-
ta spoczko tylko ze ja mam napisac interpretacje 5 pisnii Kochanowskiego (jdna zajmuje 1.5 strony a4 oO) narysowac 12 wykresow funckji , ktpora sie cos tam przesuwa :D
i zadanie z niemca ;/ jakies zdania o rodzinie !:;/ agresja w soattni dzien tyle zadania;/
a mama nie pzowolila mi zostac w domu bo w sode nie bylam w skzole
-
ha! no to mam farta, ze u nas to tylko jakies krótkie cwiczonko, a jak jet dluższe to pisze na jakies mniej waznej lekcji, a mam niezlego sprinta, kolezanka daje mi przepisac na początki lekcji a ja jakims cudem zdązam na sprawdzanie :P
No ale coś tzeba sie już zabrac za siebie, bo dlugo sie tak nie da :?
hm..nowe półrocze od poniedzialku, mozna zacząć, ale zawsze tak mówilam i nic z tego nie bylo :P
-
hiphopero, funkcja nie "coś tam się przesówa" tylko zapewne jest to translacja o jakiś wektor, tudzież symetria względem którejś z osi ;)
Pozdrawiam :*
-
dokąładnie przesuwanie wykresu wzdłuż osi ;)
dobra zrobiłam połowe zadan ... jeszcze tylko 7 wykresów oO wartości bezwzgledne ...;/ bleee
i jeszcze jedna pieśn ...
ogolnie to ok
i niemiecki zostanie
i jakas nauka hm moze do 6:00 zdaze :D
oke ide na rowerek sobie ;)
-
funkcje...Bosh...ja mam teraz wykresy funkcji trygonometrycznych....:P
-
tez mielismy niedawno przesuniecie funkcji wg osi.. to bylo dobijajace <bleee>.. heh teraz za to robimy osie symetrii i jak na razie jest luzik :D
no i za kilka godzin ferie, jakos wyrobisz :wink:
A u mnie koniec :( w pierwszym tygodniu 2 porzadne spradziany i chyba dzisiaj albo jutro sie trzeba bedzie przysiasc.. i skonczy sie czeste siedzenie na forum :(
-
ha ! i nie poszłam do skzoly bo nie wyrobiłam i o 11 zasnełam nad ksiazkami na dywanie :D hahaha :D
i sie zlitowali nade mna ;)
a teraz ide na zakupy jedzeniowe bo w lodwce pustki :P bo u mnie jest system kupowania jedzenia na dwa tygodnie :P co weekend :D
ave maj lejdis ;)
-
a u mnie to jezdzą do jakiegos hiper marketu co dwa dni, bo im sie w domu nudzi, więc na bieząco kupuje soobie np. jogurty 8)
-
u mnie mamuśka też czesto w hipermarkecie jest :) wiec tez na biezaco..
-
no mio rodzice nie maja czasu na takie rzeczy i kupuje sie i zamraza .. ;)
a jak ich nie ma w domu (czyt , codziennie :D) to Ania sobie wyciaga i odmraza :)
oto moja lista :
jogurty z sanoka ) % tluszczu i bez cukru (jablkowy i malinowy ) , ser zolty z hohlandu ligt , warzywa na patelnie , mleka 0,5 % , 3 rodzaje platlkow , budyn slodka chwila, chleb sojowy , chleb taki chrupki ryzowy +3 zboza , te zupy z blonnikiem ( brokulowa, rozol, jarzywnoa,ziemniaczana ) pstragi , 3 paczki platkow sniadaniowych , jablka, mandarynki , 2 kostki sera chudego , miod akacjowo-lipowy
i kupilam sobie czekolade mmmm ;) podziele ja sobie na 2 albo 3 razy i zjem :)
miałam kupic cobie konder delice .. ale sobie mysle hm jadlam niedawno (czyt,2 tyg temu :D) i wole sobie kupic cos megaaa słodkiego ;)