-
Witam:)Dzisiejsza dietka ok, ale nie bedzie cwiczen(odpuszczam sobie).A to co zjadlam:
sniadanie:
jajko+ plasterek poledwicy+ ogorki
2 sniadanie:
nic:D
obiad:
surowka z ogorkowo-groszkowa,gotowana ryba, troche watrobki
kolacja:
serek wiejski
A wiec dzien udany, zaluje, ze nie pocwicze, ale po prostu pozostalo mi duzo nauki, tzn rozwiazywanie zadan z fizy, a tego nei jestem w stanie zrobic na rowerku;/
Pozdrawiam i dziekuje Ci Justyna, ze wciaz mnie wspirasz!:*
-
NIE PRZYPOMINAJ MI O FIZYCE BO MI SIĘ COFA OBIAD SPRZED TYGODNIA:):):):):)
CIESZĘ SIĘ ZE DIETKA IDZIE DO PRZODU:):):):)
CZASAMI JAK SIĘ ZROBI PRZERWĘ TO POTEM LEPIEJ WYCHODZI :):):):):)
-
Czesc:)
Wczoraj dieta przebiegla sprawnie, ale nie chce mi sie wypisywac co zjadlam,w kazdym razie nie zgrzeszylam, ale mialam pokuse.....:(, na szczescie powiedzialam sobie"nigdy nie wytrwalas do konca diety, to chociaz raz to zrob!"- i poskutkowalo:)
Oto co narazie zjadlam:
sniadanie;
troche naturalnego jogurtu+ ogorki konserwowane i plasterek zoltego sera
2 sniadanie:
brak
obiad:
surowka z kapusty pekinskiej i pomidor z jogortem to wszystko + gotowana rybka i ketchup
Bardzo smaczny obiad i wiecie co?????:) Dzisiaj mija polmetek od rozpoczecia SB:D
Zarabiscie!!!!!!!!!Wytrwalam to i wytrwam dalej:)
A co u was?
Pozdrawiam
-
Czesc:) Jak tam wasze diety dziewczyny, bo u mnie jak narazie pokus bylo niewiele, ale za to mocne;/, ale nie uleglam:P:)Nie dam sie!
na kolacje zjadlam serek wiejski i znowu nie cwiczylam, czy jak bede cwiczyc 4 razy w tygodniu to wystarczy?????, przemawia przeze mnie nawet nie lenistwo, ale brak czasu;/
hehe dzisiaj jak sie rano wazylam to 66, a wieczorem 69:D, a pozniej jak sie kapalak to 67..czy to normalne?Tez tak macie?
Pozdrawiam
-
MI W CIĄGU DNIA PRZYBYWA NAWET 2 KG........... WSZYSTKO TRACĘ W CIĄGU DNIA A W ZASADZIE PO 17 JAK RANO WSTAJĘ TO ZNOWU MAM WAGĘ WYJŚCIOWĄ........
CIESZĘ SIĘ ŻE MIMO POKUS TRZYMASZ SIĘ DZIELNIE I NIE PODDAJESZ SIĘ :):):):):):
U MNIE DIETA (A WŁAŚCIWIE UTZRYMANIE WAGI) WPORZĄDKU NIC SIĘ NA SZCZĘŚCIE Z WAGĄ NIE DZIEJE NIE SKACZE ANI W GÓRE ANI W DÓŁ W KOŃCU O TO CHODZI :):):):):):):):):)
4 RAZY W TYGODNIU POWINNO WYSTARCZYĆ W ZUPEŁNOŚCI
POZDRAWIAM
-
Czesc:)
Dzieki Justyna, ze caly czas mnie wspierasz!:*Moja dieta wyglada dobrze, na dzien dzisiejszy waze 66, ale troche nie ufam tej wadze:) Najwazniejsze, ze wchodze w spodnie w ktorych nie chodzilam przez 3 lata!!!!Bardzo mnie to motywuje do dalszego odchudzania!:)Mam nadzieje, ze juz w krotce pozostanie mi tylko pilnowanie wagi:) tak jak Tobie Justynko:)
Na sniadania i kolacje jem serek wiejski, mam nadzieje ze mi nie zbrzydnie:)
Pozdrawiam i do wieczora!
-
hej hej!
gratulacje wejscia w spodnie!! wiem co to za uczucie!!! cudowne prawda??? a juz niedlugo to w ogole bedzie rewelka!
buzi
:D magda :D
-
Czesc:( Dzisiaj Andrzejki, w klasie organizowalismy impreze, bylo pelno ciast, chipsow, ciastek, paluszkow, napoi...no i sie skusilam;(Nie powiem, ze zjadlam nie wiadomo ile, ale nie trzymalam sie diety.Gdy wrocilam do domu zjadlam dwie porcje platkow w jogurtem owocowym...Czyli zlamalam sie w 10 dniu diety, ale powiem wam jedno.Mimo, ze mi nie wyszlo dzisiaj pocwicze, a jutro wracam do dietki!!!!!!Musze!
Pozdrawiam
-
Widzę że wpadłam w odpowiednim momencie :):):):):):):):)
zawsze trafiam :):)
nie martw się jeśli nie zjadłaś bóg wie ile to nie jest źle ale dobrze byłoby gdybyś poćwiczyła za te grzeszki :twisted:
pozdrawiam serdecznie i wracaj jak najszybciej do diety
-
Czesc:)
Dzisiaj juz nie tak zle, ale dostalam okres, wiec na rowerze nie bede jezdzic(1 dzien), bo pozniej mnie brzuch strasznie boli.Ale w drugim dniu juz nie popuszcze:)
A oto co zjadlam:
sniadanie:
standardowo serek wiejski
obiad:
surowka+piers z kurczaka
podwieczorek:
pol ryby wedzonej tzn makreli
kolacja:
musli z jogurtem
Powoli bede wprowadzac jeden "szkodliwy" weglowodan do diety, ale zeby nadal chudnac, a nie tyc:), wiec z umiarem wszystko:)
Pozdrawiam cieplo
-
CIESZĘ SIĘ ŻE WSZYSTKO WRACA DO NORMY
NIESTETY WPADŁAMNAN MOMENT BO NIEDŁUGO JUŻ MUSZĘ DO SZKOŁY ZMYKAĆ
POWODZENIA I MIŁEGO DNIA
-
Czesc:)
To naprawde 66!!!!!!!!!!!!!:D mam krwawe dni:) i sie dzisiaj wazylam, a wiec to prawda waze 66!!!!!:) kurcze, ale pieknie:), jeszcze tylko 6 kiloskow...:)Mmmmm super!!:)
A ile wam jeszcze brakuje do wymarzonej wagi?
Justyna podziwiam Cie, zmienilas swoje przyzwyczajenie, po diecie nadal sie pilnujesz, zdrowo jesz, to bardzo dobrze:)
A oto co zjadlam;
sniadanie;
serek wiejski:D
obiad;
pol rybki wedzonej i serek wiejski:D
podwieczorek:
platki+ jogurt
kolacja:
serek wiejski?:D
Ogolnie przesadzilam dzisiaj z tymi serkami, ale trudno, coz innego moge jesc bedac na SB?
Pozdrawiam:)
-
DZIĘKI :):):):):):):):)
JA TEZ MAM OKRES (WKOŃCU)
ZAWSZE JAK MAM OKRES TO WCINAM MNÓSTWO SERKÓW I BIAŁEGO PIECZYWA WOGÓLE NIE MAM OCHOTY NA MIĘSO OGÓLNIE WTEDY PRZETWORY MLECZNĘ SĄ GÓRĄ :):):):):):):):):)
GRATULUJĘ 66 KILOGRAMÓW OBY TE POZOSTAŁE 6 SPADŁO JESZCZE SZYBCIEJ :):):):):):):):)
-
Czesc:) Wczoraj byl dzien bez diety, tzn wieczorem bylam na imprezie, dwa piwa, chipsy, slonecznik, delicje..i kawalek pizzy.Ale nie zalamuje sie, bo nawet najsilniejsi maja swoje chwile slabosci:)Dlatego dzisiaj dietowalam normalnie SB i stwierdzam, ze w ciagu calych 2 tygodni SB zgrzeszylam dwa razy, a wiec nie jest zle:)
A to co dzisiaj zjadlam;
sniadanie;
serek wiejski
obiad;
pol makreli i ketchup
podwieczorek;
4 plasterki poledwicy
kolacja;
serek wiejski
A wiec jedzonko bylo ok:), nie rozczulam sie nad wczorajszym dniem, nie zaprzestaje dietowania, trzymam glowe wysoko i dalej walcze o moja wymarzona sylwetke!
Pozdrawiam
-
cześć Pagusia , też jestem na south beach - już 17 dzień ( przedłużyłam sobie I fazę i jestem dalej na I) . ważę 66( waga startowa 72-ale zrzuciłam 4 na innej diecie )
chcę schudnąć narazie do 60 , czyli 6 kg , chyba tak samo jak Ty :)
Dużo nie grzeszę , chociaż dzisiaj mam imieninki i kupiłam sobie czekoladę bez cukru i jak narazie zjadłam 3 kostki , ale na tym się nie skończy :twisted:
ja nie mam siły ćwiczyć codziennie , jestem troszeczkę zmęczona tą dietką , dlatego staram się nie przemęczać zbyt dużo , bo musze sie uczyć , a jak jestem zmęczona to nic mi do głowy nie wchodzi :)
-
BARDZO DOBRZE ŻE SIĘ NIE ROZCZULASZ I WALCZYSZ DALEJ O TO CHODZI ŻEBY MIMO WSZYSTKO DĄŻYĆ DO CELU
GRATULUJE POSTAWY :):):):):):):):):)
POZADRAWIAM PORANNO - NIEDZIELNIE :):):):):):):):):):):):):)
TRZYMAM KCIUKI ZA DALSZE SUKCESY I DNI BEZ WPADEK :):):):):):):):):):)
-
Czesc:)
No ba trzeba dietowac:), postanowilam ze w tym tygodniu nie bedzie zadnej wpadki i oczywiscie SB:)Damy rade dziewczeta, ten sylwester bedzie inny niz wszystkie dotychczac, bedzie duzo chudszy(tzn my bedziemy chudsze niz w tamtym roku):)
Pozdrawiam
-
Witam ponownie:D A teraz zapisze to co dzisiaj wszamalam
sniadanie;
serek wiejski
obiad;
piers z kurczaka+surowka
podwieczorek;
4 plasterki poledwicy
kolacja;
pol makreli+ketchup aha i jedna kukulka
No nie jest zle:) jeszcze czeka mnie rowerek, bo ostatnio zaniedbalam cwiczonka,ale to sie zmieni:) Oczywiscie od dzisiaj!!!!, nie od jutra:)
Narazie
-
w porównaniu do mnie to Twój jadłospis dzisiaj jest idealny , ja miałam parę grzechów :oops:
Co siądzisz o jutrzejszym dniu mikołajkowym ??? :P
to dopiero będzie walka na SB :twisted:
-
MOŻE DZISIAJ NIE BĘDZIE TAK ŹLE JEŚLI CHODZI O WASZE DIETY :):):):):):):):):)
TRZYMAM ZA TO BARDZO KCIUKI
MACIE RACJĘ TEN SYLWESTER BĘDZIE WYJĄTKOWY :):):):):):):):):):):):)
POZDROWIENIA
-
Czesc...jednak dzisiaj nie dalam do konca rady, ale jedno mi sie podoba, ze wywalilam czekolade do kosza:D, kiedys to byloby nie do pomyslenia, a wiec postep jest:Dhihi
Bylo troche cukierkow, dwa batoniki.., ale przeciez moglo byc gorzej:P
Najwazniejsze teraz jest aby trzymac wage i nadal stopniowo chudnac;)
Dam rade, mimo ze znowu bylo potkniecie, ale nie zaliczam go do duzych:P:)
Pozdrawiam
-
ja też nie dałam do końca rady bo zjadłam znowu całą paczuszke orzeszków laskowych około 125 gram :? , ale no cóż jutro kolejny dzień ( oby był lepszy)
a kosz słodyczy jaki otrzymałam dałam tacie ,żeby schował i sobie jadł kiedy ma ochote i mi nawet tego nie pokazywał :D ,ale za to kupił dzisiaj tyle pyzniutkich owocków mhhmm ,ale ja od czwartku zaczne jeśc owoce(mimo,że jestem już na 19 dniu :D )
-
:DDDDDDDDDDDDDDDD
Coś w tym roku kuszące sąte mikołajki... co nie wejdę to brzuchacz kogoś kusił, a to czekoladka, a to batoniki... ale nie wie że takie fajne babki się nei dadzą, a nawet jeżeli to to szybko spalą :P. Nie misiek? :*
-
Czesc:)
Nie jest zle, dzisiaj dzien przebiega wedlug diety, ale ogolnie jest cudnie:)
A jak Wasze dietki?Chudniecie cos kobitki?:)
Pozdrawiam
-
WITAM!!!!!!!!!!!!!
SKORO WYWALIŁAŚ CZEKOLADĘ TO JUZ JEST JAKIŚ POSTĘP ALE NA DRUGI RAZ ZŁÓŻ I ODDAJ NA JKĄŚ ZBIÓRKĘ ALBO KOMUŚ PODARUJ(OCZYWIŚCIE NIEODPAKOWANĄ :):):):):):):): )
CIESZE SIĘ NŻE MASZ DOBRE SAMOPOCZUCIE :):):):):):):)
MIŁEGO DNIA :):):):):)
-
Czesc:)
Wiecie co?, wracam na SB pierwsza faze, bo na niej najwiecej schudlam(3 kg), odpowiadala mi dieta bardzo, wiec z powrotem smigam na nia:), bo trzeba schudnac jeszcze troszke, sylwester coraz blizej, swieta tez:D SB bardzo mnie motywowalo, bo sie faktycznie chudlo przy niewielkich wyrzeczeniach, dlatego uwaga uwaga...
Wracam na South Beach!!!!!:)
Pozdrawiam
-
ja mam 3 tydzień fazy I :D ,od jutra do mojego jadłospisu wstąpią owoce , narazie I fazy nie powtarzam , bo później gdy ja powtórzę będą większe efekty, gdyż organizm się odzwyczai od takich posiłków . Na I fazę wracam w styczniu :P dokładnie 2 od poniedziałku :D a do tego czasu II faza
a byłaś na II fazie???
-
ŻYCZE POWODZENIA I JAK NAJWIĘKSZEJ ILOŚĆ STRACONYCH KILOGRAMÓW!!!!!!!!!!