-
Witam wszyskie Palzowiczki i inne kobietki odwiedzajace mnie........ :) :)
Wowwwwwww wczoraj wieczorkie nie zdalam relacji z mojego jedzonka wiec:
sniadanie:maly jogurt naturalny dannone/oj rano mnie mam apetytu../
obiad:kotlecik mieloby z indyka/bez bulki :) ...calkiem niezy/+5 pieczarek usmazonych na oliwce
Kolacja:buuuu bigosik /wg przepisu Anikas :) :) sporo tego bylo czulam sie bardzo syta Ale jednak to ze jem kolacje o 18 daje pozytywne sutki...Dzis rano wstalam znow ,,leciutka,,Nigdy nie jadlam tach chudziutkiego bigosiku :) :) Ale polecam jest pyszniutki.... :) :)
Cwiczonka dalej mi nie szly zbyt dobrze ale 20 brzyszkow zaliczylam i pare innych cwiczen zwlaszcza na nogi :) :)
:arrow: bike masz racje pogoda popoludniu sie skiepscila..A co do mojej kondychy to licze ze sie jakos wdraze w cwiczonka... :) :)
:arrow: anamat wcale sie nie dziwie ze narazie nie cwiczylac...nie wiem czy wiesz ale na 13 nie wolno cwiczyc..Organizm jest za bardzo oslabiony...Pamietam ze mi czesto kolowalo sie w glowie i robilo ciemno przed oczami...Tagze nie dziw sie sobie...Pomalu jak bedziesz jadla wiecej napewno zaczniesz cwiczonka :) :)
:arrow: Aniu..bigosik bylam naprawde pyszniutki....a co do wazenia to ja tez czekam z niecierpliwoscia do wtorku... :) Ty chyba tez nidlugo sie zwazysz??????
:arrow: iza ja tez tak mialam wolalam mniej zjesc a nie cwiczyc... :( Ale pomalutku musze to zmienic...Pamietaj jednak..,,Nic na sile,, musisz dojrzec do tej decyzji...Trzymam kciuki... :) :)
:arrow: Dagmaro tej oliwki to rzeczywiscie mniej uzywaj ale np surowki mozesz jesc duzo tylko te otreby...chyba nie mozna w 1 fazie...Kazdy z nas popelnia jakies,grzeszki,,najwazniejsze zeby wrocic do diety,,Ja tez w Tamta niedziele je mialam ale w poniedzialek zacisnelam pasa i wszysko ok...Kazdy chudnie na tej diecie inaczej..Jedni odrazu drudzy pozniej..Ale napewno schudniesz..Jak waga stoi trzeba to przeczekac...Bo nie ma takiej ,,opcji,,zeby sie nie ruszyla jesli sie ograniczamy :) :)
Ja dzis mam zamiar zalozyc nowe spodnie ktore kiedys i byly za male...Nawet na ,,wdechu,,w nich pojde... :) :) Musze zmiecic garderobe bo te juz naprawde na mnie za bardzo wisza... :) :)
Pozdrawiam i zycze milego odpoczynku...
http://www.gify.org.pl/gify/zwierzeta/motyle/8.gif
-
Witaj Stella!!
Hmm to musi być super uczucie jak spodnie na tobie wiszą... Ja jak narazie mam wszystko obcisłe :shock: hmmm bo w stare ciuchy się nie mieszcze, a nie kupuje nowych bo wmawiam sobie , ze jeszcze pare miesięcy się pomęcze i wróce do starej garderoby... Zobaczymy jak to będzie... Mam nadzieję, że w ogóle będize. Bardzo w to wierzę.
Stella ale malutko zjadłaś na śniadanko... Naprawdę nie masz apetytu? Ja z samego rana mogłabym zjeść konia z kopytami :) Hmmm bo tak strasznie mi w brzuchu burczy.
Dziś wstałam o 5:30 hmmm a zazwyczaj śpię do 10-11 ( mam teraz wolne na uczelni) hmmm i jestem strasznie głodna. Normalnie wystarczają mi 3 posiłki hmm a dziś myślę, ze będzie z 5 :) hmmm przecież nie dam rady wytrzymać od 12 do 18 :) Ale może to i lepiej :)
Dziś chyba pokusze się na 2 ptasie mleczka. Są malutkie a ja już bardzo dawno nie jadłam nic słodkiego :)
-
Witajcie plażowiczki w niedzielne południe. :lol:
Pogoda nawet, nawet, byłam już pieskiem na spacerku. Troszkę sobie pospałam :D
I oczywiście wpadam na forum poczytać Wasze pościki. Bardzo mi pomagają.
Dagmaro ja też cały czas mam pod ręką książkę Agarstona i zaglądam do niej bardzo często. Faza ! jest fazą scisłą nie doczytałam się, że mozna stosować otręby. Otręby to węglowodany, które można dodawać w 2 fazie. Ja zrozumiałam, ze na tej diecie nie trzeba liczyć kalorii i być bardzo rygorystycznym w pod wzlędem wielkości porcji. Co nie znaczy, że mamy się najadać do oporu. A trzeba wstawać od stołu z lekkim niedosytem. Ale to każdy musi obserwować swój organizm. Każdy inaczej chudnie i w innym tępie. Tak jak tu zauważyłam.
Mój organizm jest bardzo oporny na chudnięcie, bo nie jest to pierwsze moje podejście do walki z nadwagą i teraz organizm się broni. A jednak na SB czuję się bardzo dobrze.A jest to mój 6 dzień. :lol: Jednynie póżnymi wieczorami troszkę czuję się głodna.
Stella jak tam.... :D wcisnęłaś się w spodenki? Jestem bardzo ciekawa.
Pozdrowionka :lol:
-
Cześć Dziewczyny!
Stella ja mam podobny problem co Ty to znaczy też rano nie mam apetytu, wypijam za to sporu kubek kawy.Dzisiaj przekąsiłam małe co nieco dopiero o 12.30.
Jeżeli chodzi o spodnie to te w których chodziłam przed rozpoczęciem diety to zdejmę już nawet bez rozpinania zamka. :D :D :D Kocham to uczucie.Mój mąż marudzi że coraz bardziej nie mam mnie za co złapać :D :D ale mówi że fajnie wygląda.Jemu by się też dieta przydała.Jestem właśnie po obiadku.Ugodowałam sobie kapustę białą i dodałam do niej podsmażone na oliwce pieczarki a do tego pół piersi z kurczaka.Pychotka.
Na podwieczorak wszamam sobie mandarynkę albo i dwie.
Pa Pa
-
Witajcie Sloneczka....
Ciekawa jestem jak Wam uplynal dzisiejszy dzien....bo mi super.... :) :)
W spodnie weszlam i sa nawet dosc luzne... :) :) Pamietam jak je latem kupowalam...Weszly tylko do ud.... :shock: ale ze zawsze mialam problemy wlasnie z dopsaowaniem ud... wiec je wzielam..powiedzialam sobie ,,przeciez kiedys musze to zmienic i schudnac...,,i kupilam lezaly w szafie prawie 5 miesiecy i sie doczekaly :) :)
Dzis mialam dowod na to jaka jestem silna...mialam mnostwo mozliwosci jedzenia niedozwolonych rzeczy ale sie nie skusilam :) :) Dziewczyny my naprawde mamy sile...a razem jest nam o wiele latwiej czyz nie tak????????
I czuje ze im dluzej jestem na SB jestem coraz bardziej odporna na nie jedzenie tych zlych weglowodanow...
Dzis jadlam same pysznosci ...
:arrow: sniadanie:salatka grecka/z ksiazki dr Agatstona/
:arrow: obiad:salatka z czerwonej kapusty,1mala paleczka udka z kurczaka pieczonego czyli pol udka /to jedyne co sie nie zgadza ale niestety nie mialam wyboru bo bylam u rodzinki...oczywiscie bez skory/
:arrow: kolacjo podwieczorek:krem kawowy z ricotty...Pychota i tak pomyslalam ze napisze go
tutaj dla Plazowiczek ktore nie maja ksiazeczki :) :) :)
Krem kawowy z ricotty:
1/2 szklanki czesciowo odtluszczonego sera ricotta
1/2lyzeczki kakao nie slodzonego
1/4lyzeczki olejku waniliowego
slodzik
szczypta kawy typu espresso
5 malych kawaleczko czekolady bez cukru
Wymieszac razem ricotte,kakao,olejek i slodzik[do smaku].Podawac schlodzony,posypany kawa i kawaleczkami czekolady.
Latwe do wykonania a zawsze zaspokoi ochote na cos slodkiego :) :) :)
:arrow: skarabeuszko i dobrze myslisz z tymi ciuszkami...ja tez tak myslalam i juz zaczynam wchodzi w stare ciuszki...jeszcze troszke i wejdziesz :) :) I zobaczysz ile bedziesz miala z tego satysfakcji i radosci :) :) Wierz w to a ja wierze w Ciebie i bardzo bardzo Ci tego zycze :) :) skarabeuszko nastepnym razem zrob sobie ten krem on napewno zaspokoi chec na slodycze...Smakuje jakTiramisu :) :)
:arrow: agemo ja tez mam problem z burczacym ,,brzuszkiem,,wieczorami ....Pije czerwona herbatke i jakos wytrzymuje ale nie jest mi latwo....Na twoje pytanie jest odpowiedz wyzej :) :) Jutro bede trzymala kciuki za Ciebie ... :) :)
:arrow: izuniu wazysz tak malutko ze tylko pozazdroscic.... :) ile masz wzrostu?
Musze przejrzec jeszcze kasiazeczke bo wkraczamy z dziwczynami w 2 faze i obiecalam ze cos napisze....
-
Witajcie Plażowiczki!
Stello dziękuję Ci bardzo za komplement a jeśli chodzi o mój wzrost to jestem taki karakanek i mam tylko 154 cm.
Mam do Ciebie 2 pytanka, po pierwsze gdzie udało Ci się kupić częściowo odtłuszczoną ricottę? Bo ja u siebie w marketach nie mogę na nią trafić. A drugie pytanko to w zasadzie od mojej córci która jest fanką Diddla gdzie można sobie znaleźć taką fajną Diddlinkę :D :D :D .
Nareszcie udało mi się ściągnąć ten suwak wagi :D :lol:
To narazie tyle, muszę jeszcze zajrzeć do Kompii :D
-
Witaj !!!
Gratuluję luźnych spodni, musze się bardziej zagłębić w ta waszą dietke SB bo jak na razie to tylko o niej co nieco słyszałam :P
Ten deserek wyglada bardzo apetycznie tylko nie wiem czy u nas znajde ten serek ricotta :wink: ale poszukam.
Ja dzisiaj też nie zjadłam dużo, 2 sucharki z serkiem,roladę z buraczkami,sałatkę z jabłka, kiwi i mandarynki i na kolację troszeczkę rosołu i kabanosa.
Poza tym cały czas pije wodę niegazowaną i jak na razie czuje się dobrze a od jutra 30 minut rowerku stacjonarnego.
Trzymaj się !!!
-
-
Gratuluje Stello ze nareszcie weszlas w oczekujace spodnie.No ale 10 kilosow zrzucilas.Nie ma co niezly wyniczek.Ja jakbbym tyle schudla to tez bym co nieco znalazla w szafie.Ale przy moich 4 narazie nie bardzo widzc roznice.
Pozdrawiam i powodzenia. :D :D :D
-
Witaj Stelluś :D :!: ...
gratuluję wejścia w spodenki, to bardzo motywuje, prawda :?: :D ...
pozdrawiam ciepło :D :!: