teraz ja chce sie obudzić z tego koszmaru !
witam mam na imie kina i mam 20- latek a oprocz tego prawie 30 kg do zgubienia !
brzmi to strasznie ,a wszystko zaczeło sie tak niewinnie . w wieku 16 lat przestalam trenować zawodowo pływanie (spowodu mozna to tak zazwać kontuzji mieśni ) . Wiec treningow nie było a jedzenie bylo (zawodowi plywacy moga praktycznie jesc wszystko bez wyzeczeń ) i tak w ciagu 4 lat przybyło mi 30 kg . cos strasznego nie moge nawet patrzec na te cyfre! wiele razy juz probowalam rozne diety i nne cuda ale brak mi sily woli - kiedy jest mi smutno to jem a potem chce mi sie plakac na mysl o tym ile zjadłam , ja poprostu nie nawidze sowjego ciala i nienawidze sibie za to ze jestem tak glupia i naiwna . wybralam sie do dietetyka , ktory doradzil mi pisanie dziennika i tam wylewanie wszelkich zlosci i smutkow .WIEC WASNIE ZACZYNAM !
DZIS MAMY 3 XII 2004
WAGA 80 KG
WZROST 163CM
KIEDYS MUSI SIE UDAĆ :)