dołożyć, ale byłam jednak bardzo dzielna:)... dziś taki rozbiegany dzionek, bo jak zawsze kiedy jest finał WOŚP spędzamy z rodzinką bardzo dużo czasu na powietrzu, polując z kasą na wolontariuszy:)... pozdrawiam ciepluśko:)
Psotulko:)... dziękuję za kicię i dobranockowe buziaki:)... a ja Ci teraz wysyłam popołudniowe niedzielne cmokaski:)... no jak tam mija Ci dzionek??:)... pozdrawiam serdecznie:)
Magdalenko:)... mam nadzieję, że kiedyś dojdzie do jakiegoś większego spotkanka forumowego, tylko organizacyjnie może to być dość trudne... na razie jednak pozostają nam te kameralne spotkanka:)... Ty kochanie masz niestety sprawę utrudnioną, bo mieszkasz tak daleko... ale myślami jesteśmy razem:)... buziaki wysyłam:)
Agniesiu:)... ciasto wyszło świetne, jak zresztą zawsze, bo ono jeszcze nigdy mi się nie zepsuło... tzn parę razy lekko się na środku zapadło, ale nic mu nie ubyło jeśli chodzi o pyszny smak:)... polecam :)... pozdrawiam cieplutko:)
Olu:)... jestem jak najbardziej za :!: :D :!: :D :!: :D ... i oczywiście jestem otwarta na wszelkie propozycje :lol: ... pozdrawiam gorąco:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem i pasztetem drobiowym
o: kotlet mielony, 2 ogórki kiszone
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: 2 mandarynki
k: otręby jabłkowe z kiwi, mandarynką i jogurtem naturalnym
dużo herbatek
ruch:
bardzo długi spacer
wieczorne tańce i ćwiczonka
życzę Wam miłego wieczorku :D
CIASTO MARCHEWKOWE CZYLI CARROT CAKE
Składniki:
1 i 1/4 szklanki oleju
4 jajka
2 szklanki drobno utartej surowej marchewki
2 szklanki mąki
2 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki sody
szczypta soli
posiekane orzechy
rodzynki
Jajka utrzeć z cukrem na puszystą masę.
Dodawać stopniowo mąkę i olej.
Potem nadal miksując dodać resztę składników aż do uzyskania jednolitej masy.
Piec w temperaturze ok. 180 stopni C ok. 40-50 minut.
Polewa:
4 łyżeczki cukru
1 czubata łyżka kakao
3 łyżeczki zimnej wody
Wszystkie składniki połączyć na jednolitą masę i gotować na bardzo małym ogniu aż do rozpuszczenia cukru.
Smarować polewą zimne już ciasto.
Na każdy kawałek ciasta, można położyć troszkę serka waniliowego, jest wtedy jeszcze pyszniej.
Smacznego :D :!:
-
Dziękuję, że byłaś na tym spotkaniu. Bez ciebie to nie to samo...mam nadzieję, że będziemy to częściej powtarzać :) Jeśli bedziesz miał chęć i czas na spotkanie to jestem otwarta na propozycje
:lol: :lol: :lol:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
-
:D WITAJ :D OJ PRZYDALOBY SIE TAKIE SPOTKANIE :D MOZE JUZ JAK BEDZIE CIEPLEJ :D A WLASCIWIE W MAJU KROI MI SIE WYJAZD DO WARSZAWY TO MOZE TAM SIE GDZIES SPOTKAMY :D [color=blue][b]JA DZISIAJ SPACERKOWO-WSPANIALA SLONECZNA POGODA I MROZIK/CASLA 1GODZINKA/
http://imagecache2.allposters.com/im...VL-00146-C.jpg
-
-
No już pewnie nudna jestem, powtarzając, jak bardzo zazdroszczę Wam tych spotkań, ale oczywiście powtórzę - zazdroszczę! Zdjęcia jakieś będą?
Super, że miałas taki pełen ruchu i jednocześnie dobrej zabawy dzień. Moja niedziela, która jeszcze trwa, jest jakaś taka trochę leniwa, ale za to jutro tańce znowu ruszają pełną parą :)
Mocno Cię ściskam :)
-
Nigdy nie jadłam jeszcze ciasta marchewkowego... Pozwolisz, ze skorzystam z przepisu? TYlko jak " oszukac mężusia, bo On z marchewką nie tknie? Jak ta marchewka potem wyglada po upieczeniu? MIłego poniedziałku zyczę :D
-
Reasumując to co zostało powiedziane/usłyszane na spotkaniu to jednak ja jestem najbardziej otwarta :wink: :D .
Przeokropnie się cieszę, że Cię spotkałam. I za każdym razem lubię Cię coraz bardziej i bardziej.
Mądra z Ciebie dziewczyna. Bardzo nawet.
Beatko wszystkiego dobrego z okazji poniedziałku
Bardzo bardzo
Kaszania
-
-
Pewnie skorzystam Beatko z Twojego przepisu, na tą niedzielę robiłam Fale Dunaju , wyszło rewelacyjne, dzisiaj już nie ma śladu, sama Marta zjadła 1/4 blaszki.
-
http://www.wakacyjny.com/uploads/ecards/218.jpg
Witajcie dziewuszki:)
właśnie wróciłam ponownie do domku, a to jeszcze dziś nie ostatni mój wymarsz był, troszkę zabiegany mam ten dzionek :roll:
piękne słonko świeci dziś w Wawce, ale mrozik chwycił i szczerze mówiąc można nieźle zmarznąć...
dietkowo jest nieźle, choć sporo już dziś zjadłam, ale pocieszam się, że były to poza I śniadaniem raczej niskokaloryczne rzeczy, a poza tym, napewno spaliłam sporo biegając tu i tam od rana;)
Sylwuś:)... spotkanko było bardzo, bardzo super i też wierzę w to, że zrobimy sobie powtórkę niebawem :)... bardzo dziękuję za tak mile spędzony wieczór:)... hihihi no i oczywiście ponownie zapewniam, że też jestem otwarta :lol: :lol: ... całuski przesyłam:)
Psotulciu:)... ojej, a co będziesz robiła w maju w Wawce :?: :D ... no to ja już się zapisuję w kolejce do Ciebie, musimy się spotkać koniecznie :D ... w Wawce też mamy mrozik teraz, słonko świeci i wydaje się jakby od razu było weselej:)... pozdrawiam cieplutko:)
Lorilaj:)... a co tam u Ciebie słychać??:)... też jesteś tak zabiegana jak ja ostatnio??... ja właśnie sobie usiadłam przed kompem, żeby ociupinkę odsapnąć, ale oczywiście już za obiad się muszę wziąć, więc Dietka znów z doskoku... buziaki wysyłam:)
Triskellku:)... szkoda, że nie możemy się spotkać na żywo, w realu... ale ja i tak błogosławię to forum, bo bez niego nie poznałabym tych wszystkich cudnych osób, może kiedyś i nam uda się zobaczyć??:)... któż to wie:)... a co do tańców, to ja już dziś odrobinkę sobie pobrykałam i wieczorem jeszcze będę:)... pozdrawiam serdecznie:)
Izsa:)... witam Cię serdecznie na moim wątku:)... jeśli chodzi o ciasto marchewkowe, to oczywiście korzystaj, polecam bo jest naprawdę smaczne:)... a Twój mężuś nawet nie zauważy tej marchewki, bo dodaje się drobno utartą, a potem ona gdzieś "znika", tzn nie widać jej i jak ktoś nie wie, to się nigdy nie domyśli że tam jest marchewka:)... ciasto ma kolor i smak odrobinkę zbliżony do piernika, a marchewka jeśli się dobrze przypatrzysz daje taki lekko pomarańczowo-brązowy kolor:)... pozdrowionka:)
KaszAniu:)... dziękuję za te miłe słowa, śmiało mogę się odwzajemnić tym samym, bo też od razu Cię polubiłam i każde spotkanie sprawia mi ogromną radość:)... zresztą sama wiesz jakie uczucia żywię do Ciebie bo nie raz Ci to wyjawiałam i to na dodatek publicznie :D ...
hihihi, teraz będziemy się licytowały, która z nas jest bardziej otwarta;) :lol: :lol: ... całuję Cię mocno:)
Agniesiu:)... no to widzę, że moja Synowa ma podobne możliwości jak moi synkowie :wink: ... też żadne ciasto nie ma szans poleżeć dłużej, bo zaraz dobierają się do niego i dotąd mielą, aż przemielą :twisted: ... a możesz mi powiedzieć co to są te Fale Dunaju i czy trudno się robi??... jakby nie jakieś skomplikowane to może bym o przepisisk poprosiła:)... pozdrawiam gorąco:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem, pasztetem drobiowym, ogórkiem kiszonym i cebulą
IIś: 3 mandarynki
IIIś: otręby jabłkowe z siemieniem, kiwi, musli tropikalnym i jogurtem naturalnym
o: kotlet z piersi kurcz + łyżka ryżu + surówka z kapusty pekińskiej, cebuli i groszku
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: jabłko
k: jabłko
dużo herbatek pu-erh i malinowego suszu
ruch:
bardzo dużo porannego marszobiegu
troszkę tańca przed południem
znowu marszobieg
wieczorne ćwiczonka i tańce
życzę Wam miłego dzionka :D
-
Po powrocie do domu podam przepis, nie jest to trudne skoro mi się udało :wink: a naprawdę smaczne.
-
witaj Bikusiu :)
ale ty zabiegana jestes nie tak jak ja rozleniwiona tym urlopem i pogoda :twisted:
http://kartki.fazi.pl/images/pic_2005-11-18_215606.jpg
-
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ati_4/3092.jpg
Agniesiu, zatem czekam na przepisik, może spróbuję zrobić dla swoich chłopaków:)
Katsonku, hihihi przeczytałam u Ciebie co napisałaś o swojej psince, uśmiałam się z tego gryzienia kiełbasek i śpiewania jak nie wiem co :lol:
-
Beatko, posyłam Ci moc serdecznych pozdrowień! Dołączam do zazdrośnic, które nie mogły uczestniczyć w spotkaniu. Buziaki!
-
Fale dunaju]
Ciasto:
kostka masła roślinnego(ja daję margarynę)
6 jaj
2 szklanki mąki
szklanka cukru( ja daję 3/4 szklanki)
cukier waniliowy
olejek rumowy(nie dałam wcale i tez było dobre)
2 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
owoce świeze lub z kompotu (robiłam z gruszkami)
Krem:
kostka margaryny
pół litra mleka
pół szklanki cukru
po dwie łyżki mąki pszennej i ziemniaczanej
cukier waniliowy
Polewa:
pół kostki margaryny
szklanka cukru pudru
2 łyżki kakao
2 łyzki wody
Utrzeć masło z cukrem, dodając po jednym żółtku, mąkę wymieszaną z proszkiem i ubitą na sztywno pianę z białek. ciasto podzielić na dwie części. Jedną położyć na blachę, do drugiej dodać kakao i dwie łyżki wody, wyłożyć na jasną część ciasta. Na wierzch dość gęsto rozłożyć owoce i piec około 45 minut. Z mleka, cukru i mąki ugotować budyń. Ostudzony dodawać stopniowo do utartej margaryny. Gdy ciasto ostygnie nałożyć na nie krem. Polewę sporządzić rozpuszczając w garnku jej składniki ,oblać nią ciasto.
-
-
Beaciu, pozdrawiam cie z calych sil ...i juz zapominam, jaki to przed chwilka pyszny przepis tu wyczytalam....aaaaaaaaaaaaaaaa...juz zapomninam..juz zapominam....
Jaki przepis??? Ojejej....nie zawsze jest latwo...ale kto powiedzial, ze bedzie??
Buziaczki
http://www.gifs.ch/affen/images/apes53.gif
-
Witaj Beatko :D :D :D :!:
Ty jak widzę jak zawsze zabiegana w poniedziałek :roll: :!: Bardzo Ci dziekuję za przepis,na pewno wypróbuję,tylko...nie powiem,ze to marchewkowe,bo mój mąż nie przepada za marchewką!Powiem jak...zje i pochwali hihihihi :!: :!: :!:
-
czesc Beatko
cieplusne pozdrowienia wtorkowe
dzisiaj ide z mała na rytmike i angielski no chyba ze mała zaspi :wink: no i oczywiscie miedzy czasie spacerek i zakupy,
tak sie zastanawiam czy jutro nie pojsc na basen bo bardzo dawno nie byłam
buziaczki
-
Bikuś!!! To mnie ogromnie pocieszyłaś z tym ciastem. Ochoty ogromnej nabrałam. Misiek niedługo ma imieninki, wiec i jest okazja skosztować przysmaków. Gorąco pozdrawiam i życze miłego dnia :D
-
Bikuś, też wierzę w to, że kiedyś uda mi się spotkać w "realu" te wszystkie wspaniałe osóbki, które znam z forum :) Ależ wtedy będzie impreza! :D
Uściski :)
-
Beatko przesyłam buziaki wczesnym rankiem :wink: we wtorek.
Muszę sobie chyba jakiś katalog na przepisy założyć, bo szkoda tracić takich perełek jakie wpisujecie.
Pozdrawiam ciepluitko i bardzo
Kaszania
Ps. nie mogę do Ciebie zadzwonić bo mi Zuzanka mikrofon popsuła :evil:
-
Elo Bielanko/Bielanianko/ Bielko* (* niewłaściwe skreślić)
wczoraj przegoniono mnie po Twojej pięknej dzielnicy tak, że w pewnym momencie zastanaiwałam sie gdzie jestem :shock:
no ale coby nie było kcaloryjek troszkę się spaliło wiec na dobre to mi wyszło :)
pozdrawienia z rana przesylam :) miłego dnia :!:
http://cathycreatif.free.fr/modeles/...es/tulipe7.gif
-
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ati_4/3411.jpg
Witajcie dziewuszki :D
właśnie niedawno wróciłam do domku, rozpiera mnie dziś taka energia, że jestem już też po mojej porannej porcji tańców i ćwiczonek :D ...
słonko świeci dziś w Wawce, więc zaraz znów zabieram swoje przyciężkie dupsko na kolejny marszobieg, szkoda marnować dnia :D
dietkowo jest nieźle i zamierzam dziś być grzeczna, czyli nie opychać się niczym:)
jak wrócę do domciu, to postaram się Was poodwiedzać, bo teraz już muszę zaraz zmykać:)
Gosiu:)... dzięki za pamięć i za słodziutkiego Kamisia :D :!: ... w tej zimowej scenerii wyglądacie jak Gerda i Kaj :) ... całuję mocno:)
Agniesiu:)... dziękuję za przepisik, już go skopiowałam do specjalnego katalogu, gdzie trzymam moje najcenniejsze przepisy:)... napewno to zrobię dla moich chłopaków, bo coś mi to pachnie pysznością:)... może w ferie, bo już od piątku zaczynają się u nas:)... buziaki przesyłam:)
Psotulciu:)... ja wprawdzie nie biorę udziału w Waszej akcji, ale trzymam za Was kciuki i staram się choć odrobinkę dotrzymywać Wam kroku;)... choć z gorzkiej czekolady nie zrezygnuję i już :!: :wink: ... pozdrawiam gorąco:)
Magdalenko:)... już wtoreczek, to dobrze, bo jak wiesz w niedzielę wieczorem jestem Elmo :wink: ... a co do przepisu, to sobie pomyślałam, że możesz zrobić te fale dla uczczenia pomyślnego zakończenia akcji w której bierzesz udział, to będzie w marcu, tak :?: :) ... całuski wysyłam:)
Lunko:)... masz rację, skoro Twój mężuś nie lubi marchewki, to lepiej nie mów mu, tylko poczekaj na reakcję;)... jeśli pochwali, to możesz się przyznać, ale tylko w tym wypadku hihihi, bo gdyby jednak coś było nie tak, lepiej tajemnicę marchewkową zatrzymaj dla siebie :lol: :lol: ... pozdrawiam serdecznie:)
Madziulek:)... ale mi się udało dziś rano, jestem bardzo, bardzo happy :!: :D ... posłałam Ci maila, mam nadzieję że nie zapakował Ci całej skrzynki;)... my jak zwykle, jak bliźniaczki jednojajowe hihihi, obie zabiegane;)... życzę Ci skarbie miłego dzionka:*... całuję bardzo mocno:)
Izsa:)... naprawdę polecam, możesz odrobinkę je odchudzić tzn dodać troszkę mniej oleju i cukru np... ja czasem tak robię ze wszystkimi ciastami, zwłaszcza jeśli chodzi o cukier, ograniczam go w miarę możliwości... pozdrawiam cieplutko:)
Triskellku:)... tak sobie wyobraziłam jaka to byłaby super imprezka, gdyby spotkały się wszystkie forumowiczki:)... hihihi, ale coś mi się wydaje, że trzebaby wynająć jakąś halę sportową chyba :roll: :lol: :wink: ... no bo każda z nas zna i lubi tu na forum wiele osób:)... buziaki wysyłam:)
KaszAniu:)... kochana moja, też Cię całuję mocno:* :D ... szkoda, że mikrofon zepsuty, no ale skoro to moja pupilka zrobiła, to jej wybaczam w drodze wyjątku;)... wiesz, ja już od dawna mam taki specjalny katalog, gdzie zbieram wszystkie perełki przepisowe:)... nie liczyłam, ale uzbierało się tam sporo pyszności, większość z nich już sama wielokrotnie przetestowałam:)... całuję mocno w czółko:)
http://www.bielany.waw.pl/$bielany/plan/mapa00.jpg
Kasiu:)... gdzie byłaś na Bielanach, w którym kwadracie :?: :) ... że też ja Cię nie spotkałam wczoraj, a przecież ganiałam wzdłuż i wszerz :wink: ... buziaki wysyłam:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemionkiem, wędliną drobiową i ogórkiem kiszonym
IIś: 2 mandarynki, jabłko
o: surówka z gotowanych buraczków i cebulki z dodatkiem odrobiny majonezu i jogurtu naturalnego + kotlet drobiowy
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: jabłko
k: kiwi, jabłko
dużo herbatek i wody z cytryną
ruch:
poranny marszobieg
troszkę ćwiczonek i tańców
przedpołudniowy marszobieg
wieczorne ćwiczenia i tańce
życzę Wam miłego dzionka :D
-
Bikuniu, zauważyłam, że mi się błąd wkradła w przepsi, ( coś się poprzestawiało) ale juz poprawiłam
-
-
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...nati_4/447.jpg
Agniesiu:)... dzięki jeszcze raz za przepis, napewno go wypróbuję niedługo:)... buziaki:)
AguśMotylisku:)... dziękuję za pamięć, to bardzo ważne dla mnie:)... przytulam:)
-
Beatuś serdecznie pozdrawiam i dziękują za miłe słowa :)
-
ojej :shock:
Beatko, mi trudno powiedzieć... 15 ? 16 ?
ogónie to tak na długości ulicy Broniewskiego, Galla Anonima, Duraczej, parku olszyna (do tego parku to rowerkowałam sobie przez prawie cały wrzesień w te i we wte :P ) no i troche na UKSW..na wóycicikiego...(5?)
próbowałam też przebić sie z armii krajowej na powstańców śląskich aby potem dojechać na mój ursusik.. ale ten trik kiepsko mi wyszedł :)
pozdrawiam :D
-
witaj Beatko :)
przepis na ciasto az slinka leci chyba go rowniez zrobie ale jeszcze nie wiem kiedy .moze jak schudne :wink:
http://www.kartki.ciapek.pl/widokowki/1107800341_d.jpg
-
:D KOCHANA ROWERKOWA DZIEWCZYNO WIDZE ,ZE NIE TYLKO TY O NIM MYSLISZ :!: NOWE TRASY ROWERKOWE SIE WAM MARZA :D
http://imagecache2.allposters.com/im...OS/SPN4036.jpg
-
Pozdrawiam cieplutko Beatko :D :D :!:
A Ty jak zawsze zabiegana :roll: :!: Mogłaby już przyjśc wiosna,to wreszcie mogłabyś wyciągnąć rowerek :D :D :D :!:
http://www.rower.and.pl/grafika/bajery_row/rowerek.jpg
-
Dzieki za poradę. ja nigdy ciast nie piekłam( w tym roku na świeta moje pierwsze- keks), bo zawsze sie odchudzałam, wiec dobrze wiedzieć o takich zmianach. Kurcze. Dzis niewiele zjadłam i mam chęc na tonę ciasta marchewkowego... dosłownie. BBBRRRRR- 100kg wiecej- Brrr. Jednak poczekam do imienin meża, acha powiedz mi proszę w jakiej formie- rozumiem, ze w keksówce , jak piernik, a nie na zwykłej blaszce, bo ja naprawdę nic o tym nie wiem :?: :?: :?: Miłego Poranka życzę :D
-
Bikuś u mnie stronki dietki dzisiaj wariują co chwila musze się logować, że już zaczynam się z lekka wkurzać. Jednak Ciebie kochanie musiałam jeszcze odwiedzić, bo tu zawsze dużo sie dzieje. Jadłam ciasto marchewkowe wg.Twojego przepisu, a piekła je Dorfa, rzeczywiście było smaczne i nie widać tam żadnej marchewki. Na razie jednak koniec z ciastami, trzeba wrócić do dietkowania, bo jak tak dalej pójdzie szybko wrócę do poprzedniej wagi. Po tej operacji taka mnie radość zaczęła rozpierać, że mnie nic nie boli, że zaczęłm jeść jak przeżuwacz czyt. krowa. Nabrałam kilosków, że aż wstyd.
Pozdrawiam i dobranoc Bikuniu.
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...7_DSCN4717.jpg
-
Beatkoo
sle pozdrowienia i moc buziaczków
-
http://img209.imageshack.us/img209/1...iajstwo8go.jpg
Witajcie dziewuszki:)
zaraz zmykam z domku na mój poranny marszobieg, więc szybciutko napiszę że dietka ma się nieźle, choć do wczorajszego planu w porze kolacyjnej doszły niestety jeszcze dwie kanapki... no cóż, nie od razu Kraków zbudowano :twisted: :roll:
za to jeśli chodzi o ruch, plan wykonano w 100tu %tach :!: :D
Gosiu:)... nie ma za co, to sama prawda przecież :D ... buziaki dla Ciebie i Kamisia:)
Kasiu:)... :shock: ... cały wrzesień, mówisz :?: :roll: ... ja też :!: w każdym razie bardzo często tam bywałam we wrześniu na rowerku, mam nadzieję że skoro znasz już trasę dobrze, spotkamy się tam w sezonie nie raz??:)... pozdrawiam cieplutko:)
Katsonku:)... ja już szykuję się do zrobienia tych fal, bo za parę dni zaczynają się u nas ferie zimowe i zamierzam chłopakom upiec to na inaugurację;)... pozdrawiam serdecznie:)
Psotulciu:)... och, nie wiesz nawet jak bardzo tęsknię za moimi rowerkowymi wypadami... właściwie nie ma żadnej innej formy ruchu, którą bym aż tak lubiła, no, może pływanie:)... całuję mocno:)
Joluś:)... ale śliczny rowerek!!!:)... czekam na tę wiosnę z niecierpliwością, ale narazie trzeba uzbroić się w coś przeciwnego czyli cierpliwość;)... buziaki wysyłam:)
Izsa:)... ciasto marchewkowe robię na normalnej prostokątnej blaszce, nie na keksówkach... i podane proporcje są właśnie na taką dużą blaszkę... ja czasem muszę piec ciasto, bo mam w domu trzech łasuchów, ale na szczęście oni nie dadzą mi za dużo tego ciasta się napchać;)... pozdrawiam ciepło:)
Lorilaj:)... jak masz dobrze, że nie masz już tych kamieniołomów, ja jakoś nie mogę się zmusić do działań w tym kierunku... ale będę musiała, wiem o tym dobrze... przypomina mi o tym moje kiepskie samopoczucie od czasu do czasu;)... pozdrawiam gorąco:)
Madziulek:)... teraz zmykam, więc nawet nie włączam gg, postaram się odezwać po powrocie do domku:)... mam nadzieję, że Cię zastanę jeszcze:)... całuję mocno skarbie:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem, pasztetem i ogórkiem kiszonym
IIś: 2 mandarynki
o: kotlet drobiowy, surówka z ogórków kiszonych, kukurydzy i cebulki
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: jabłko
k: otręby jabłkowe z kiwi, musli i jogurtem naturalnym
dużo herbatek i wody
ruch:
poranny marszobieg
przedpołudniowe tańce
wieczorne tańce i ćwiczonka
życzę Wam miłego, udanego dnia :D
-
Beaciu, pozdrawiam w biegu, bo jedza mi juz marudzi nad uchem.
Ciesze sie, ze plan ruchowy tak ladnie wykonalas. A te kanapeczki..coz lepsze niz pol czekolady np..:-)
Caluski
-
hej hej :D jasne ze sie spotkamy :) w końcu to tylko 17 km w jedną stronę ode mnie :wink: :wink: :wink: tylko pozwolisz żebym wcześniej nabrała takiej formy aby wogóle móc przejechać taki dystans i nie paść gdzieś po drodze :P mrrrr rowerkowanie :) juz mi sie śni po nocach.. a wczoraj to nawet chciałam pjechać rowerkiem do sklepiku.. no ale rozsądek wziął górę bo stwierdziłam ze jeszcze asfalt jest miejscami oblodzony, wywalę sie i mnie coś rozjedzie.. co no umówmy się... nie byłoby zbyt korzystne dla mojego zdrowia :wink:
ślę Ursuskie buziolce :*
miłego dzionka...
ps. czuję się zdominowana przez mandarynki.... ale widzę ze i Ty je dzisiaj planujesz :)
-
http://img203.imageshack.us/img203/2...iatuski6ow.jpg
moje kwiatki:)
Magdalenko:)... dziś postaram się nie dać kanapeczkom wieczorem, choć przyznam że to moja namiętność niestety;)... słodycze mogą właściwie nie istnieć, ale chlebuś z wędlinką to jest to, co bike lubi najbardziej;) :oops: ... pozdrawiam ciepluśko:)
Kasiu:)... właściwie już kiedyś Ci o tym pisałam, ale co tam, powtórzę się;)... możemy się kiedyś na rowerkach spotkać gdzieś po środku, wtedy będziesz miała do pokonania tylko 8,5 km :D ... śni mi się już po nocach że pedałuję :lol: ... buziaki wysyłam ze słonecznych Bielan:* :D ... ps lepiej być zdominowaną przez mandarynki niż przez chlebuś :twisted:
-