http://republika.pl/blog_dk_305/333/tr/hiacynty.jpg
Witajcie :D
wróciłam z pracy i czym prędzej odpaliłam kompa, żeby do Was skrobnąć parę słów zanim z domu znowu wybędę... muszę pojechać służbowo do jednej z filli naszej firmy, nie chce mi się, ale cóż, tak to bywa :roll: dobrze, że to w Wawce i że chyba nie potrwa zbyt długo :)
dziś rano dostałam @, brzuch boli i ogólnie czuję się jak napuchnięty balonik :wink:
ważenie planuję w sobotę, okaże się wtedy czy i ile mi po świętach przybyło :wink:
myślę, że nie będzie może tak tragicznie, choć przyznaję że te dwa świąteczne dni do dietkowych na pewno nie można zaliczyć :twisted: :oops:
ale teraz biorę się ostro za siebie, nie ma to-tamto :)
Psotulciu :D dziękuję za pamięć i kwiatuszki :D :D :D
Jupimorku :D rozgrzeszam nas obie, Wielkanoc to czas mazurków i basta :!: :wink: :lol: ale teraz faktycznie czas wziąć się za dalsze zdrowe dietkowanie, tak jak przed świętami :D
Sylwio973 :D dziękuję za pamięć :D i za gratulacje :)
Kasiu Cz. :D piękny wiersz, dziękuję :D ... u mnie po świętach w miarę ok, tylko dziś fizycznie czuję się niespecjalnie przez tę @ :? ale to na szczęście jak wiadomo stan przejściowy :wink:
Waszuniu :D w przypadku mojego brzucha, nazwa brzuszek jest conajmniej niestosowna, jest zbyt wielki żeby go zdrobnieniami nazywać :wink: :lol:
Aneczko :D ja swój pakuneczek już rano wysłałam, mam nadzieję, że dotarł :?: :D ... co do świąt, to spędziłam je zupełnie nie tak, jak sobie zaplanowałam, w sobotę na cmentarzu się przeziębiłam i przez święta musiałam siedzieć w domu i się kurować :roll: nadal kicham, ale jakoś się trzymam, bo muszę :wink:
Madziu3107 :D ja muszę jeść w miarę normalnie, bo pewnie bym padła w pracy na samych owocach :wink: ... dziękuję za to, że pamiętasz o mnie :D
KasiuOskubana :D dziękuję i wzajemnie :D
Savciu :D my wyjadamy teraz zapasy świąteczne, ale na szczęście moi panowie są w tym o wiele lepsi ode mnie :wink: :lol: a ja powoli wracam na stare, dobre i dietkowe tory :)