HEJ Hej :D
No Hipi-sku... już 10:33... właśnie sie zastanawiam co by tu w szamać na śniadanko :? i jak zwykle nie wiem :?: Lodówka tonie od kalorycznych pyszności :evil: Ale nie :!: Nie poddam sie :!:
cholerka...z warzyw i owoców mam tylko 2 marchewki i ziemniaki, z działu nabiałowego pełnotłusty żółty ser, dwuprocentowe mleko i jaja, z pieczywa: biały chleb i 4 kajzerki, z wędlin: krakowską.... nawet nie wspomne o corn flakesach :? litości...i jak tu dietować :?:
Ide sobie zrobić jajeczniczkę z 2 jaj... kaloryczność akurat na śniadanie, a jaka sycąca i zapychająca :D
Narazie :D