-
Stelluś gratulacje :)
już dawno o basenie mówiłyśmy, aż w końcu poszłaś :) suuuuuuuuper :)
trzymam kciuki za jutrzejsze Twoje ważenie :lol: oby waga Twoja była przyjaźniejsza niż dziś moja.. :roll: bo moja ciągle jakoś tak nie jest przychylna dla mnie.. ale już za tydzień musi być! :)
gorąco pozdrawiam :)
-
Witam Stelluniu:)
Widzę że nadal świetnie Ci idzie :)
Pozdrawiam serdecznie i zycze miłego dzioneczka :)
-
http://www.greet2k.com/everyday/flow.../flowerbed.gif
Stelluś, wpadam znowu do Ciebie zdać relacje co u mnie...
dzieciaki są już u mojego Tatusia i już poszli oczywiście grać w nogę;)
co do szkoły to opowiem Ci na S...
a my z Miśkiem umówiliśmy się z kolegą na rowerek, więc pojadę pewnie gdzieś dalej skoro mam taką super obstawę;)
buziaki :D
wieczorkiem będę może na S, to spróbuję Cię upolować;)
-
http://www.greet2k.com/love/thinking...large/cute.jpg
Stelluś, dobranoc :)
będę na Ciebie jutro polowała;)
-
Witaj :),
słyszałam o Waszej fajnej wyprawie na basenik :), oby takich jak najwięcej :), to dobre dla zdrowia i urody, a rzede wszystkim dla dobrego samopoczucia :). Pozdrawiam serdecznie, buziaki :)
-
Witajcie Kobietki :)
Dzis moj dzien wazenia ale tak naprawde przyznam sie ze juz wczoraj wskoczylam na wage....niestety jestem zawiedziona....Waga stoi a wlasciwie wacha sie raz 20 dag w gore raz w dol :(
Wczoraj duzo myslalam o moim dietkowaniu i chyba przyszedl czas zeby wziasc sie za jakies cwiczenia bo bez tego ciezko bedzie mi schudnac.... :(
Dlugo juz trwa moja walka i moze dlatego ten zastoj...mam dosc juz siedzienia miedzy 77 a 78....dlugo to trwa....No gdyby nie moje wczesniejsze wpadki moze by tak nie bylo...
Ogolnie staram sie to sobie jakos tlumaczyc bo powiem szczerze ze mialam ochote wczoraj z tego wszyskiego ,,wszamac,,.... :roll: :roll: :(
Skonczylo sie na 2 krowkach ale wierzcie mi ze mogloby byc o wile wiecej..bo bylam zla...
:arrow: Madziu moja corcia plywa i to niezle ...sama bylam w szoku bo w tamtym roku ledwo utrzymywla sie na wodzie a w tym plywa i nurkuje...Ale sporo chodzila na basen z kolezankami :) :)
:arrow: Bikus to Wy teraz sami zostaliscie w domku :wink: :wink: :lol: :lol: Koniec z kebabami bo widzisz ze nic nie chudne :( Ty to spalasz duzo a ja????musze uskutecznic ruch nie ma co....
:arrow: schudnij...dzieki za pozdrowienia :)
:arrow: Eri masz racje bede musialam czsciej plywac bo potrzeba mi wiecej ruchu...
:arrow: mamadu chetnie znow sie wybiore bo bylo super....
:arrow: Anikas moja byla nie przychylna...widocznie tez nie moge przekraczac tysiaczka... :(
:arrow: Aga wcale nie swietnie.... :(
:arrow: marti witaj ponownie :) napewno czesciej trzeba basenik odwiedzac...mam zamiar jeszcze w tym tygodniu 2 razy zaliczyc basenik..
Buziaczki
:)
-
Hej Seluś :)
nie złość się kochana bo to do niczego dobrego nie prowadzi ;) jedynie cholesterol sie szybciej odłoży ;)
podaruj sobie odrobinkę tolerancji :) i nic na siłę ;)
i tak widać że jesteś na bardzo dobrej drodze do kolejnych postanowień i wyrzeczeń ;)
tam gdzieś było napisane że trzeba sie cieszyć z tego co już mamy :)
a na resztę przyjdzie czas :)
ŻYCZĘ
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1366.jpg
-
Steluniu czasami już tak jest że waga stanie i nie chce drgnąć. Paczytaj może o przyśpieszeniu metabolizmu, to powinno pomóc... A jak dozucisz jeszcze basenenik dwa razy w tygodniu to na pewno w koncu zejdzie w dół :). Pozdrawiam i życzę powodzenia!
-
http://www.greet2k.com/everyday/enco...arge/cycle.gif
Witaj Stelluś:)
umowa stoi, koniec z kebabami :D :!:
zabieramy się za rowerkowanie, basenik i inne takie :wink: :lol:
trzymam słoneczko za Ciebie kciuki, nie przejmuj się tą wagą tak, zobaczysz że jak zaczniesz więcej się ruszać to waga szybciutko pójdzie w dół, gwarantuję Ci to :D
już zacieram łapki na czwartek, mam nadzieję że to wypali i uda się nam zobaczyć i wspólnie się poruszać :)
kurujcie się dziewczynki, bo basenik czeka:)
całuję bardzo mocno i życzę Wam obu bardzo miłego dzionka :D :!:
-
Stelluś wiem co czujesz bo czuję to samo.. :roll:
chyba rzeczywiście ruch nam jest bardzo potrzebny... :)
ja być może za 1,5 tyg. spędzę weekend nad morzem...... i jak tu się rozebrać...... :roll: szczególnie, że będę w towarzystwie pewnej super Laseczki.. (mam nadzieję, ze ten wyjazd wypali :lol: ).
gorąco Cię pozdrawiam... dobrze, ze pocieszeniem były tylko 2 krówki.. u mnie było wiecej.. szkoda... MIŁEGO DNIA :)