-
Witam w ten przedświąteczny czas
Muszę się pochwalić, że się trzymam dzielnie (no prawie...)
Dzisiejsza waga: 71,0.
Spadło więc już 800 gramów od ostatniego pomiaru
Uff... w porę zatrzymałam tycie...i mam nadzieję, że waga spadnie jeszcze bardziej.
pozdruuufffkkkkaaa
p.s. Zmienilam jednak suwak, nie ma się co oszukiwać...waga jest inna i od niej startuję w tym momencie ;p
-
DOBRZE ŻE SPOWROTEM TRACISZ NA WADZE RZECZYWIŚCIE W PORE ZATRZYMAŁAŚ TYCIE TRZYMAJ SIĘ DZIELNIE I OBYŚ JAK NAJSZYBCIEJ WRÓCIŁA DO POPRZEDNIEJ WAGI
POZDRAWIAM!!!!!!!!
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...czali/1262.jpg
-
Fruktelko
wpadłam z Zyczonkami.....
Życze Ci standartowo
zdrowia
szczęscia
pomyslności
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
i jeszcze wszsytkiego co sobie życzysz
i....zgubienia już na zawsze wszystkich niepotrzebnych kilogramów :twisted:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Pada śnieg, suną sanki - jest renifer i bałwanki... śnieżki z nieba spadają, życzenia zdrowych świąt składają. Niech te święta będą wyjątkowe a prezenty odlotowe
http://www.fotosearch.com/comp/CSK/CSK380/KS82434.jpg
-
Dziękuję za życzenia
Wesołych Świąt dla Wszystkich !
W te świeta będę sie starała nie obżerać. Waga dzisiaj : 70,9, czyli powoli spada. Chcę ten spadek utrzymać.
Wczoraj było dość dobrze. Tylko kolacja nie taka jak być powinna. Zjadłam chleb i popiłam słodzoną herbatą. To był jeden jedyny grzeszek. A poza tym ok. Dzisiaj tez będzie ok. Śniadanie i obiad całkiem grzeczne, a kolacja wigilijna też powinna być dość dietetetyczna. Na ciasto nie mam zamiaru się rzucić :wink:
Takie mam plany, a co z tego wyjdzie.....na pewno tu napiszę...
pa
miłej Wigilii
-
http://www.needleart.pl/grafika/produkty/midi/8723.jpg
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
wEsOłYcH śWiĄt
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
WITAM SERDECZNIE W PIERWSZY DZIEŃ ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
http://www.fotosearch.com/comp/DGT_s...0/13040642.jpg
-
Witam witam.
Wczoraj poległam.
Ale nie będę się martwić. Święta w końcu.
-
No i pierwszy dzień swiąt minął, znów na obżarstwie. Dzisiaj pewnie dalszy ciąg. Nie umiem się opanować, kiedy stół jest zawalony żarciem. Spodziewałam się tego.
Wczoraj trochę się poruszałam, nawet dość intensywnie, ale nadrobiłam stracone kalorie z nawiązką.
Matko...ja nigdy nie schudnę...
Podziwiam osoby, które są konsekwentne w działaniu. Moja konsekwencja gdzie się zgubiła i z tego mojego chcenia nic nie wychodzi. A jak sie staram, to i tak nie chudnę.
Ale marudzenie, dość z tym.
-
DOSYC Z TYMMARUDZENIEM PRZECIEZ NIKT SIĘ NIE SPODZIEWAŁ CUDÓW W TE ŚWIĘTA A DZIEWCZYN KTÓRE UWAŻAŁY NA DIETĘ JEST NAPRAWDĘ NIEWIELE NIE TY JEDNA ZAWALIŁAŚ JUŻ NIEDŁUGO ŚWIĘTA SIĘ SKOŃCZĄ BĘDZIE MOŻNA POPRACOWAĆ NAD FIGURĄ POTEM JESZCZE SYLWESTER A OD NOWEGO ROKU PEŁNA MOBILIZACJA
http://www.fotosearch.pl/comp/ISI/ISI110/HOLCE069.jpg