-
Cześć dzewczynki, jestem właśnie u kupeli i korzystam z okazji żeby cosik do Was napisać ;)
Pozwólcie, że wytłumaczę moją nieobecność... W pracy kontrolują nam net, pozatym jak zwykle siedze godzinami i nawet nie mam kiedy wstąpić na dietkę...
Z dietką jestem raczej na bakier, ale wagę jakoś utrzymuję. Obecnie ważę 62 kg...
Dzisiaj obiecałam Ani, że już zabieram się porządnie za dietkę.. no niestety nie wyszło..
Zjadłam:
:arrow: serek wiejski light 150 g
:arrow: pol ogorka zielonego
:arrow: jabłko mae, maly banan
:arrow: frytki jakies 200g moze troche wiecej :roll:
:arrow: ciestka wafle szt. 3
no to by było dzisiaj na tyle, bo nie zamierzam niczego wiecej wszamać, postaram się też poćwiczyć, choiaż szczerze mówiąc ostatnio cos mam lenia jezeli chodzi o cwiczenia :roll:, co do mnie troche niepodobne, ale to chyba wychodzi zmęczenie po proacy...
No dobrze już ne smece...
Kochana pamiętam o Was wszystkich, z Ania to jeszcze zamienie pare slowek na gg , ale zupelnie nie wiem co u was slychac :(... przepraszam za zaniedbanie, ale brak netu w dmu ogranicza mi kntakt z Wami :(... ale naprawde mysle o Was cieplutko, myśle o Beatce co z jej kamykami, o Uli jak jej idzie wioe=senne odchudzanie... kuleczko zagldnelam na chwlke do twojego pamietniczka i widze ze dzielnie sobie radzisz, bardso sie ciesze i gratuluje ci, tak szczerz mowia to myslalam kiedys, ze moze umowimy sie na jakąś kawusię wkoncu tak blisko mieszkamy...
Myslę o Marteczce jak tam sie skrab czuje... o raci, ktora zawsze tak fajnie umiala wszystko napisac :) , o celebriance ktorej podobno nie ma ostatnio tez przez ograniczenia netowe... ojjj jestem z Wami mam was w serduszku i czesto myślę o wWas... o tobie aneczko tez :)... no co tu bede gledzic , po prostu brakuje mi was dziewuszki...
musze juz zmyac, bo tak glupio siedziec u kogos i zajmowac sie netem... buziaczki skarbeczki! papa
-
http://foto.onet.pl/upload/50/64/_8701.jpg
Witaj Martuś:)...
cieszę się że o nas myślisz, bo my pamiętamy o Tobie cały czas:)...
co do kamyczków, to właśnie dziś w nocy znów dały o sobie znać:(... ale jutro idę na usg, porobiłam też już badania krwi i w poniedziałek czeka mnie drugie już szczepienie przeciw żółtaczce... tak więc jak widzisz robię już przedbiegi do wywalenia tych kamieniołomów z siebie;)...
całuję mocno i życzę miłego dzionka:)
-
Cieszę się Martuś, że mogłaś choć na chwilę zajrzeć :)
Świństwo - takie kontrolowanie pracowników :(
Na kawusię bardzo chętnie :mrgreen:
Buziole
Ula
http://www.plfoto.com/zdjecia/617094.jpg
-
Witam dziewuszki!!! :)
Oj jestem wykonczoa, a to dopiero początek dnia... Wczoraj po pracy pojechałam pomóc siostrze sprzątć po malowaniu.. Jejku przyjechalam ok. 21 totalnie wykończona, dzisiaj ledwie zwlekłam się z łóżka o 5:10...
Ale jestem zadowolona :), miałam iśc wczoraj na aerobik, ale ten ze smatą u siostry był chyba lepszy niż wszystkie ćwiczenia ;)
Wczorajsze menu :
:arrow: serek wiejski light, pół ogórka
:arrow: jabłko
:arrow: zupa ogórkowa, wątróbka drobiowa, kromka chleba
:arrow: 5 suszonych śliwek, kostka czarnej czekolady
Beatko kurcze Ty jak najszybciej zrób porządek z kamyczkami, kurcze mówię Ci jakie piękne jest bez nich zycie ;). A po drugim szczepieniu już możesz spokojnie mieć operacje. Trzymam kciuki żeby wszytko super się udało. Buziaczki
Uleczko widzisz tak robią, że nawet rejestruja co pisze sie na gg, czy tez kontrolują maila :(... aj co zrobić... mnie a szczescie na razie kontorola netu ominela ;). A co o kawusi to jak się zobi ciutkę cieplej, a będziesz miała ochotę to wybiore sie o Krakowa i pójdziemy sobie na długi spacerek, a potem na kawusie :). Trzyaj sie cieplunio
-
http://foto.onet.pl/upload/91/16/_11289.jpg
Martuś witaj:)...
takie ćwiczenia jakie miałaś wczoraj u siostrzyczki są najlepsze, można nieźle się spocić a przy okazji zgubić sporo kalorii;)...
na dzisiejszym badaniu usg wyszło mi że mam tylko jeden kamyk, na poprzednim że dwa, hmm... i jak tu wierzyć lekarzom??;)))...
a jak mnie pokroją, to okaże się że są trzy hihihihi...
pozdrawiam cieplutko:)
-
hej Martuś :* :) nam też Cię brakuje baardzo :( mam nadzieję że wkrótce wrócisz na stałe..
z dietką widzę że wcale nie jest źle :) mimo drobnych potknięć jest pięknie i tak trzymać :*
dobranoc :]
-
Martusiu jesteś niesamowitym słonecznym promyczkiem dla mnie!
Dziękuję za każdą rozmowę, za wszystko.. Skarbie jesteś cudna!
BARDZO CIĘ POZDRAWIAM!! :D
-
Cześć dziewczynki... z dietką u mnie kiszka... wczoraj dałam czadu...
Zjadłam: grahamke z serkiem topionym, banana, jabłko, 4 mała placki ziemniaczane, barszcz z burakami, spory kawalek andruta przekladanego masą, kawałek ciasta, 2,5 kromki chleba z serem i ketchupem :oops:
Wiecie, że wstydziłam się Wam to wypisywać?? Ale stwierdziłam, ze skoro się tego wstydzę to tymbardziej muszę napisac... Coż mam na wytłumaczenie?? Nic... po prostu jtak jakoś sie stoło, że nie myślałam co jem... tylko jadłam...
Beatko to kwestia jakości USG i też tego jak kamyki się ułożą :). Mnie na pierwszym zdjęciu wyszło 5 kamieni, a jak robilam pare lat pozniej to wyszlo, że mam 3..
Ale najśmieszniejsze, że na 5 dni przed operacją poszlam do calkiem innego lekarza i on mi powiedział, ze chyba symulluje , bo on żadnych kamieni nie widzi... Po operacji okazało się, że miałam 6 takich dosyc spoych, po ok. 2cm... Więc ile masz na pewno to dowiesz się po fakcie ;)
Raci jak widzisz z dietą bardzo źle :? .. no ale sama sobie jestem winna.. niewazne ;)... nim wroce na stale to minie troche czasu :(, ale caly czas bede tu zagladać! Pozdrawiam
Aneczko cała przyjemność po mojej stronie!! Bardzo lubię z Tobą rozmawiać! Pozdrawiam Cię cieplutko!
Buziaki dziewczynki!!!!
-
Marteczko tak bardzo chciałabym rozchmurzyć Twoja buźkę dzisiaj..
Może choć te Misie pomogą i sprawią choć mały uśmiech!
http://www.gify.neostrada.pl/gify/zw...a/misie/33.gif http://www.gify.neostrada.pl/gify/zwierzeta/misie/1.gif http://www.gify.neostrada.pl/gify/zwierzeta/misie/3.gif
MARTUŚ GŁÓWKA DO GÓRY SKARBIE!! :D
Generalnie ładnie dietkujesz.. wczoraj przecież to wyjątek.. :wink: no koniec z dołkami oki :?: :!: Myszko na pewno dziś będziesz ślicznie dietkowała, bo Ty jesteś dzielna Babeczka!! :D
Bardzo bardzo mocno Cię pozdrawiam :!:
-
http://onephoto.net/uploads/anderfot...7_filtered.jpg
Martuś, pozdrawiam cieplutko:)...
no pewnie masz rację z tymi kamyczkami... dowiem się ile ich było jak mi je wytną hihihi...
trzymam kciuki za Twoje dietkowanie, każdemu może się zdarzyć gorszy dzień...
jutro będzie lepiej:)