Walka z ponad 16kr.-rozpoczęta!!! Mam nadzieję, że się uda..

Całą walkę rozpoczęłam 13 grudnia 2004r. od diety kopenhaskiej. Wytrzymałam cztery dni i schudłam 3kg. Nie wytrzymałam z powodu braku słodkości i poprostu braku motywacji. Ludzie ze szkoły i najbliższego komentowali to, a mi było źle - zaczęłam od słodyczy i pomyślałam: 'zjadłam tyle ciastek to dlaczego nie mogę zjeść jeszcze tego...' i zaczął się krąg. Trwa narazie trzy dni, ale to i tak dużo, jak dla mnie. Do świąt dalej pojadę na kopenhaskiej, a po świętach 1000kcal.
Bardo chcę schudnąć! BARDZO! Mam nadzieję, że chociaż tu znajdę motywację.

Chciałabym Was prosić o jakieś porady, ćwiczenia na brzuch [dolna paria i boki itp.] oraz ciekawe przepisy mało kaloryczne!
Pozdrawiam.

Jest godzina 13:45 i jak narazie od rana zjadłam tylko ciasteczko owsiane (ok. 40kcal) i kilka łyków wody niegazowanej!!! Cieszę się z tego, ale co mi jest, że nie mam uczucia głodu?! :D Aktualna waga to: 75kg. :oops:

Witaj małytłuścioszku!!

Jak już raz przerwałaś kopenhaską to już nie kontynuowałabym jej na twoim miejscu! Ona przynosi efekty ale pod warunkiem że trzymasz się je do końca.Przejdź na 1000ckal, po co masz sobie wszystkiego odmawiać, szczególnie że jesteś łasuchem.

Zauważyłam też jedną rzecz: za mało zjdłaś na śniadanie!! :shock: Ten posiłek powinien być najobfitszy i najbardziej kaloryczny, to ci da siłę na cały dzień i ochroni przed napadami głodu wieczorem.

Pozdrawiam i trzymam kciuki
:D
Ewelina

Oj jestem łasuchem, jestem... :( :? :x
Rzeczywiście to było bardzo ubogie sniadanie, ale poprostu nie chce mi sie dzisiaj jeść! Wogóle! Przed chwilą zjadłam przepyszny jogurt 0% tłuszczu i bez cukru Leader Price (0,65gr.) i jest mi dobrze :wink: Zjem pewnie dzisiaj także małą porcję obiadu i ponownie ciasteczko owsiane i płatki ryżowe śniadaniowe z mlekiem 0,5%.
Nie bedzie chyba 1000kcal, ale trudno. Jutro będzie lepiej :)

cześć (niedługo były) tłuścioszku!

mam nadzieję, że po tym jogurciku i ciachu nie rzucisz się wieczorem na jedzonko i zjesz (a najlepiej: zjadłaś, bo już jest po 18) tyle ile zaplanowałaś!

trzymam mocno kciuki, żeby się udało nie dylko dzisiaj ale w ogóle!!!
buzi
magda

No to podsumuwując dzisiejszy dzień:
:arrow: 8 ciastek owsianych [=320kcal.]
:arrow: jogurt owocowy 0% tłuszczu [=43kcal.]
:arrow: dwa małe kawałki schabu [nie wiem ile kcal.]
:arrow: cały dzień woda niegazowana [=0kcal.]
Ogólnie w ciągu całego dnia zjadłam ok. 600kcal. - tak przypuszczam - i jestem z siebie zadowolona, ale żałuję, że nie zjadłam czegoś bardziej... odpowiedniego. Owocw, warzywa, bot ylko mi te ciacha w głowie :D :( Ale lepsze to niż batony etc. Jutro będzie lepiej. Dzień zaczynam od płatków ryżowych śniadaniowych :P

Buźka! :o

Witaj w naszym gronie :!: To dobrze, że postanowiłaś sobei zrobić prezent w postaci pozbycia się zbędnych kilogramów. Zobaczysz jak niedługo będziesz się wspaniale czuła :D Uważam, że na poczatek powinnaś ustalić przykładowy jadłospis. Są dni kiedy naprawdę nie chce się bardzo jeść, ale w inne nie ma co się katować. Śniadanie powinno być dość obfite, a posiłki w ustalonych porach. Ja jem trzy razy dziennie, ale lepiej więcej tylko w mniejszych ilościach. Co do ćwiczeń na brzuch to są oczywiście zwykłe brzuszki (od których radziłabym zacząc), "szóstka" i inne odnoszące się przy okazji do reszty ciała. Ćwiczenia na uda znajdziesz pod tym linkiem:
http://www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/nogi&poz=30
Jesli chcesz wiedziec więcej wystarczy rozejrzeć siępo forum i stronce (są tu przepisy light - ja np. wypróbowałam te ciasteczka owsiane :wink:).
Ja aktualnie jestem już miesiąc na tysiaku. Przez ten czas były lepsze i gorsze okresy, ale przetrwałam, wytrwałam i trwam nadal :D To forum bardzo, ale to bardzo pomoga. Każda z nas wie, że nie jest sama w swojej walce i spotyka tu dużo podobnych do siebie osób borykającymi się z takimi samymi problemi. Mam nadzieję, ze jak już powzięłaś decyzję to z niej nie zrezygnujesz. Ja cie będę wspierać :D . Pozdrawiam :!:

Witam Was dziewczynki i mój pamiętniku :wink: :!:

Dla mnie mija właśnie kolejny dzień, jeśli chodzi o jedzenie. Zjadłam ile mogłam :P Dzisiaj starałam się zjeść w granicach 1000kcal. i chyba mi się nawet udało. Oto to, co dziś jadłam:
Śniadanie:
:arrow: 60g. płatków ryżowych [ok. 180kcal.]
:arrow: szklanka mleka 0,5% [ok. 72kcal.]
:arrow: ciastko z lukrem [przyp. że ok. 60kcal.]
II Śniadanie:
:arrow: dwa banany [przyp. że ok. 150kcal.]
:arrow: jabłko [przyp. że ok. 50kcal.]
Obiad:
:arrow: 200g. brokułów [ok. 66kcal.]
:arrow: dwa piergoi ruskie [nie mam pojecia! może wiecie?]
Podwieczorek:
:arrow: ciastko z lukrem [przyp. że ok. 60kcal.]
:arrow: dwa ciasteczka w czekoladzie z nadzieniem [przp. że ok. 120kcal.]
:arrow: jogurt owocowy 0%tłuszczu [ok. 32kcal.]

I to na tyle, jeśli chodzi o jedzonko. Ogólnie wyszło mi ok. 800kcal. + jeszcze to, czego nie wiem, czyli ogólnie będzie coś koło 1000kcal. :D Jestem z siebie zadowolona! :twisted: Jutro będzie lepiej, bo koncentruję się na owocach (mandarynki, jabłka i pomarańcze etc.] i eliminuję te cholerne ciastka! :evil: A Wy jak sądzicie? DObrze, jak na pierwszy dzień? 8)
I co to ćwiczeń 'szóstki Weidera' to mam je ściągnięte, ale wogóle nie wiem, jak się je robi tzn. po części :oops: Mogli by dac obrazki do opisu :evil: Codziennioe staram się robić 50-100 brzuszków. Moja waga na dziś to nadal 76kg. :cry:

Buźka laski! :D :P

Myśle, że jak na pierwszy dzień to dobrze. Radziłabym ci jednak zastąpić kilka produktów innymi, zawierającymi mniej cukru. Na przykład banany (wydaje mi się, że jeden ma ok. 120 kcal) grejfrutem lub mandarynkami. I przede wszystkim te ciasteczka. Jesli trudno ci się z nimi rozstać to po prostu zawsze jedz jedno na podwieczorek (i tylko wtedy, tylko jedno). Dla mnie szóstka jest zbyt skomplikowana, pozostaję przy brzuszkach - 100 dziennie. A i jeszcze mam pytanie. Szklanka mleka 0.5 % ma 72 kcal? Ja też piję takie mleko i na opakowaniu jest 32 kcal na litr. A szklanka to 250 ml. Pozdrawiam :!:

Myśle, że jak na pierwszy dzień to dobrze. Radziłabym ci jednak zastąpić kilka produktów innymi, zawierającymi mniej cukru. Na przykład banany (wydaje mi się, że jeden ma ok. 120 kcal) grejfrutem lub mandarynkami. I przede wszystkim te ciasteczka. Jesli trudno ci się z nimi rozstać to po prostu zawsze jedz jedno na podwieczorek (i tylko wtedy, tylko jedno). Dla mnie szóstka jest zbyt skomplikowana, pozostaję przy brzuszkach - 100 dziennie. A i jeszcze mam pytanie. Szklanka mleka 0.5 % ma 72 kcal? Ja też piję takie mleko i na opakowaniu jest 32 kcal na litr. A szklanka to 250 ml. Pozdrawiam :!:

heja Mały Tłuścioszku!!!!!!!! :D:D:D:D:D

Widzę, że zaczyna Ci dobrze iść, tylko postaraj się zjadać porządne śniadania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo to podkręca metabolizm na cały dzień!! :D:D

3maj się i powodzenia!!

Na tym forum są chyba tylko kobiety pełne silnej woli i nastawione optymistycznie na swoją diete... Mi niestety tego bardzo, bardzo brakuje... Chciałabym umiec opanować się, nie jeść czegoś i tak dalej... Postanawiałam zacząć mój 'nowy początek' od początku :lol:
:idea: Oto moje PIĘĆ PRZYKAZAŃ: :idea:
:arrow: ZERO SŁODYCZY :!: :!: :!:
:arrow: Mieszczenie się w przedziale 950-1050kcal. dziennie :!:
:arrow: Dużo wody :!:
:arrow: Nie jeść po godzinie 18.00 :!:
:arrow: Przez 30min. codziennie ćwiczyć :!:
Chciałabym schudnąć 15kg.... :( :oops:
Zaczynam od dziś tzn., jeśli chodzi o ćwiczenia :P Proszę Was bardzo o wsparcie-to mi jest bardzo, bardzo potrzebne :!: :!: :!:

Buźka! :wink:

No pewnie, ze jetsesmy z toba i będziemy cie wspierać :D . Tak łatwo się od nas nie uwolnisz :wink: Oj teraz moja silna wola trochę osłabła. Już nie ta sama motywacja co ostatnio, ale trzymam się bo wiem, ze nie moge się poddać :!:I ty także się nie poddawaj. Nawet jeśli nie możesz sobie poradzić z wymaganiami diety lub masz na tydzień doła to staraj sie jeść mniej niz zwykle. Mozesz też zupełnie wykluczyć najkaloryczniejsze dania (ale nie te ulubione, bo nie wytrzymasz :wink:). Mimo, ze nie będziesz na drastycznej diecie na pewno schudniesz. A kiedy przyjdzie super silna motywacja to trzymaj jej się i nie puszczaj :!: To własnie jest ta szansa by znaleźć sie w krótkim czasie o wiele blizej celu. Wystarczą chęci :!:

małytłuścioszku - życzę Ci byś Nowy Roczek przywitała w szampańskim nastroju, ufając, że będzie wspaniały i przyniesie niezapomniane chwile..
Ania
http://www.madzia.olp.pl/sheep/203.jpg