-
Aaaaa...!!!
Dziś dowiedziałam się że w lutym ma przyjechać do mnie ktoś kto widział mnie ostatnio jak byłam szczupła... Teraz przy wzroście 167cm ważę 69kg. Masakra. Wyglądam jak mała piłeczka o twarzy buldoga której łatwiej by było przetaczać się niż chodzić. Od dziś biorę się ostro za diete, ćwiczenia i wogóle. I mam do was prośbę. Podawajcie mi jak najwięcej diet, ćwiczeń by szybko schudnąć. Schudnąć jak najwięcej...POMOCY!!!
-
Witaj Anarchia - jak fajnie, że tu trafiłaś!!!
No i jak fajnie, że pierwsza się wpisuję!! :lol: :lol: :lol:
Trzymam od tej pory za Ciebie kciuki!!!
Ponieważ jestem dziś bardzo uchachana i rozradowana <wpadnij do mnie to będziesz wiedziała dlaczego :wink: > to polecam Ci dietkę South Beach!
Mi ją poleciała taka super babeczka Motyllisek - i mówię Ci, jest cooool!!
Znasz ją? Jeśli masz ochotę poczytać :arrow: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...r=asc&start=15 to jest trochę informacji.
W razie pytań - służę pomocą <jeśli tylko dam radę>, Motylisek pewnie też!! :lol:
POZDRAWIAM!!!:D
-
-
-
Grrr... wczorajszy dzień zakończył się totalną porażką. Ale za to dziś jak narazie idzie dobrze :D . Woda mineralna, 2małe bułeczki suche, pół mandarynki. 2godzinki ostrego pływania na basenie...ah przydało się dawne trenowanie:D...50brzuszków, godzina grania w kosza i jeden dłuuugi spacerek :)...narazie jestem zadowolona z tego co dziś zrobiłam...Wieczorem jeszcze jakieś ćwiczenia...:)
-
Hej Anarchia - podziwiam za zapał do ćwiczeń.. WOW!! Oby taki był cały czas - wtedy szybciutko zgubisz zbędnę kilogramy!!
POZDRAWIAM!! MIŁEGO WIECZORKU!!
-
Mam nadzieje że szybko je zgubię...tylko dlatego mam taki zapał...normalnie jestem wieeeelkim leniem który by siedział cały dzien przed komputerkiem, telewizorkiem i wcinał słodycze :( ...Dziś jak narazie też udaje mi się trzymać...2godzinki basenu, bieg jak najszybszy na przystanek bo autobus by mi uciekł :P a z jedzonka to jedna drożdżówka słodka, pyzy z cebulką...aż wstyd mi o tym mówić...ale ja kocham jedzonko :(...wczoraj dawałam jakoś rade a dziś już nie moge...co chwile mam myśli o pysznym jedzonku...pierogach, naleśnikach, plackach ziemniaczanych...ale dam rade...dam rade bo musze :)...uh tylko żeby się udało...
-
Anarchia, nie martw się, ja też uwielbiam jedzenie i początkowo miałam ogrooomne skoki w bok... Pomału przestawisz się na odpowiednie żywienie. Powinnaś tylko coś założyć, jakieś postanowienia, no nie wiem. Ja np stosuję dietkę 1000kcal i ćwiczę, wiem, że wiele dziewczyn stosuje South Beach, inne jeszcze inne ;)
Będzie dobrze, zwłaszcza, że widzę Twój ogromny zapał do ćwiczeń.
Pozdrawiam Cię ciepło i powodzenia!
-
Hej Anarchia - jak Ci idzie?
Widzę, że masz podobny problem, jaki ja miałam jeszcze jakiś czas temu - ja tez myślałam cały czas o jedzeniu, jadłam co dzień bardzo dużo słodyczy - zaczęłam brać chrom - starsznie mi pomógł, po ok. 2 tygodniach strasznie mi zmalał apetyt na słodkie, mogę wejść teraz do sklepu i bez problemu nie kupić nic słodkiego <co kiedyś było niemożliwe>. No nie wiem, to tylko taka moja rada - można go kupić w aptece.
No i tez przyłączam się do Nanduni (w ogóle witaj, bo chyba się nie znamy :lol: ), żebyś przyjęła jakiś plan, założenia, dietkę - wtedy jest większa motywację!!
Pisz wszystko co dzień jadłaś, licz kalorie, zobaczysz jak z czasem wejdzie Ci to w nawyk i nie raz zastanowisz się, zanim zjesz coś kalorycznego!! :D
Trzymaj się dzielnie!! i UŚMIECHAJ SIĘ CAŁY CZAS! Bo odchudzanie ma być przyjemne - jeśli jest katorgą, to z reguły nic z tego nie wyjdzie!! http://www.gify.org.pl/gify/zwierzeta/misie/68.gif
-
HA i 1,5kg poszło sobie w zapomnienie :P... dziś już byłam rano na basenie...1,5godzinki ostrego pływania :), później spacerek, wieczorem brzuszki i ogólnie gimnastyka :)...może jeszcze jakiś spacerek... Ale dziś będzie ciężko wytrzymać... Dopadła mnie co miesięczna kobieca dolegliwość i mam ogroooomną ochotę na słodycze... Ale dam rade... dzięki za rade z tym chromem... pójdę później do apteki i kupię:)... Dziś zjedzone już około 300kalorii...
-
Leń i słonica ze mnie któa ma obsesje na punkcie słodyczy :[... Dziś zjadłam taką malutką czekoladową bombeczke i dwie czekoladki cheri... A przed chwilą pierś z kurczaka...I co zrobiłam od rana z ćwiczeń prócz tego basenu itd... NIC... ZERO...0... Powinno walnąć się mnie w łeb i poukładać mi tam. Chcę schudnąć a opucham się jak słoooonica która jest w zaawansowanej ciąży i wyglądam tak a później mam pretensje o to wszystko... Grrr... Niech mi ktoś zdrowo rypnie w ten mój pusty łeb... Jest ktoś chętny?! Taaa a teraz żeby nie chciało mi się bardziej jeść to gryze jakąś plastikową zabawke:P...grrr...[/b]
-
Hej Anarchia - GRATULACJĘ - 1,5 KG W DÓŁ TO BARDZO ŁADNY WYNIK!!
I nie załamuj się tymi grzeszkami, ale dziś jest nowy dzień i od nowa bądź silna i wytrwała!! POZDRAWIAM SERDECZNIE I RADOŚNIE!! PAPA :lol: :lol: :lol:
-
Taa...grrr...dziś i wczoraj gorzej niż ostatnio...dziś wpieprzyłam nie wiem ile...a wczoraj tez grrr...a na basen nie pójde bo okres...a tak normalnie to za chuuuu... nie hcce mi sie ćwiczyć i nie umiem się zmusić do tego...hrrr...załamanie psychiczne przeżywam
-
od jutra rusza moja akcja
CHUDNE SKUTECZNIE Z ĆWICZENIAMI :wink:
wszyscy chętni mile widziani :D
szczegóły na
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...5007&start=780
mozna włączyć sie w każdej chwili....wystarczy chcieć :D
pozdrawiam :D
-
Anikas9 dziękuje za gratulacje... ale jeszcze dłuuuuuuga droga przedemną :(... ale od około 30min cieszę się jak dziecko :)... wcisnełam się w spodnie które ledwo zakładałam i zapinałam.. a jak załozyłam to wychodził mi tak tłuszczyk boczkiem :? a dziś wcisnełam się w nie i co...i nie ma żadnego tłuszczyku który wychodzi tylko jest nawet jakiś 1cm luzu :D:D:D:D
-
Anarchia - jak minął weekend? :lol: Też znam to super uczucie, jak wchodzi sie w spodnie, w które się nie dopinało.. SUPER RADOŚĆ!! Trzymaj się cieplutko!! papa :lol: :lol: :lol:
-
Aaaa... jaki minoł weekend? Aż wstyd się przyznać :cry: . Zaczełam się objadać, żuciłam na słodyczne i wogóle :cry: ... Wstyd mi przed wami... Ale jutro ide na basenik i wogóle znów się biorę za ćwiczenia bo się załamię niedługo... A i tak czuję się brzydka. Umieściłam moje zdjęcie ma fotka.pl i co... i mnie zjechali...moją krzywą gębe i wogóle :cry: No ale chociaż mówili prawde...eh... Przechodzę załąmanie psychiczne :cry:
-
oj a ja myślę że musisz tylko trochę zmienic swój sposób myślenia..
przecież to nie chodzi o to, żeby schudnąc jak najszybciej. liczą się efekty. nie lepiej delikatniej, dłużej, ale TRWALE?? stwórz sobie jakiś konkretny, REALNY cel, do którego będziesz dążyc. dieta to nie kara.. nie sprawdza się zasada wszystko albo nic. to zmiana przyzwyczajeń na stałe, to systematycznosc, nie same nakazy i zakazy ale i parę przyjemności, na które od czasu do czasu można sobie pozwolic.
myslisz że te wszystkie dziewczyny tutaj, którym się już udało, schudły dlatego że praktycznie nic nie jadły i mordowały się godzinami? wszystkie jesteśmy tylko ludźmi.
wiem, że chcesz schudnąc szybko, żeby w lutym spodobac sie tej osobie, ktora masz spotkac. ale przeciez to na dobrą sprawę wcale nie zależy od kilogramów. spróbuj popatrzec na siebie inaczej - nie przez pryzmat tłuszczu. jeśli ten ktoś zobaczy przed sobą uśmiechniętą, zadowoloną z życia dziewczynę nie myślisz że polubi ją bardziej od zabiedzonej, wiecznie myślącej o kaloriach istocie? pomyśl chwilę..to wszystko absurd. życie jest zbyt piękne. chudnij z głową. spokojnie..
pozdrawiam. i trzymam kciuki.
-
Anarchia nie martw sie ja tez mialam zalamanie w weekend zreszta co weekend mam zalamanie i sie rzucam na slodycze bo z reguly niedziele spedzam w domu a to sprzyja podjadaniu .. no ale nie martw sie na pewno nie przytyjesz z mojego doswiadczenia wynika ze jednodniowe grzeszne wyskoki nie wplywaja negatywnie na wage 8) co do fotki... sa ludzie ktorzy tylko specjalnie wypisuja durnowate komentarze i akurat takimi nie ma co sie martwic :) glowka do gory :D
pozdrawiam :D
-
Uśmieszek pojawił się dziś na twarzy... wkońcu zawołałam do mamy "Mamuuuu kup mi pasek albo nowe spodnie bo te co były za małe spadają ze mnie" :)... Na wadze nie wiem czy dużo straciłam ale w cm straciłam i to chyba dużo i jestem z tego dumna :)... Dam rade :]
-
Ty wiesz ze u mnie taki sam motyw był??? :D:D hyhy tak se paskiem spodnie spielam ze mi sie marszczyly i wygladalam jak jakis obwies ale paradoksalnie czulam sie wspaniale jako taki obwieś :P:P:P :D:D Teraz kombinuje kase na jakies spodnie ale poczekam jeszcze jakies.. 4 kg :P
pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow :)))))))))
-
:) Daję radeeee:)....jutro powinny być nowe MNIEJSZE spodnie :) i się cieszę jak małe dziecko :)... juuutro wszystko napiszę bo teraz kręci mi się w głowie :/
-
Załamanie psychiczne..diete diabli wzieli... Teraz na tydzień do czech. Mam nadzieje że tam coś schudnę. Muszę schudnąć :(
-
Dieta poszła w chuuuu.... [to jedyne wyrażenie jakie przychodzi mi teraz]. O diecie tak jakby zapomniałam. Zaczełam się objadać i nagle wczoraj mi się przypomniało że było coś takiego jak dieta. A dlaczego przypomniało? Bo w środe ma przyjechać J. A ja znó wygladam jak prosiak... Tydzień na schudnięcie kilku cm w pasie, udach itd... eh... ostra dietka się szykuje