..hop hop?
Wersja do druku
..hop hop?
gdzie jesteś Agatko????
hejka dziewczyny!!!
wróciłam .....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ostatnio dietkowo jakoś róznie -dzień obrzarstwa dzień dietki i ćwiczeń i tak na przemian :oops:
Przez ostatnie dni mąż okupował kompa więc nie małam jak pisać :( a pozatym o czym tu pisać jak dietka jakoś mi nie idzie i sama na siebie jestem wściekła :twisted: no ale wczoraj było juz trochę lepiej a dziś jest ok
wczoraj
3 kromki wasy z wędliną
jabłko
makoron z sosem -sporo tego było :oops:
jabłko
dziś
3 kromki wasy z ogórkiem
1,5 kotleta mielonego z 1 ziemniakiem i sałatka z ogórka pomidora i cebuli z łyzką jogurtu naturalnego
jabłko
i to juz nic dziś nie jem
z cwiczeń
wczoraj
60 pajacyków
50 brzuszków
45 min na rowerku
dziś
60 pajacyków i mam nadzieję zrobić jeszcze 20
30 brzuszków i zrobię jeszcze 30
pozdrawiam
agata :wink:
Witaj Agatko!
Trzymaj się - nie damy się i zimę przetrzymamy - wagę masz podobną do mnie - będę Cię gonić-))))
pozdroofka
Grażyna
hejka dziewczyny
dzis dietkowo nieźle
śniadanie
1 wasa z połową jajka i kroplą majonezu i 3 wasy ze szczypiorkiem i serkiem wiejskim light
jabłko
obiad
wątróbka smarzona ok 200g z dwoma ziemniakami i 3 ogórkami konserwowymi
ok 30dag winogron podjadanych w dzień dwie mandarynki jabłko
1 piwko z colą które mam zamiar zaraz wypić :twisted:
ćwiczenia
120 brzuszków
60 albo 80 pajacyków -nie jestem pewna ..pogubiłam się w liczeniu :D
spacerek ok 6 km
pozdrawiam Agata
I tak Trzymać-)))
Dobranoc
hejka dziewczyny
wczorajszy dzień byłby całkiem ok gdyby nie to że wieczorem odwiedzili mnie znajomi więc wypiłam 2 piwa i zjadłam 3 kawałki ciasta i porcje lodów :oops:
dziś mam nadzieje że nie będzie wpadki jak narazie idzie dobrze > A i mam wreszcie nową wagę ale dziś rano po tych wczorajszych słodkościach bałam sięna nią wejść :D więc jutro wam powiem ile pokazała
pozdrawiam
agata
hej Wika!! :) i jak dietkowo? :] już bez wpadek? ;)
czasem też trzeba sobie pozwolić na coś dobrego, coś ekstra, zwlaszcza jeśli jest ku temu okazja :D [byle tylko te okazje nie zdarzały się codziennie i nie zamieniły się w wielkie orgie jedzeniowe pt. " skończyło się wszystko co w lodówce to zjem ceratę" ;)]. ja zaraz idę na miasto świętować urodziny koleżanki i nie wiem czy nie wypiję sobie piwa albo dwóch, chociaż obiecałam sobie nie pić w czasie postu, ale z moją silną wolą.. łatwiej mi chyba zrezygnować ze słodyczy :D
i co pokazała nowa waga?? :) pozdrawiam :)
hej dziewczyny
nie powiem żebym była zachwycona spadkiem wagi przez ostatni miesiąc :( liczyłam na wiecej a tu tylko kilogram :cry: ale dobre i to
od dzis poprostu ostro biorę sie do roboty i koniec z jedzeniem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam Agata