-
Ja też jestem rybka (i moje 3 siostrzyczki też), a mąż to lew.
Danik - gdyby nie pomoc męża i dorywczo siostry - to nie wiem jak bym przeżyła tę grypę, ale na szczęście mam ją za sobą i nie chcę już o niej pamiętać
Miłego popołudnia - bo właśnie kończę pracę - tylko pamiętajcie o ćwiczonkach
-
-
A kiedy Ty Sibuniu masz urodzinki?
-
Ja jestem strzelec, chłopak (może kiedyś mąż ;) ) rak, a rocznicy ślubu z wiadomych powodów nie mamy ;).
A tak skoro się pochwaliłam swoim znakiem zodiaku do dodam, że nie jestem typowym strzelcem, nie jestem towarzyska- wole góra dwie osoby na raz ;), ale za to lubie sport, chociaż ostatnio mi się nie chce, no i do tego jestem dość sprawna, nawet jak ważyłam te 94kg ;).
A wy wierzycie w znaczenie znaku zodiaku??
-
Witaj Uluś!
Pozdrowienia od dwóch Baranów czyli mnie i mojego M.
Co do pracy to przykre... Mam nadzieję że jednak wszystko się ułoży, że wszystko wyjdzie na prostą i że nie będziesz musiała zmieniać pracy... I że więcej nie będziesz musiała pociszać się ciastkami.... Dobrze że chociaż dzielnie poćwiczyłaś... Za to należy Ci się duży plus! Ja wolę nic nie zjeść niż ćwiczyć.... Taka leniwa jestem! Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę przyjemnego wieczoru i środy dużo lepszej od dnia dzisiejszego! Buziaki!!!
-
WITAM ULENKO :) DZIEKUJE CI ZA INFORMACJE O GACIOLKACH :D POSTARAM SIE ... HMMM ... MOZE JUTRO :?: TAM PODJECHAC :) I POLOOKAC :) ... SIE OBACZY JAK CZASOWO NO ALE JUTRO IDE CWICZYC BRZUCH NA AEROBIC :) I TRZEBA BY BYLO COS NA DUPCIE WLOZYC A NIE ISC W SPADAJACYCH SPODNIACH :shock: KTORE PRZY KAZDYM PODSKOKU MI LECA Z MOJEJ DUPCI :shock: :? POZDRAWIAM I SCISKAM NAJMOCNIEJ JAK UMIE :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
http://www.gify.org.pl/gify/zwierzeta/misie/31.gif
-
Cześc Ula - jak minął pierwszy dzień miesiąca? Mam nadzieje że ok.
Miłego wieczoru,buziaki :D
-
WITAJ SERDECZNIE MAMNADZIEJĘ ZE JEDNAK FIRMA STANIE NA NOGI JEŚLI NIE TO POWODZENIA W SZUKANIU PRACY................ OBY DO TEGO NIE DOSZŁO............. CO DO URODZIN TO JA JESTEM 14 MAJ, WIĘC BYK ZE MNIE .............. MARCIN 11 WRZEŚNIA........ WIADOMO Z CZYM SIĘ KOJARZY WIĘC JEST PANNA :):):) (JAK NA PANNE TO FAJNE MA MIĘŚNIE :):):) ) W ZNACZENIE ZNAKÓW NIE WIERZĘ BO KAŻDY JEST TYM KIM SIĘ STAŁ :):):):) POZDRAWIAM SERDECZNIE :):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...dorki/3183.jpg
-
Znaki zodiaku? Hmmm... Czasem to sie zgadza, czasem nie.
Panny są ponoć między innymi strasznie pedantyczne, nie znoszą bałaganu, pku kurzu, itd. A ja?
No w gnoju nie tonę i chodzic po mieszkaniu się da, sprzątamy w końcu, ale gdyby toś chciał pry moim biurku coś napisać, to mu się tam kartka papieru nie zmieści. Ot, artystyczzny nieład (mama na to mówiła bajzel, ale widocznie się nie znała ;) ).
Wogóle ja do horoskopów podchodzę w ten sposób, że jak mi odpowiada taki, to w niego wierzę, a jak nie, to zapominam szybko. I powiem Wam, że to rewelacyjna metoda :D
Justyś, to Marcin ma 8 dni po mnie urodziny :D
Dorotko nie najgorzej, dzięki
Aguniu, ach kiedyż to mnie będą portki z d... ecieć... :roll: Ale będą napewno :P Co do informacji, nie ma za co, oby była przydatna.
Yenefer na to pocieszanie się ciastkami, to nie ma wytłumaczenia, bo takie zawsze można znaleźć :roll: Ale ja niestety w przeciwieństwie do Ciebie - wolę coś dobrego wszamać i potem to odpracować :oops:
Nan to ja Cię rozumiem, tzn. ja jestem dosyć towarzyska, ale z umiarem. Nigdy nie potrafiłabym prowadzić hip-chaty, do której każdy może przyjść kiedy chce. Dla mnie dom to azyl, miejsce gdzie mogę się schować przed światem, gdzie są naprawdę najbliżsi... A sport też lubię :D Teraz mi trochę sprawność oklapła, ale zaczynam nad nią pracować ;)
Kasiu
Fiolinko - teraz dopiero Was zobaczyłam, pisałyście wtedy, gdy ja odpisywałam Sibce i (gapa ze mnie) nie spojrzałam już później czy się ktoś nie pojawił :oops:
Kasiu - nie ma za co i polecam się na przyszłość :* :* :*
Fiolinko - wszystkie trzy siostry rybki? Ale chyba nie trojaczki? ;)
Coś w tym chyba jest, ja się urodziłam 3 września, brat 30-go inny znak zodiaku, ale miesiąc ten sam, czyli rodzice upodobali sobie okres Bożonarodzeniowy :lol: :lol: :lol:
Wczoraj nic już nie pisałam i przyznam się bez bicia, że ic nie ćwiczyłam, bo dosyć znienacka odwiedziła nas teściowa (zadzwoniła w ostatniej chwili, że przyjedzie), bo ma pewne problemy, no i tak zeszło, po odprowadzeniu jej na autobus poszliśmy na zakupy, potem obiadokolacja, a potem poszliśmy spać (czasem trzeba się odespać trochę).
Ale dziś już wracam do ćwiczeń - słowo!
Dziękuję Wam wszytskim za trzymanie kciuków w sprawie pracy, mam nadzieję, że to pomoże!!
Buziaki
Ula
-
Ulenko! Urodzinki mam 20 sierpnia :) dwa tygodnie przed toba :) Teraz lece do pracy , jak wroce to sie pozale. Wczoraj bylo zle :cry: Zdenerwowalam sie i od razu odbilo sie na jedzeniu. Dzis postaram sie to naprawic.
Buziaczki :!: