Hej Martus, super Ci idzie.
Ja wczoraj zrezygnowałam z orbitreka... Zupełnie byłam bez sił, po pracy połzyłam sie w cieniu na huśtawce i na chwile zasnęłam :?
Wersja do druku
Hej Martus, super Ci idzie.
Ja wczoraj zrezygnowałam z orbitreka... Zupełnie byłam bez sił, po pracy połzyłam sie w cieniu na huśtawce i na chwile zasnęłam :?
Widzę, że wróciłaś na sprawdzone , dietkowe tory...............
Trzymam kciuki za spadające kilogramki
Buziaki z upalnych Katowic
Dziewczynki wczoraj wcięło mi dwa razy mje długaśne posty :(... dlatego weekendzik opisze tylko po krótce...
Mieliśmy zaplanowany (chyba pierwszy raz planowaliśmy aż 5 dni wcześniej ;) ), ze w piąteczek zrobimy sobie wypad na motorze nad Solinę to jest ok. 300 km, zarezerwowałam noclegi i wszystko było cycuś..
W piątek parę godzin przed wyjazdem (dokładnie 3 godz.) zadzwonila do mnie Pani u której miałam rezerwację, że niestety, ale osoba która jest w "naszym" pokoju przedłuża sobie pobyt i w związku z tym ie ma dla nas noclegu...
Myślałam, ze się poryczę... bo tylko ja mam takiego pecha żeby w ostatniej chwili moje plany runęły w gruzach :? ... nie zastanawiając się długo zaczęłam (z pomoca mojej kochanej psiapsióły) szukać w necie jakiejś kwatery... nie dało się jechać w ciemno, bo planowalismy tam być ok 21:00 więc nie było czasu już na szukanie na miejscu.
Na szczęście znalazł się nocleg.
Na miejscu bylismy o 22:00, pensjonat okazał się naprawdę cudny, w samym centrum..
W sobotkę pojeździliśmy na motorze po okolicach, a wieczorkiem spacerowaliśy , a w niedziele prażyliśmy się na murzynków, no i po poludnu wracaliśmy... Było naprawdę cudnie!!
Zdjecia z Soliny zmobilizowały mnie znowu do odchudzania... już tak fajne wyglądałam, a teraz znowu widze boczne zwałki.. Nie wyglądam może bardzo źle, ale dobrze też nie...
Nad Soliną w sumie z jedzeniem nie przesadzalam, ale piwek troche było :roll: ...
Marzę zeby tam znowu wrócić...
Wczorajsze menu...
WTOREK 11.07.2006 r.
8:00 :arrow: kefir 200ml + ogórek (standard ostatnio ;) )
12:00 :arrow: kefir 200 ml
15:00 :arrow: jajecznica z 2 jaj na cebulce, papryce i oliwkach
17:00 :arrow: serek danio bananowy :roll: - wiem niezgodne z SB..
woda - ok. 3,5 l
RUCH: brzuszki 6W
Za mało ruchu :roll: ... ale naprawdę nie mialam czasu...
GOSIEŃKO no staram się ;)
ASIEŃKO wróciłam i powiem Ci, że wtedy najlepiej sie czuję taka pełna życia, energia mnie rozpiera ;). Ściskam mocno!
Aha.. waga w zeszłym tygodniu 63.4kg, dzisiaj 61,8kg :D!! -1,6 ;)
Miłego dnia Słonka!!!
Tobie również miłego dnia życzę!
http://e-karteczki.pl/zamow/files/products/0534.jpg
To ja złoże raporcik z wczorajszego dnia...
ŚRODA 12.07.2006
8:00 :arrow: to już standard ;) - kefir 200 ml + ogórek
11:00 :arrow: kefir 200 ml
14:30 :arrow: fasolka szparagowa gotowana
17:00 :arrow: lód wodny malutki (54kcal)
18:00 :arrow: 2 garście malin (nie mogłam się powstrzymać) + 2 platerki sera + parę liści sałaty
Woda - ok. 2,5l
RUCH: "O" :roll: i tu mi wstyd, ale naprawdę nie miałam czasu...
Dzisiejsze jedzonko czyli..
CZWARTEK 13.07.2006
8:00 :arrow: kawałek fety light + 2 pomidorki koktailowe + kawałek ogórka
15:00 :arrow: malutki kawałek makreli + talerz żurku
17:00 :arrow: mały danonek + troszkę gotowanej fasolki szparagowej
W planie RUCH: 40 min. + brzuchy + ćwiczenia na nogi i pośladki
Hej Marti :D
Dziekuję za wizytę u mnie.Zapraszam częsciej :D
Szybciutkie pozdrowienia... aha ! Justyna jestem :wink:
Wczoraj ruch zrealizowany w 90% ;), bo było 30 min. rowerka, ale za to był pełny zestaw na nogi, pupę, brzuchy i rozciąganie ;).
http://fit.pl/g/str/miss_fitness/fadhli/fadhli_05d.jpg
JUPIMOR dziekuję za re-wizytę ;). Jesteś z Olkusza ;)? Przejeżdzałam ostatnio tamtędy, jak jechałam do Ogrodzieńca ;). Pozdrawiam :D!
Martula jeszcze przed moim wyjazdem nie było cię tak dużo na forum a teraz widzę, że znów wróciłaś na dietkowe tory:-) Cieszę się...kilogramki lecą i o to chodzi...
Ja też musze wdrożyć jakis plan..ale może od poniedziałku :-)
Buziale kochana.
Hej Martuś :)
pozdrawiam Cie porannie :D :D :D
No i teraz ja zamawiam jakieś foteczki z Twoich szalonych weekendowych wypraw :D :D :D
miłego dnia Słonko :D buziaczki ogromne i gratuluję spadku wagi.... przy czym dalej utrzymuję, ze Ty jesz jak ptaszek :!: :roll: :wink: miłego dnia :)