OSTATNIA WALKA !!!!!!!!!!

No coz, tyle diet juz za mna, ze zliczyc bym nie potrafila.DOCHodze do wniosku, ze przestaje liczyc kcal i zaczynam znowu inwestowac w sport.DZISiaj kupialm sobie stroj kapielowy zaraz ide na basen.BEde wazyc sie raz w miesiacu.CHCe w marcu wygladac inaczej niz co roku, wtedy beda moje urodziny 17...W Sylwestra bede wygladac inaczej niz zawsze, byc moze znajomi nie zauwaza, ale przeciez jestem chudsza 5 kg niz w tamtym roku, a wiec to juz cos..Niewiele, ale w przyszlym roku bedzie lepszy wynik.
WAZe 69 kg, wrocilo mi przez swieta 3 kg, ale w sumie moze mi juz zeszlo, bo to jedzonko jakos inaczej sie ulozylo:), bo wazylam sie po calym dniu, ok zwaze sie i zaczynam!!, boj o lepsza wage:), a wiec jednak 68 a nie 69, zawsze to cos:) KOchane zaczynam od nowa, z nowym optymizmen i wiara, ze tym razem to juz na zawsze(Zawsze tak powtarzam), ale tym razem bede miala duze wsprcie bede miala u mamy, a wiec sport!
PISzcie, jezeli macie ochote sie dolaczyc do wspolnego odchudzania:), w grupie zawsze razniej!!!
POzdrawiam, a ja uciekam na basen:)

CZesc:)
Wlasnie wrocilam z baseniku, wykapalam sie w domku i jest cudownie.PAchnacy balsam rozsmarowany po calym ciele, a wiec czuje sie jak w niebie :)Postanowilam zaczac dbac o siebie, o swoja sylwetke, cere itd:) Moze sie wybiore do solarium?, zobaczymy:)
A oto moje postanowienia
Codziennie 1 h sportu, obojetnie co by to bylo!!
OGraniczenie slodyczy do minimum, a raz w tygodniu pozwolenie sobie na maly grzeszek(niech to bedzie niedziela)
Nie jedzenie po godzinie 19
OCzywiscie MŻ
Dbanie o wlasne samopoczucie:)
To powinno wystarczyc abym w koncu osiagnela swoj cel i zdobyla wspaniala sylwetke!
POzdrawiam

pagusia swietne zalozenia!
Ty walczysz o lepszy humor, nastroj a nie tylko o zgubienie kg...

napisz prosze ile masz wzrostu i ile chcesz zgubic kg...

pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie!

CZEsc:)
DZisiaj pofolgowalam, ale imprezka byla, wiec nie dalo rady inaczej:)OGolnie nie jestem zla na siebie, bo przeciez jutro basenik i w ogole.Cwiczenia gora:>Mam nadzieje, ze schudne skutecznie, a nie poprzez katorznicze diety, a pozniej cudowny efekt jojo po nich.Bede jesc mniej i uwazac na to co jem, a do tego zwiekszona ilosc sportu i licze na male sukcesy:)
POzdrawiam odchudzajace sie dziewczyny i chlopcow jesli tacy sa:)
Aha julcyk dziekuje, za wiadomosc.
Mam 173cm waze 68 i chce zgubic tak z 10 kg, nawet mysle, ze 8 to juz bedzie cos:)
OGolnie schudlam juz 5 kg, ale chce duzo wiecej:) Zobaczymy jak to bedzie
A Tobie jak idzie dietka, ile chcesz schudnac i z czego?:)
Pamietajmy, ze POZYTYWNE MYSLENIE ZMIENI SWIAT!

hej!
waze 73kg przy wzroscie 182 cm... chciałabym dojść do 65:D
zobaczymy jak mi się uda...

trzymaj się swoich zasad... zdrowe jedzonko i dużo ruchu to gwarancja sukcesu...
a jutro sylwester i mala przerwa wieczorem od diety:D

buziaki

Czesc:)
JUlcyk masz juz dobra wage:), ale jak wiadomo dazymy do wlasnych idealow:) Jak tam spedzilas sylwestra?
JA ogolnie mocno zabalowalam, ilosc kalori jakies 10 000:D, nie no hehe, ale duzo wypilam i zjadlam moze z 1,5 paczki chipsow.No i co najwazniejsze, spisalam juz wszystkie moje plany na przyszly rok:), oczywiscie odchudzanie na pierwszym miejscu:)
Wiecie co?Daje sobie czas do 4 lutego, nie tkne zadnego slodycza:) i bede regularnie cwiczyc, moja motywacja jest taka, ze w tym dniu dobry znajomy obchnodzi 18, a wiec wypadaloby fajnie wygladac:)
Dziewczyny bierzemy sie za siebie, NOwy ROk, nowe cele i nowe lepsze wagi:)
ZYcze WAm wszystkiego najlepszego w Nowym ROKu i obysmy za rok byly juz super szczuplymi laskami, na sylwestrowym balu!!!!
POzdrawiam

No wlasnie w koncu dzien bez wykroczen:)!!!OBy same takie w tym roku:), bo mam nowa sile, nowe marzenia i nowy pamietnik, pusty, jeszcze niezapisany, zobaczymy co przyniesie los:)
NAjwazniejsze, jutro ide zobaczyc w jakie dni i o ktorej jest fitness, znowu zaczynam z tym historie, ale juz nie bede tak glupia jak kilka lat temu i nie zaprzepaszcze swojej szansy i naprawde wierze, ze tym razem beda to trwale efekty!!!!\
a co zjadlam dzisiaj?:)
sniadanie:
2 lyzki salatki warzywnej i serek wiejski
obiad;
dwie palki kurczaka i fasolka zapiekana
podwieczorek;
kawa jakas z mleczkiem i slodzona chyba byla, ale nic na to nei poradze, normalnej nie wypije, a spac sie chcialo
kolacja;
jogurt jogobella
Bilans mi sie podoba:) ODmowilam kolezance cukeirka, a wiec jest dobrze:D No jeszcze pozostaje godzina rowerka i to by bylo na tyle.
POZDRaWIAM

heja!
no widzę, że całkiem nieźle, ten ruch to jednak klucz do schudnięcia, trzymam kciuki żeby na sprawdzeniu godzin w fitness klubie! nie daj się tym razem i chudnij bez jojo!
buziaki!
magda

CZesc:)
DZieki Zabiegana, mam nadzieje, ze tym razem nie bedzie jojo, bo nie dopuszcze do tego!!!! Ja rowniez zycze CI samych sukcesow w odchudzaniu!
Dzisiaj bardzo meczacy dzien, najpierw 8 lekcji, w tym dwa w-fy biegalam na czas:D, do tego jeszcze musze sie uczyc, buuu, ale bez pracy nie ma kolaczy trzeba przysiasc i tyle:)
Zjadlam narazie sniadanie i obiadek, bez posilkow pomiedzy nimi, a to zle, bo powinnam jesc 5 razy dziennie, ale zjem tylko 4.OD jutra musze to zastosowac.
Wczoraj byl rowerek, a wiec dzien byl totalnie udany, dzisiejszy tez taki bedzie, obiecuje sobie i Wam:)
POZdrawiam serdecznie

Ruch to podstawa :D

CZEsc:) RUCHu jeszcze nie bylo, bedzie po 22 jedna h rowerka:)
I CO?!!!!!!!!:D drugi dzien diety za mna:D!!!!!!!!HURRrrrra!!!!jeszcze 32 dni bez slodyczy, ale bedzie dobrze, tym razem wszystko sie uda.NIE dalam rady wyskoczyc zobaczyc o ktorej fitness, ale podejrzewam, ze nic sie nie zmienilo i we wtorki, czw i piatki, ale jutro juz podejde sprawdzic:)
A oto co zjadlAm
SNiADanie;
2 plaSTErki szynki i saLatka WarzywnA
obiAd;
kotlet SChabowy i surowka, rosol
podwieczorek;
kawa
KOlAcja;
5 lyzek musli i jogurt Bakoma
TO BY BYLO Na Tyle:D POZDrawiam serdecznie wszystkich odwiedzajacych te stronke, a przede wszystkim tych ktorzy wspieraja mnie rowniez skrobnieciem tutaj dobrych slow:) DZiEkuje WAm:*

Pagusia pięknie, pięknie, pięknie :D
dzielna i rozważna z Ciebie dziewczyna, krzymam kciuki za efekty !!!!!!!!!

:wink:

CZesc:)
DZieki KAlia, a Ty na jestes tez na jakiejs dietce?:), jezeli tak to ile chcesz schudnac i z czego sie odchudzasz?
JA ogolnie dzisiaj mialam taki ot sobie dzien:), ale nie jest zle, jest pieknie!!!!!:), bo to juz 3 dzien diety i jest pieknie i cudnie!:), co do fitnesu to zaczne od przyszlego tyg, poniewaz mam koniec polrocza i same najwazniejsze sprawdziany w tym tygodniu, a po fitnesie nie mam sily, ide sie kompac i lulac, a to by bylo obecnie niewskazane.DLatego zaczynam od przyszlego tyg, a narazie musi mi wystarczyc stacjonarny.
WPadne jeszcze wieczorkiem zdac relacje z calodniowej dietki.
Tym razem musi sie udac, wytrwam przy diecie i postanowieniach noworocznych!!!!!!
POzdrawiam serdecznie

WITam ponownie:)
PIsze bilans tego co zjadlam;
sniadanie;
plasterek sera zoltego, otreby 2 lyzki z jogurtem i 4 lyzki musli
obiad;
koltet schabowy do tego marchew z groszkiem,zupa
podwieczorek;
kawa
kolacja;
plasterek sera zoltego i ponownie platki sniadaniowe i do tego 2 lyzki otrebow
Otreby sa naprawde rewelacyjne, bylam w toalecie chyba 4 razy!, polecam.
DZIsiaj jeszcze bedzie rowerek po 22, no i co trzeci dzien diety dobiega konca:)!
JESli ktos czyta mojego posta, to zostawiajcie po sobie slad, zawsze jakos tak milej wejsc na swoj pamietnik i przeczytac jakies wiadomosci od Was!
POZdrawiam

CZesc:)
Wczorajszy dzien minal pomyslnie, byl rowerek i dietka:)DZisiaj zjadlam bardziej syty obiad, ale mysle, ze zdrowy i o jak najnizszej zawartosci tluszczu!:)
WIdze, ze nikt sie nie odzywa:)
Jak Wam ida dietki?
POZdrawiam i do wieczora

Hej Pagusia - zostawiam ślad - byłam tu!! :wink: :wink: :wink:
Pozdrawiam Cię i trzymam za Ciebie od teraz mooooocno kciuki!!
Założenia masz dobre - trzymaj się nich, a na pewno schudzniesz!!
Ja też lubię chodzić na basen - jakoś udało mi się zwalczyć barierę psychiczną i nie przejmować, co ktoś może pomysleć lub powiedzieć!!
A ile masz wzrostu i ile chciałabyś schudnąć? Bo ja mam 25 lat, 174 cm, na razie mój cel to 70 kg - jak mi się uda, będę strasznie uchachana, a jak mi się uda to utrzymać - to już normalnie będę uchachana do kwadratu!! :lol:
To co - odchudzamy się razem?? :D Trzymaj się nadal tak dzielnie!! papa, Ania

CZEsc:)
ANika super, oczywiscIe, ze sIE razem poodchudZamy!:)JA Chcialabym tak zrzuc z 10 kg, obecnie waze jakies 68, moze juz mnie(zwaze sie za miesiac:), a mam 173cm, ale mloda laRwa jestem 17 lat..chociaz to juz AZ 17:(, bu
A JAKie TY masz zalozenia co do dietki, stosujesz jakas konkretna, czy po prostu mniej jesz?
NIE warto sie przejmowac innymi, trzeba zyc dla siebie, a nie czekac na to co powiedza i pomysla sobie inni!!!
NO To co, ODChuDzamy SIE razem!:), zapisuje tutaj swoje radosci w odchudzaniu, maM NadzIeje, ze smutkow nie bedzie!
A oto co zjadlam;
sniadanie;
musli z jogurtem i otreby, plasterek sera zoltego
2 sniadanie;
rogal
obiad;
zwarzywa,rybka i ryz, plaSterek sera zoltego
podwieczorek;
kawa
kolacja;
platki z jogurtem i jablko
TO by bylo na tyle, wieczorkiem poznym bedzie rowerek.:)
POZdrawiam

hej hej!
dzisiaJ całkiem ładnei było widzę! oby tak dalej!
buzi!
magda

Pagusia - bądź dziś dzielna!!! POZDRAWIAM CIĘ SŁONECZNIE I RADOŚNIE!! papa http://www.gify.org.pl/gify/zwierzeta/motyle/8.gif

CZEsc:)
BYlam i dalam rade, mam same 4 w szkole, ufffffff a bylo bardzo ciezko, moja klasa jest najmocniejsza w calej mojej miejscowosci, wiec lekko nie ma.CZasem zalowalam tego, ze sie w niej znalazlam, obecnie ciesze sie!
BYlam twarda:), polowa dnia za mna, nastepna przede mna czyli zakuwanie z bioli, 60 stron na pamiec;/, mam perfidnego nauczyciela, wiec trzeba wszystko wkuc:)
Heh, a jak tam u CIenie Anika?, dietka trwa, cwiczonka jakies wykonujesz, czy tylko basenik?
AHa i tak w ogole opowiedz cos o sobie:)
Pozdrawiam

WITam pownie:)
CZas na rachnek calodniowy!
sniadanie;
platki z otrebami i jogurtem, orzeszki solone
obiad;
ryba i surowka, zupa
podwieczorek;
kawa
kolacja;
platki z otrebami i jogurtem, orzeszki i jablko
Stosunkowo duzo, ale co tam!:), rowerek bedzie po 22
POZDrawiam

CZesc;)
Wracam do dluzszej nieobecnosci, ale wcale to nie oznacza, ze nie dietowalam podczas mojej nieobecnosc!, co to to NIE!:) NIe cwiczylam w piatek i w sobote, ale wczoraj juz normalnie byl rowerek stacjonarny.
JAK narazie nie skusilam sie na nic slodkiego poza gumami rozpuszczalnymi(3), ale nie zaliczam tego jako rasowy slodycz:D, czyli ciasteczka,czekolada...mniaaaaaaam
Wiem, ze na pewno waga mi troche zleciala przez ten tydzien, ale sie nie zwaze, bo zrobie to dopiero w lutym!WTedy powinny byc juz konkretne efekty.
No coz w ogole dowiedzialam sie, ze jakas 15-stka wypadla z balkonu i znalezli ja dopiero nad ranem, nie zyje.MAsakra:( taka mloda..buuuuu
Do zobaczenia wieczorem, pa

Hej Pagusia!!
To super, że się trzymasz - trzymaj się dzielnie nadal!!
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o mnie - zapraszam na mój pamiętnik :lol:
Trzymaj za mnie kciuki - bo ja niestety jestem leniuch troszku.. do ćwiczeń :oops: , na szczęście dietkę trzymam <no wczoraj troszkę pofolgowałam sobie, ale w ramach tego, co jeść mogę - jestem na SB>.
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO DZIONKA!! papa

CZesc:)
MIlo, ze wpadlas do mnie, ja zaraz pojde odwiedzic Ciebie:), ale najpierw sprawozdanie dnia..
sniadanie;
parowka+kromka chleba z szynka i serem zoltym
2 sniadanie;
rogal
obiad;
rosol,surowka i gotowane udko
podwieczorek;
buleczka, 2 kromki chleba!!!!!!!:(((((((
kolacja;
jogurt i 2 kromki chleba
Hoho mialam dzisiaj dzien z pieczywem, nie usprawiedliwiam sie, ale pocwiczylam i wiem, ze jutro dalej bede stosowac diete.Szkoda mi, ze tego az tak duzo wyszlo, ale mam nadzieje, ze niepredko sie taki grzech powtorzy!
Anika co do cwiczen to powiem Ci tak, jesli sama sie nie przekonasz, ze one sa przyjemne i daja bankowo rezultaty, to nigdy Ci sie nie bedzie chcialo.Wez sobie zrobi np postanowienie, ze 3 razy w tygodniu bedziesz wykonywac jakis sporcik, moze to byc chociazby szalenczy taniec do muzyki, jakies podskoki, skakanka, basen chociazby:), rowerek stacjonarny polecam jesli masz.
I powiem Ci szczerze, ja jakis rok temu tez nienawidzilam cwiczyc w domu, rower stacjonarny stal a na nim ubrania wisialy, a obecnie wiem, ze dzien bez jazdy dniem straconym!, to naprawde wygodne cwiczenie, bo mozna ogladac tv, czytac ksiazke, gazete, uczyc sie i cwiczyc!, czy to nie ekonomiczne wykorzystanie czasu?:)
Powaznie postaw na sport taki, ktory lubisz i nie zakrywaj sie tym, ze leniuszek jestes.Jesli tak jest to niszcz go, zwalczaj lenia!!!STopniowo:), nie od razu, bo szybko sie zniechecisz.
Pozdrawiam i mam nadzieje, ze jutrzejszy dzien bedzie lepszy

czesc:)
Bylam dzisiaj na baseniku, ogolnie zjadlam chyba ze 4 banany w ciagu dnia!:D, hehe ale nie przejmuje sie tym, bo wiem ze cwiczenia pomoga, a ja sie opamietam(Jestem przed okresem, a wtedy mam ze trzy dni tzw tasiemna, jem duzo, ale tez nie bez przesady!)SKOnczylam z tym, ze wcinam co popadnie, no nie jem slodyczy nadal!:)i cwicze
Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepszy dzien, a takze ze sie wybiore na basenik, jak dzis.
Pozdrawiam

Hej Pagusia!!!
Znam tego tasiemca, o którym mówisz... dobrze, że dajesz mu bananki a nie słodycze!! :lol: Bo mój jest słodyczożerny strasznie!! :roll: :wink:
Ja też chyba dziś w końcu pójdę na basen - nie mogę się doczekać!
ŻYCZĘ CI MIŁEGO I SILNEGO DZIONKA - TRZYMAJ SIĘ DZIELNIE!! PAPA
http://www.gify.org.pl/gify/zwierzeta/misie/68.gif

Czesc:)
DZisiaj dieta, jakby jej nie bylo, ale nie tak byc NIE MOZE!!!!!!Jutro wszystko zapisuje co zjadlam i bez przegiec:)NA szczescie slodyczy nadal nie jem, to jest jedyny plus!
Bylam na basenie i strasznie chce mi sie spac, wiec zaraz sie poloze:)NO i jeszcze cwiczen nie zaniedbuje, a wiec nie jest tak strasznie, ale musze ograniczyc troche jedzenie, bo jem wiecej niz powinnam:)
A TY Anika jak tam?:) Bylas na baseniku, plywanie jest super. ale strasznie mnie wykancza, jeszcze jak chodze na 20 i wracam do domu przed 22, to padam!:)
Dobra od jutra obiecuje, ze zaczynam znowu zapisywanie tego co zjadlam!
Pozdrawiam

hej!

zajrzałam i muszę powiedzieć, ze strasznie jesteś dzielna :) ja ważyłam 4 lata temu 96 kg, teraz tylko lub AŻ 60. ale schudłam te 36 więc naprawdę wszystko jest możliwe...a najlepszą receptą, niestety, jest ograniczenie jedzenia do minimum :( oczywiście jesli ktoś ma słabą przemianę materii [ja mam tragiczną od urodzenia, po prostu TRAGICZNĄ, chyba po mamie, która niestety, ale waży pewnie koło 130 teraz ;( ] nauczyłam się wiele po tej diecie, wiem, ze naprawdę nie wolno w niczym przesadzać, a ruch, jak piszesz jest kluczem do wszytskiego [szczególnie superowego samopoczucia :D ] ... aaa i jeszcze jedno :D najgorsze jest pieczywo :D zatłuc je i w ogóle :D niech znika i nie istnieje :) polecam ryż z kiełkami soi :D - coś pysznego no i zdrowe!
trzymaj się dalej dzielnie i cieplusio i wielkich sukcesów! no i zdrowia... hyhy :P buziaki

od jutra rusza moja akcja
CHUDNE SKUTECZNIE Z ĆWICZENIAMI :wink:
wszyscy chętni mile widziani :D

szczegóły na
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...5007&start=780

mozna włączyć sie w każdej chwili....wystarczy chcieć :D

pozdrawiam :D

CZesc..
ODkopalam moj pamietnik, bo dzisiaj juz zaczynam 3 tydzien diety, nie idzie mi jakos wybitnie, ale staram sie, blad staralam sie, bo ostatnie dni byly kryzysowe.Wracam do poprzednich zalozen z wielka para!:)Dzisiaj kolega przyniosl zdjecia klasowe, np z poprzedniego roku, to moja kumpela nie mogla uwierzyc, ze tak schudlam, bo na tym zdjeciu wygladalam jak pasztet..a to tylko 6 kg mniej:), dlatego dalo mi to duzego kopa w nadal tlusciutka dupe zeby walczyc dalej, o lepsza figurke!Chcialabym juz wiosna naprawde nie wstydzic sie kompletnie wlasnego ciala, mam nadzieje, ze mi sie to uda!
Dzisiaj dieta przebiega ok, aha i dokladam od dzisiaj po 500 skokow na skakance, lub tak o, po obiedzie, a pozniej kolejne 500 po rowerku.
I wiecie co?UDA MI SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!UDA MI SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!UDA MI SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez pagusia7

I wiecie co?UDA MI SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!UDA MI SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!UDA MI SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

---

Pagusia na pewno Ci się uda!!!!!!!!
Trzymaj się cieplutko i radośnie!! POZDRAWIAM CIĘ BARDZO GORĄCO!! :D :D :D

Witam ponownie;)
a to co zjadlam
sniadanie;
jogurt+5 lyzek otrebow
2 sniadanie:
jablko
obiad;
surowka+troche ryzu i miesko, rosol
kolacja;
otreby+jogurt
Nie jest zle, skakanka zaliczona, jeszcze rowerek przede mna:)
Pewnie ze Dam Rade, kazda znas DA RADE< DA RADE>DA RADE!!!!!!!!!!
Wszystkie DAMY RADE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!bo wszystkim nam sie UDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
UDA SIE!!!!!!!! UDA SIE!!!!!!!!!!!!!!UDA SIE!!!!!!!!!!!!!!
PA

hej :):):):) bardzo podoba mi się Twoje podejście do diety. maksimum optymizmu, minimum użalania się nad sobą, dużo ruchu, dużo siły, dużo samodyscypliny i rozsądku. nie ma siły, nie może Ci się nie udac!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


pozdrawiam :D

CZesc...
Mam dzisiaj tak zwalony humor, ze jestem w stanie kogos wrecz rozerwac!!!!Mialam spr z matmy, koles dal takie zadania, ktorych nie mielismy na lekcji i sobie rozwiazuj...
DIEta idzie w miare ok, staram sie nie jesc slodyczy i po 18, nie cwiczylam przez 2 dni, bo dostalam okres, wiec rower odpada, bo pozniej mi brzuch wysiada.Dzisiaj juz sobie pozwole na godzinna jazde.
do wieczorka, pa

nie martw sie mata na pewno ja poprawisz, najwazniejsze ze stresu nie zajadasz :P

HEj!
GRunt to sie nie poddawac MArtal, przeciez w koncu dojdziemy do wymarzonej wagi, a pocieszanie sie jedzeniem nic nie zmieni, poza tym, ze przytyjemy, a przeciez nei o to chodzi!
OTo co zjadlam;
sniadanie;
jogurt+5 lyzek otrebow
2 sniadanie;
bulka pizza i lizak
obiad;
fasolka,kotlet jakis duszony i surowka
podwieczorek;
pomarancz,galaretka
kolacja;
jogurt+platki
Duzo bylo jedzenia, ale w maire rozsadnie, przezywam te dni, wiec apetety wiekszy, cwiczen dzisiaj sobie nie odpuszcze, oj nie:)
Dziewczyny cwiczcie, to podstawa!!!!!!!!!!!

O nie....opieprzam sie, musze sie z powrotem wziac za siebie....!!!!!!!!MIAlam rozmowe z mama, tak naprawde schudlam 6 kg, ale musze schudnac jeszcze 8, wracam do diety, czyli jem malo i 5 razy dziennie, produkty nietuczace i basen.
CHolera, musze znowu sie poswiecic zeby byly rezultaty, bo stoje w miejscu, to bledne kolo!!!!
CZY jest tutaj jakas dobra duszyczka, ktora by mnie bardziej zmotywowala do odchudzania i sprzedala mi kopniaka w moj grubiutki tylek??
POZDrawiam a jutro dietetycznie i nie bede myslec, ze jestem na diecie, oj nie!!!!to ma byc przyjemnosc.

Pagusia - i jak tam sobotnie postanowienia? :D
Ja to wpadam z dwóch powodów:
:arrow: dać tego kooooooopppppppaaaaaaaa o którego prosiłaś :wink:
:arrow: trzymać za Ciebie kciuki!!
POZDRAWIAM - npaisz jak CI idzie i co słychać u Ciebie!!
DIETKUJ DZIELNIE