-
GDYBYM AŻ TAKA MOTYWACJĘ MIAŁA TO BYM SIĘ JEDNAK ZASTANOWIŁA NIE NO ŻRTUJE POPROSTU WOLĘ INNE SPORTY :):):):):):):):)
DZISIAJ JADĘ NO ANDRZEJKI I TAM TEŻ BĘDZIE MÓJ BYŁY COPRAWDA 4 LATA DO TYŁU (MŁODAI GŁUPIA BYŁAM TERAZ TO WIDZĘ) ALE OSTATNIO DOKŁADNIE MNIE WIDZIAŁ ROK TEMU JAK WAŻYŁAM 62 KILOGRAMY I BYŁAM BLONDYNKĄ NIE POZNA MNIE NA PEWNO :):):):):):):):):):):):):):):):) ALE W SUMIE NIE JADE TAM PO TO NO ALE JEŚLI JEST OKAZJA ŻEBY ZOBACZYĆ JEGO MINĘ TOP CZEMU MAM Z NIEJ NIE SKORZYSTAĆ :):):):):):):):):):):)
CIESZE SIĘ ZE SŁODYCZE ZASTAPIŁAŚ BIEGIEM CHYBA LEPIEJ BYC NIE MOŻE :):):):)
-
JA TEŻ UWIELBIAM BIEGAĆ(JEŚLI NIE PADA)
CODZIENNIE PO PRACY BIEGNĘ OD SIEBIE Z DOMU OKOŁO 3 KM PLAŻĄ I POTEM WRACAM OK. 4 KM ŚCIĘŻKĄ ROWEROWĄ....
BIEGANIE JEST SUPER... I DAJE NAPRAWDĘ DOBRA EFEKTY (O ILE POTEM SPALONYCH KALORII NIE WCHŁONIEMY ZJADAJĄC BATONIKA CZY INNE SMAKOŁYKI)
BUZIAKI I DO USŁYSZENIA
-
Ale dzis mam dzien:P
nie dosc ze sama zrobiłam placki to mało dałam do nich soli to jeszcze wpałaszowałam pare ciasteczek ale sobie powiedziałam ze dzis se odpuszcze ale napewno dzis bede cwiczyc:D
po za tym i tak jutro znow bede normalnie dietkowac bo mam motywacje ale poprostu tak mi te placki popsuły dzien a nawet zbytnio nie mam kompulsywne jedzenie co było moja bolaczka wiec juz to dla mnie sukces....:)
-
POĆWICZYSZ I WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZ TAKI DZIEŃ PRZERWY CZASAMI DOBRZE ROBI OBY NIE DŁUŻEJ NIŻ DZIEŃ :):):):):):
POZDRAWIAM
-
:)
Hej Malinko(tak ma na imię mama mojego chłopaka...śliczne)!Jeden dzień nie zaprzepaści efektów...tylko nie przedłużaj sobie tej przerwy!A to że mniej posoliłaś placki to bardzo dobrze!Przecież sól zatrzymuje wodę w organizmie!
A co do biegania to bardzo dobrze,że lubisz się ruszać w ten sposób, wiem,że daję szybkie efekty...ale ja poprostu wymiękam!BUziaki i miłej niedzielki!
-
Hello laseczkii:)
Nio i dzisiaj wrociłam w rytm:P
na snaidanie zjadłam kaszke manne mniam :P no i 3 flilizanki czerwonej herbaty
na obiadek rosołek z makaronem , drugie danie to surowka z mieskiem i kompot:D a reszta rodzinki pałaszowało kluchy jeszcze ze sosikiem a ja nie zjadłam ich hihi :P
zastanawiam czy kupic sobie cidrex albo chrom plus ktore by było dobre na przemiane materii i mniejsze łaknienie?????
a zwaze sie dopiero w piatek:P
a nascianie powiesiłam nowe 4 motywacje:D
1. by Michał za mn alatał:D dziwne ze własnie ta osoba na max mnie motywuje
2. zaskoczyc Patryka( znajomy z niemiec)
3.Kupic bikini:D
4. by fałdki zmieniły sie w miesnie cwiczac of course:D
to terza tych motywacji mam gdzies ze 50 :D
A wreszcie moja kolezanka sie takze zmotywowoała i oczywisice musze jej zrobic folderik jak i i wogole rady co ja stosuje:D wazy 68 kg przy 164 cm. No terza widze ze naprawde jej na tym zalezy zeby zlikwidowac te fałdy:D
-
CIESZE SIE ŻE ZGODNIE Z DIETĄ
POPROSTU EKSPERT Z CIEBIE
POZDRAWIAM
-
:)
Witaj Malinko!Bardzo dobry pomysł z tymi motywacjami na ścianie!A biedny Michał nawet nie wie,że jest jedną z nich....hehe.Każdy sposób jest dobry by wytrwać w dietce i osiągnąć cel!Wszystko pójdzie po Twojej myśli i uda Ci się napewno!Buziaki!Miłego dzionka! :D
-
Hello!!!
Dzis sniadanko była kaszka manna i szklannka jogurtu:D
Na drugie jogurt light z ananansem i kromka wasy suchej i kubus
na obiad rosołek i miesko z surowka powtorka z wczoraj hehee
na podwieczorek jabłko i płat ryzowy:P
a na kolacje 2 kromki wasy z serkiem toipinym i koniec i zarza do cwiczonek soie zabiore:D
I wyobrazcie sobie ze znow była impreza z ciastami zegnalismy pania dyrektor bo odchodzi z tego stanowiska....i opanowałam sie i jeszcze wziełam...ale zby dac pozniej mamie i jej kolezankom a tak fajnie pachniały ale mam silna wole:P
a co do Michała stosuje tez wizualizacje przes zasnieciem jak wyobrazam sobie ze ide miastem albo Michała spotykam w dyskotece w spodniczce obscosłej bluzce idealnie szczupła
a mu gały wychodza albo jeszcze lepiej mnie nie poznaje hehehe
Niewiem czemu ale gdzies tak głeboko w podswiadomosci cos jeszcze mi do michała podczuwam hehe a moze chce mu pokazac przez schudneicie zeby wiedział co stracił:P
-
hej hej czyzby juz nikt o mnie nie pamiieta:(
ALe napisze dla samej siebie:)
Na sniadanie manna
w szkole serek 1 płat ryzowy i jabko...a wypiłam jeszcze kubusia:P
na obiad zupa jarzynowa +3 kromki chleba:/ a zagryzłam tojablkiem i 3 filizanki czerwonje herbaty wypiłam po tym hee
Ale ciezki duzien miałam w budzie i nie ide na studniowke czym jestem bardzo zdołowana nawet miałam ochote cos słodkiego zjesc ale pomysliłam sobie o mojej motywacji ze mam przeciez sobie kupic bikini nio nie i wiec sie strzymałam i ciesze sie z tego:P
a... i chyba okres mi sie zbliza cos czje to ppo kosciach:P