-
ja dizisiaj wszedzie czulam zapach tych paczkow !! :twisted: . Na szczescie zjadlam tylko jednego !:) jestem z siebie dumna . Powiem szczerze , ze bardziej smakowal mi z roza bo byl wlasnej roboty a ten ze sklepu jak jadlam to doslownie jakbym jadla sam tluszcz bleeeeee !!!
Ogolnie jakos nie uwazam , ze to byl najlepszy wybotr z tym paczkiem , bo nie byl mi do szczescia potrzebny ,ale jest looz zjadlam niecale 1200 kcal
:arrow: płatki z mlekiem (wreszcie skonczyly sie cini minis !!)
:arrow: jogurt
:arrow: jabłko
:arrow: 2 gołabki z sosem pieczarkowym
:arrow: poł na poł paczki 2 :P
kupilam sobie pszenice prazona w miedzie mniami :P
-
ja myslalam, ze moja klasa przyjdzie z jakimis wielkimi zapasami paczkow, a tu zonk, prawie nikt nie jadl :shock:
-
Moje paczki tęż nie były najlepsze :roll: ale cóż... można zjeśc je bezkarnie 1 w roku, więc czemu mam z tego nie skorzystac? :D i tak wysżło mi ciut mniej nic 1200 :D a na stole od rana stoi mega wielki talerz z pączkami i co nie ide do pokoju to ktoś je pączki :roll: ale dałam rade :D Aniu, świetnie sobie radzisz ;*;*;*
-
ładnie mi jest niedobrze ;/ moj organizm sie odzwyczail od takiego jedzenia :roll:
chyba troche zaluje tego wybryku wolalam sobie zjesc moja zupke :roll:
zaraz musze zaplanowac sobie jutrzejsze jedzenie . Stwierdzilam ze jak planuje to lepiej mi wychodzi ! ot co ;)
od jutra zaczynam cwiczyc :roll:
-
ja sobie wlasnie przed chwila zaplanowalam, tak jest mi o wiele latwiej, n ie musze sie przed kazdym posilkiem zastanawiac czy zmieszcze sie w limicie kalorycznym;p
-
:lol: tłuszcz?1 oni je w lukrze tak maczają fuuuu ;P
ej u mnie w domu jedli jedli
a ja?!
Nic zero!
-
Wy to ładnie dziewczyny z tymi pączkami :) Ja wszamałam 4 i trudno się mówi :P Limit mi wyszedł około 1500 kcal :roll: ale za to dużo sportu, rowerek przez godzinkę i jako tako się spaliło :) Hehe... i ja tez planuję sobie jadłospisy na kolejne dni, bo tak lepiej mi idzie dietowanie :) Jutro na śniadanie - owsianka 8) Trzymajcie się
-
kurde jak mi sie spac chce a mam jeszcze 3 charakterystyki do napisania , przebieg akcji w odprawie poslow greckich i jakies 20 zadan z matmy bleeee .......
a ja zjadlam tylko 1 paczka bo chcialam sie zmiescic w limicie dziennym bo nie chce mi sie cwiczyc :roll:
-
A to co robisz hiphopera jeszcze tutaj? :wink: Do nauki :lol: Sprytnie z tym limitem ale mnie te pączki tak korciły, łypły tak do mnie oczkiem i uśmiechały się tak pięknie, że nie mogłam ich nie zjeśc :wink:
-
no bo pisze zadanie z "lekka" pomoca internetu ;D
no i od czasu do czasu zerkam na forum i odpisuje ;) :D
zaraz uciekam spac bo postanowilam sobie , ze wstane o 3 rano i sie poucze wtedy . Mam nadzieje ze sie obudze bo jak nie to dupa zbita bo zostawiam sobie naprawede duzo do zrobienia na rano , wiec jmUSZE wstac !:D
rano obie uloze tez menu , wiec hyba napewno wstane :roll: