hej Bazylko!!
ale ładne sukienki :shock: ja chyba jednak ubiorę się skromniej :?
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU I SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ -TYCH DIETKOWYCH TEŻ :wink:
POZDRAWIAM AGATA
Wersja do druku
hej Bazylko!!
ale ładne sukienki :shock: ja chyba jednak ubiorę się skromniej :?
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU I SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ -TYCH DIETKOWYCH TEŻ :wink:
POZDRAWIAM AGATA
WIDZE ŻE HUMOR DOPISUJE SZCZEGÓLNIE JESLI CHODZI O SUKIENKI :):):):):):):) NIEKTÓRE SĄ POPROSTU ŚWIETNE :):):):):):):):):):) DO ZOBACZENIA W NOWYM ROKU CHYBA ŻE JESZCZE SIĘ POJAWISZ TAKĄ MAM NADZIEJĘ :):):):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/7457.jpg
Chciałabym kiedyś ładnie w tej piwerwszej sukience wyglądać...
Oczywiście sylwestra spędzilibyśmy w domku we dwójkę ;) :lol: :lol:
Buziaki
Ula
PS. bez życzeń, bo życzenia jutro składać będę :D
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...aulii/5806.jpg
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...aulii/5803.jpg
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...aulii/5802.gif
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...aulii/5799.jpg
ŻYCZĘ CI WSZYSTKIEGO NAJPIEKNIEJSZEGO Z OKAZJI NOWEGO ROKU I UDANEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ :):):):):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/5069.jpg
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!!!!!!
http://213.218.116.223/bckgrdsrv.aspx?id=1731276
Udanej zabawy sylwestrowej
i żeby nadchodzący rok 2005
był najlepszym z wszystkich dotychczasowych !!!!
Ula
http://www.jubi.buum.pl/g-fajerwerki...i-Wianki-6.jpg
Rok się już kończy, rok się zaczyna, otwórzmy więc nową butelkę wina i razem wypijmy za nasze zdrowie, aż się zakręci nam troszeczkę w głowie!!
http://www.fajerwerki.gda.pl/images/grafiki/wybuchy.gif
WITAM SERDECZNIE I POZDRAWIAM GORĄCO :):):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/5959.jpg
Pozdrawiam niedzielnie :D :D
Ula
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...eczki/1761.jpg
Hej Bazylko!! Wracaj do nas szybciutko!! :lol: :lol: :lol:
Jak minął Sylwester? Jak tam postanowienia noworoczne - czekamy na dokładny opis!! :wink:
POZDRAWIAM CIE CIEPLUTKO, MIŁEJ NIEDZIELI!!! :P :P :D :P :P
POZDRO I WRACAJ DO NAS :):):)
hej Bazylko
pozdrawiam w nowym roku :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Witaj Bazylko!
Buziaki noworoczne :D :D
Założyłam nowy wątek, teraz jestem tu:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=138556#138556
Ula
Witajcie w nowym roku!! Jak to dobrze, że w końcu mogę się z wami spotkać. :D :D :D
Sylwester był bardzo udany! Sama go organizowałam, więc nie mogło być inaczej 8) Nie wystąpiłam w sukience, bo po pierwsze nie chciało mi się latać po sklepach, po drugie - finanse, po trzecie - chcę jeszcze schudnąć, więc sukienka byłaby na jeden raz. Wystąpiłam w czarnych spodniach i czarnej koszuli z seksi prześwitami. He he...
Było fajne towarzystwo, duuużo żarcia, jeszcze więcej picia, tańce, porobiliśmy sporo śmiesznych zdjęć. Tylko to sprzątanie po imprezie...
O swoich postanowieniach nie będę pisać. Niektóre są tak nierealne, że aż się dziwię skąd mi się wzięły, a niektórych łatwo się domyśleć :D Chcę schudnąć, chcę być ładna, zgrabna i powabna, eteryczna jak motylek :?
Ani w sobotę, ani w niedzielę nie trzymałam diety, chociaż się zaklinałam, że od 1 stycznia jem jak wróbelek. :? Ale dziś już koniec z obżarstwem. Moje główne postanowienie zaczynam realizować od dzisiaj. Trzy, dwa, jeden .... START!!
http://www.animowane-gify.com/gify%2.../swin__15_.gif
Żegnaj świnko!!
Hej Bazylko - wpadłam tylko na chwileczkę by się przywitać!!
MIŁEGO DZIONKA ŻYCZĘ - STARTUJ STARTUJ SŁONKO DZISIAJ RAZEM ZE MNĄ!! :lol: :lol: :lol:
Ja zaczynam od dziś DSB - trzymaj kciuki!! Ja za Ciebie też trzymam!!! papa
Bazylko - życzę Ci Wzystkiego Najlepszego w Nowym Roku i trzymam kciuki za postanowienia noworoczne!!! Wiem że Ci się uda!!!
Buziaczki
Trzymam kciuki za nie tylko za udany start, ale za całą resztę :D
Bazylko wierz, że wszytsko co sobie postanowisz przy odrobinie silnej woli się spełni. Jesteś przecież super lacha z czym byś sobie mogła nie poradzić :?: Czasem trzeba trochę czasu, ale i tak na pewno się uda :!: :!: :!:
Witajcie!! Dzięki, że trzymacie za mnie kciuki. To jest niezła motywacja. Szkoda, że na razie nic mi nie wychodzi. :( Ja również życzę wam powodzenia w gubieniu kilogramów. W kupie na pewno się uda (wcześniej czy później). :D
Poniedziałek, 3.01
I śn. - 2 jabłka, 2 mandarynki
II śn. - tylko herbata
Obiad - zapiekanka: ugotować 1 szkl. ryżu, chwileczkę obgotować warzywa (może być mrożona mieszanka np. marchew, por, brukselka, kalafior, fasolka szparagowa). Ryż wymieszać z warzywami. Na odrobinę rozgrzanej oliwy wrzucić posiekany ząbek czosnku, dodać 3 łyżki przecieru pomidorowego i trochę wody. Podsmażyć i wymieszać z ryżem i warzywami. Dodać zioła do smaku. Wyłożyć w formę, posypać odrobiną żółtego sera (ja użyłam 1 plasterek). Piec ok. 20 min w temp. 180 stopni. Pycha!!
Kolacja - wieczorem nie wytrzymałam... w kuchni pachniał świeży chleb... jeszcze gorący, prosto z piekarni... Ech! Zjadłam 2 kromki z masłem i miodem. A potem jeszcze dwie z masłem, 2 jajka na twadro i łyżeczkę musztardy. Wstyd mi :oops:
ŹLE, ŹLE, ŹLE
Rowerek - 35 min.
Ćwiczenia - tylko brzuszki - 100
Dzisiaj będzie lepiej... Nadal nie staję na wagę, mimo że powinnam, przecież najwyższy czas zmodyfikować wagowy pasek. Ech!!
http://www.animowane-gify.com/smiesz...wierzeta/1.jpg
Tak teraz wyglądam :x
hej
głowa do góry I koniec podjadania wieczorami bo będę krzyczeć :twisted:
pozdrawiam Agata :wink:
Bazylio - nie masz czym się przejmować, poprostu koniec jedzenia na noc i więcej ćwiczeń dodaj, a efekt będzie murowany!!! Nie jesteś sama i pamiętaj my tu będziemy kciuki trzymałay i czasmi krzyczały jak za dużo zjesz :lol: !!!
Uśmiechnij się - miłego dnia!!!
Bazylko, nic się nie przejmuj, ja też długo i mozolnie powracam do trzymania diety po świąteczno- sylwestrowych obżarstwach :!:
Na pewno pomału dojdziesz do formy i zobaczysz- wkrótce nie będziesz sie poznawała w lustrze,jak zobaczysz tam cud miód i orzeszkowo chudą laskę :)
Pozwodzenia!
Witam! Staram się walczyć z obżarstwem, na razie bez rezultatu. Sama jestem sobie winna. :? Nie mogę zrozumieć tylko jednego: waga nadal stoi w miejscu. Nadal pokazuje 68 kg. Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej pojawiło się podejrzenie, że może się zepsuła albo coś. Trudno mi uwierzyć, że nic nie przytyłam. :?
Wtorek, 4.01
I śn. - jabłko
II śn. - kanapka z masłem roślinnym i plasterek polędwicy (znowu białe pieczywo :( ), 2 jabłka
Obiad - kasza jęczmienna z sosem grzybowym
Podwieczorek - 2 lampki wina białego i 2 herbatniki
Kolacja - odrobina kaszy jęczmiennej z kefirem i ... kromka chleba białego z masłem roślinnym i miodem
Nie potrafię się powstrzymać. Pożeram ten chleb i z każdą kromką czuję jak się osadza na biodrach. Najpierw się objadam, a potem katuję dołującymi myślami.
Rowerek - 30 min.
Brzuszki - 100
Powinnam ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. A ja co? Winko i "M jak miłość".
Najgorsze jest to, że dziś do pracy też wzięłam kanapkę z białego chleba. I z niecierliwością czekam na chwilę, kiedy zatopię w nią swoje kły.
http://foto.onet.pl/upload/51/71/_580.jpg
Czesc bazyliaL :wink:
68kg to w koncu juz L - nie?
Jak udalo Ci sie pozbyc tych 10 kilo? Nie jadlas wtedy chleba?
Mysle, ze troche szkoda nerwow na robienie sobie wyrzutow z powodu paru kromek bialego pieczywa. Wplanuj sobie moze iles kromek w ciagu dnia (np. 4) - i wiecej byc nie moze. I do tego zero kromek na kolacje (co pewnie moze byc trudne). Wieczorkiem jednak lepiej pozostac przy tym, co nie bedzie musialo nocowac w zoladku.
Ja tez mam wpadki - wiec troche mi glupio sie madrzyc. Ale wiem, ze frustracje z powodu wpadek moga powaznie zagrozic probom odchudzania.
Jestesmy juz i tak wystarczajaco sfrustrowane naszymi kraglosciami. Dajmy sobie czas. zeby sie przestawic na nowe odzywianie i tryb zycia. Nie spuchlysmy przeciez w ciagu kilku dni. Badz zacieta w walce z kilogramami - ale zatnij sie na te kilogramy, nie na siebie. Ty jestes swoja kochana BazyliaL :D
Trzymaj sie dzielnie swoich marzen http://www.abnehmen.com/images/smilies/winke.gif
Hej Bazylko!!! :lol: :lol: :lol:
ŻYCZĘ CI OD RAZU SILNEGO DZIONKA DZISIAJ!! Głowa do góry, na pewno szybko wrócisz do dietkowania!! Nie rób sobie takich wyrzutów - i tak jesteś super!! Ja gdy mam takie słabe dni, to już z reguły kładę lachę na całego, zero ruchu, nic - a Ty mimo wszystko ćwiczysz!! Słonko zobaczysz zaraz kg będą lecieć!! No i ciesz się, że waga stoi - bo to też znak, że jojo jest daleko!! No i te ćwiczenia! :lol: :lol: :lol:
TRZYMAJ SIE DZIŚ DZIELNIE - ja trzymam kciuki!! papa
hej
mi też jakoś opornie idzie dietkowo więc może razem wrócimy do dietki :D
trzymaj się
Agata :D :D :D :D
Bazylko, to jest możliwe, że po Wielkim Obżarstwie nie przytyłaś, uwierz mi, wiem po sobie. Wyobraź sobie, że ja przez Święta...schudłam pół kilo :!: :!:
Podobno ma to związek z lepszym metabolizmem, blablabla, nie wiem, jak to działa, ale działa!!! Grunt, to się nie przejmować i walczyć dalej! Pozdrawiam.
NIE MOŻESZ SIE TAK PRZEJMOWAC SKORO JUŻ JESZ TO BIAŁE PIECZYWO TO NIE JEDZ DO NIEGO MIĘSA CHOCIAZ TYLE NO I NA KOLACJE NIE JEDZ A BEDZIE DOBRZE JA JEM JAKIES 2 BUŁKI DZIENNIE :):):):):) ALE TYLKO JEŚLI NIE MAM W PLANACH MIĘSA, ALBO KUPUJ CHLEB RAZOWY, EWENTUALNIE PIECZYWEM CHRUPKIM ZASTAMPIAJ :):):):) POWODZENIA CI ŻYCZE I UWIERZ NIE WAGA JEST POPSUTA.........
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/5728.jpg
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa! Dodajecie mi otuchy i nie czuję się już wielorybem. :? Takasobie ja jeszcze ani razu nie pomyślałam o sobie, że jestem już bazyliaL. :shock: W sklepie nadal wyszukuję ubrania o kroju namiotu. Masz dobry pomysł z tym wydzielaniem sobie limitu chleba. Do tej pory starałam się jeść ciemne pieczywo, razowe, pełnoziarniste, chrupkie i wafle ryżowe. Muszę do tego wrócić.
Dzisiaj jest ważny dzień. Moje urodziny :oops: Mam na ten rok bardzo dużo planów i mam nadzieję, że nie zabraknie mi sił i motywacji.
Rozpoczęłam nowy wątek
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=140242#140242
Mam nadzieję, że nadal będziecie do mnie zaglądać. Bardzo się cieszę, że was spotkałam :P
Mimo że rok starsza, ale z nowymi siłami wracam do diety, ćwiczeń i uśmiechu.
Pozdrawiam
http://www.animowane-gify.com/gify%2...rzywa__12_.gif
kochana gwiazdko. Przesledziłam cale Twoje zmagania . Trzymaj się i pomyśl, ze ja mam 24 latka i 84 kg, więc ty jestes laska :)
A tak wogóle to STO LAT STO LAT STO LAT
NIECH SPEŁNIĄ SIĘ WSZYSTKIE TWOJE MARZENIA I SNY.