Oj Core nie smęc :P hehe
po to tu jesteś żeby smęcić a my żeby t czytać, i radzić i wspierać itp itd :P:P:P
wiec smec ile wlezie :]
Keiuś gratuluje ocenek ;d;d;:*
ja bym nie mogła jednocześnie być dobra z ang i niemieckiego :]
hehe
Wersja do druku
Oj Core nie smęc :P hehe
po to tu jesteś żeby smęcić a my żeby t czytać, i radzić i wspierać itp itd :P:P:P
wiec smec ile wlezie :]
Keiuś gratuluje ocenek ;d;d;:*
ja bym nie mogła jednocześnie być dobra z ang i niemieckiego :]
hehe
Kachorra ja mysle ze nie do Wrocka tylko do Konstancina sie bedziemy musialy wybrac
zeby core przemowic do rozsadku :evil:
zawsze jak masz dolka Ci piszemy ze po to tutaj jestesmy, zebys Ty sie wygadala, zebysmy to przeczytaly i Cie pocieszyly doradzily etc slonce
CORE :********** for you, tak na poprawienie humolka:)
a co do moich ocenek z owych przedmiotow to ja kocham angielski, niemicki to mam tylko tak na jeden raz w glowce, wiem ze nigdy nie bede mowila po niemicku tak jak mowie po angielsku. Na serio bardzo malo umiem z niemieckiego a ucze sie 3 lata wrrrr i znam kilka slowek na krzyz :)
no i co do mojego jedzonka w koncu
-3 kromki z dzemem i pomidorem chyba bo juz nie pamiuetam
-caffe latte :D
- fryty na obiad z sosem czosnkowym mmmmm miodzius:)
- dwie kromeczki z bialego chleba z jakas wedlina serem zoltym i pomidorem
-ze 6 mandarynek
dobra dziołchy...nawet już nie mam siły o tym gadać :? :? :? :? :? więc zajmijmy się odchudzankiem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a Ti kei zauważyłam coraz mniej jesz :shock: hihihi nie rozpędzaj się tak,bo schudniesz i już foras Ci nie będzie potrzebny :D :D :D
co do ang i niem...to niemiecki kocham ale nic nie umiem,choć bardzo bym chciała ale i tak będę zdawać z niego maturkę :roll: :D asngielski tez kocham mam świetną nauczycielkę ale jakoś mi to nie wychodzi...mam straszne problemy z mówieniem in ingliszzzz :roll:
mam nadzieję,ze kiedyś się skończą :wink:
e tam coreczek wcale nie jem mniej
zjadlam mniej wczoraj bo zjadlam troche duzo frytek na obiad
i zapomnialam napisac o takim jedneym wafelku ale to byl bez cukru i jeden taki wafelem ma cos kolo 20 kcal :D
Hmm.. to fajny taki wafelek beztłuszczowy :!: :D Szkoda, że nie ma jeszcze odtłuszczonych frytek :!: :!: :D
A jak tam postępy w chudnięciu?
generalnie dietkowo jest biutiful, gorzej ruchowo hihih :)
postepow nie widze bo poki co nie wchodze na wage :)
a dzisiaj idem na imprezke :) wiec potancze troche i schudne
lae tez pojem sobie i napewno beda % bo to 18 mojej psiapsioly :)
nooo a przed imprezka zuzelik na lodzie ofkors :) szkoda tylko ze Szimsa nie bedzie :(
w kazdym bardz razie imprezka mam nadzieje bedzie udana hihi
nio kei....spowiadaj sie jak tam było wczoraj..i to migusiem :!: :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol:
i powiedz czy wiesz coś więcej o tej swojej new love ...czy to już Ci przeszło :?: :?:
ok jush jestem hihih
najpierw zaczne od zuzela :)
widzialam wojtka, kolege Szimsa no i bylo czesc czesc , curde musze w koncu do niego zagadac siakos ;/
a na imprezce to sie wytanczylam, wygadalam itd
o dietkowaniu i adwentowaniu zapomnialam
alkohol umiarkowanie, wszedl mi do glowy bo moje ziomki takl pija ze nie wnikam hehe
rzucalismy sie jedzeniem , surowka do tej pory pewnie jest gdzies tam na scianach hehe
imprezka skonczyla sie o 4 a ja wstalam o 14 troche mi sie wszystko poprzestawialo bo sniadanie jadlam o 14 ;/ nom i pare mandarynek ;d
tak po 2.00 dZapmrezka przenioskla sie na gore z moim kumplem no i sobie tak gadalismy
o jego sympatii, torche mu o szimsie potrulam , ale bez jakisch wiekszych emocji ;]
dobra bede leciala bo mama mnie wola
zajrze pozniej :****
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez keisha18
fajnie,że imprezka się udała :wink: :wink: :wink: :wink:
tylko mam nadzieję,ze adwentowania i dietkowania powróciłaś :?: :twisted: :twisted:
ehhh mam ochotę na ciasto..dwa stoja sobie na stole...i na moje nieszczęście obydwa uwielbiam :cry: :cry: :cry: :cry:
nom wczoraj podjadlam roznego rodzaju ciast, chipsow i paluszkow
ale w sumie nie tak duzo, no poza tymi paluszkami :D
nom ale dalej do swita ciagne adwentowanie a dietkowanie to chyba do konca zycia
no ale chyba jush moj taki zywot.
aaaa nie robie tego kurczaka w sosie slodko kwasny ;/ bo nie bylo piersi kurczaka w sklepie :D ale to se zjem na obiad paluszki rybne :)