Witaj Martuś :)
wpadam z porannymi pozdrowionkami :)
http://www.piramida.com.pl/kartki/wirtual/2/2.gif życzę Ci radosnego i miłego dnia :)
buziaczki :)
Wersja do druku
Witaj Martuś :)
wpadam z porannymi pozdrowionkami :)
http://www.piramida.com.pl/kartki/wirtual/2/2.gif życzę Ci radosnego i miłego dnia :)
buziaczki :)
Witam Serduszka!
Znowu jestem chora :(... Mam problem chyba z odpornością, bo jak przechodzi jakaś fala przeziębień to ja wszystko chwytam. Teraz jakieś chyba oskrzela, bo czuję jak mi wszystko w środku siedzi, aż charczę. Ale spoko i z tego się wygrzebię ;)
Dobry nastrój mi oczywiście nie przeszedł ;), no jednak nie emanuję już energią jak wczoraj, bo jestem dużo słabsza, ale nic się nie matwcie, już niedługo znowu będę Wam rozsiewać optymizm ;).
Powiem Wam, że wczoraj byłam u weterynarza z moją małą i Pan doktor był tak podobny do mojego kolegi z przed lat, że normalnie slipiłam się na niego jak na obraz :shock: ... ale no dosłownie nawet pieprza miał w tym samym miejscu! ;) Przystojniacha... :roll: za dwa dni mamy przyjść na powtórke antybiotyku ;). No i najważniejsze, że pomógł małej :D.
Madziu Ty mi się nawet nie wygłupiaj i nie wyskakuj! Energia ma działać rozweselająco ;). Własciwie to mogłabyś latać, ale trzeba mieć zezwolenie sil powietrznych, pozatym trzeba uważać na ptasia grypę ;). Madziu prawda jest chyba taka, ze my kobitki zawsze mamy cos do poprawienia ;), nawet jakbyś miała te 10kg mniej to znalazłoby sie coś jeszcze na co byś narzekała ;).. hihi... ale to w sumie dobrze, ze tak mamy , bo cały czas dążymy do jakiegoś celu :). Pamiętam jeszcze 25 kg temu :roll: ... szczytem moich marzeń była waga 64 kg, teraz ważę 60 i szczytem marzeń jest 54kg ;). Miłego dzionka Kochana!
Beatuś smski dostałam - dziękuję! Spoczko możesz wysyłac z netu ;), ja pewnie też bym to robiła tylko mój net :? , szkoda gadać... Teraz słyszę, że dużo ludzi zapada na jesienna depresję, ale trzeba się bronić :D. Na rozśmieszenie powiem Ci, opowiem Ci historię jak Tekilka szła do lekarza :)... Jako jeden z niewielu psiaków uwielbia chodzić do lekarza, no bo przeciez zawsze mozna poznać "kogoś" nowego :P ... no więc najpierw wskakiwanie do samochodu, potem małe szaleństwa na tylnim siedzeniu i wpychanie łepka między kierowce a pasażera ;). Zawsze do weterynarza idzie pośpiesznym krokiem z nosem przy ziemi (ileee zapaaachóww :shock: ) i jak zobaczy lekarza to stanie popatrzy, a nastąpnie roztańczonym krokiem ;) biegnie sie przywitać, siada i podaje łapę :) - zawsze wszystkich lekarzy tym "kładzie na łopatki" są tak zszokowani. Więc pan doktor zafastynowany, wymiział ją, wygłaskał, bardzo czule do niej mówiąc (tutaj moje zdziwienie ;) ), nawet jak go lizneła to się zaczął śmiać :P i stwierdziliśmy, ze bardzo go polubiła. Dała spokojnie pooglądać sobie uszy (mnie nie pozwala dotknąć chorego ucha!). No ale jak zobaczyła, ze że bierze przyrząd do czyszczenia usu (ja wtedy rozmawialam z lekarzem), nagle patrzymy, a ona w tył zwot i zaczęła się tak skradać w stronę drzwi, ale nie iść tylko taka przykurczona poza, uszy stulone i tak pmału wychodzi. Normalnie wybuchnęliśmy smiechem :). Wtedy się przestraszyła i no już do czyszczenia zaczęła stawiać opór ;). Ale potem była już grzeczna :).
A piesio powyzej jest cuuuudny :)!!!
Uleńko tak to odemnie :). Słonko kuruj mi się tam, żeby Cię nie położyło do łóżka!! Gratuluję pierwsze dnia dietki :), jeszcze tylko troszkę będzie ciężko, a potem znowu zobaczysz , ze SB to jest to ;). Buziaki kochana!!!!!!!
Aneczko wspaniale widzieć, że się tak usmiechasz :). Miłego dnia Słonko!!!
Martusiu dziękuję za wczorajszy przesył pozytywnej energii!!
Troszkę z niej do mnie doszło.
Ale dziś za to jak sobie weszłam na forum i poczytałam i wogóle to stwierdziałam że jest na świecie tyle pieknych i wartościowych osóbek jak WY że nic tylko się cieszyć :-)
Więc się bardzo cieszę o postanowiłam przez cały dzień się uśmiechać.
Martusia jak tam pociecha? DObry weterynarz nie jest zły:-)
Ściskam mocno.http://www.teacher.org.hk/programs/i...M1_3/smile.gif
Martuś
fajną masz psicę :D Mój warczy jak tylko przechodzimy koło weta :roll:
Pozdrawiam środowo i pozytywnie :D
***
Grażyna
http://www.canecorsonancy.be/pups/ba...ron_9wk_02.jpg
Witaj Martuś:)
kochanie życzę Ci zdrówka, szybko kuruj się, czosnek i cytrynka, to podobno najlepsze lekarstwo:)
ten piesio na zdjątku podobny do Tekilki, prawda :?: :D ... ale to spryciulka z tej Twojej dziewuszki;)... hihihi, ale psy są bardzo mądre, ona wyczuła poprostu, że jej pani bardzo przychylnym oczkiem patrzy na tego przystojnego weta :lol: :lol: :wink: ... ale mimo iż psinka bardzo Cię kocha, to jednak jak zobaczyła że uszy będą ruszane, uznała że aż tak, to się nie poświęci :lol: :wink:
pomasuj jej brzusio koniecznie ode mnie i buziaczka daj :D
pozdrawiam Cię ciepluśko :D
Martuniu bardzo bardzo pierdziutko pozrawiam i zmykam, bo rodzina już mi na glow wchodzi.
Jutro wpadnę do Ciebie na dłuższą kawkę.
Ogromny buziak
Kaszania
Przepraszam kochane, że Was nie odwiedzam. Znow jestem paskudnie chora :(.
Buziaki Skarby, niedługo wrócę ..
Martusiu
DUUUUUUUŻO ZDRÓWKA CI ŻYCZĘ!!
oj musisz się wzmocnić by wszystkie wirusy Cię nie łapały....
Słonko trzymaj się i wygrzej i wyleż choróbsko, wtedy szybciej wraca sie do zdrowia!!!! jestem z Tobą!
buziaczki Słonko!!
Marti...to wracaj do zdrowia szybiutko :!:Cytat:
Zamieszczone przez marti