6.12-23.12!!!! Moje male postanowienia dietowe i nietylko

A wiec zaczynam od jutra :oops: dzisiaj i tak juz nic nie zjem ale i tak przekroczylam chyba 4-krotnie 1000kcal a wiec nie ma sie czym pochwalic. Kilka dni temu skonczylam z nalogiem palenia i teraz chwytam wszytsko co mi w lapki wpadnie :( czytalam dzisiaj wiele postow od ludzi, ktorzy przestali palic i utyli srednio5-6kg..nie chce popelnic tego bledu, szczegolnie ze i tak mam ok. 5 kilo do zrzutu a wiec dodatkowe 5 kilo nie wchodzi w rachube. A wiec pomozcie i wspierajcie mnie.Moja dieta jest nieskomplikowana i opiera sie na zasadach zdrowego zywienia tj.:
-->>1000kcal.
-->>zero slodyczy(mimo ze jutro Mikolajki:D)
-->>RUCH tj. przynajmniej 2 razy w tyg. basen
-->>brzuszki
Na pewno bedzie mi bardzo trudno zrezygnowac ze slodyczy i az sie tego boje...ale prawda jest taka ze te moje nadprogramowe kilogramy to wlasnie za sprawa slodkosci:(:( dlatego nie mam innego wyjscia.
Prosze Was, wspierajcie mnie i przylaczajcie sie do walki. Moze ktoras z was tez niedawno rzucila wstrety nalog papieroskowy albo chce rzucic. Chetnie podziele sie uwagami z moich kilku dni walki:)

nie palę , więc nie rzucam ,ale też mam nadprogramowe kg , niestety :) więc pod względem diety mogę Cię wspierać :D
te Mikołajki to są chyba zmorą każdego z nas . A jaką masz wagę i wzrost i ile latek jak można wiedzieć ??

Witaj Bombelkowazupko!! Milo mi, ze do mnie zajrzalas. Otoz mam 19 lat, 164 i 55kg. Chcialabym dojssc do 50kg bo przy tej wadze czuje sie najlepiej, czuje sie soba:)
Z twojego postu wyczytalam, ze jestes na SB. Mozesz podzielic sie ze mna opinia na temat tej diety?? A co do Mikołajek...hmmm..ale sie boje ale co tam...lepiej zrezygnowac z czkoladek i zrobic sobie prezent na swieta niz czuc sie okropnie i grubo przy wigilijnym stole. Niech lepsza figura bedzie dla nas kolejnym prezentem, choc jednym z wielu, na pewno najwazniejszym:)
Pozdrawiam cieplutko

Hey :-)
No to życze powodzonka...:-) Mamy widze prawie ten sam wzrost (ja jestem centymetr wyższa ;-)) i chcemy osiągnąć taką samą wage :-) A w dodatku ja też uwieeeeeelbiam słodycze :-( Wierze, że uda Ci sie wygrać walkę ze zbędnymi kiloskami ;-)

jak narazie uważam ,że jest najlepszą dietą ( stosowałam tysiaka, kapuścianą , grejpfrutową , jogurtową , jajeczną i jeszcze kilka z gazet )
w 2 tygodnie schudłam 4 kg :) i jestem teraz na 18 dniu ,a ważenie będę miała w czwartek :)
tylko 5 kg , jak fajnie :) ja mam 174 i 66 kg , chcę schudnąć do studniówki chociaż 6 ( studniówke mam 28.01)
Mikołajkom może się oprę , ale ze świętami będzie ciężko :twisted: