-
Dzięki za dowiedziny boojka. :)
No to możesz liczyc na moje wsparcie takze. :)
Ohh Mazury....Ja również lubie ten region, a wogołe lubie tam gdzie nie ma huku samochodów a jest miło. przytulnie, czysto, zadbanie i pieknie i uroczo.
:)
Pozdrawiam Cie
I zycze wytrwałosci.
:D
-
Ja w trakcie pisania postu wpadlam na pomysł, że dam tacie tą czekoladę w "prezencie", bo ma dziś urodziny :D Dobre, nie? :twisted: Mam nadzieję, że się na mnie za to nie obrazi :?
Pozdrawiam gorąco! 3mam kciuki! :D
-
Czesc dziewczyny, ja wlasnie przed chilka wchlonelam ostatanio posilek dzisiaj czyli jogurcik :) no i juz tysiaczek sie uzbieral jeszcze dzisiaj tylko cwiczonka i koniec formalnosci na dzisiaj :)
:arrow: Ojejowo to widzie, ze moje rejony sa Ci bardzo dobrze znane, bo ja wlasnie w Gizycku mieszkam :wink: to bardzo fajnie :lol:
No grypa grypa... ja jej sie nie dam tak latwo, a co :wink: ale tak naprawde to cos z ta grypa musi byc , bo coraz wiecej znajomych mi w szkole brakuje, tak ich pokladlo do lozek :?
Sniegu calkiem sporo, ale z gory jest juz troche oblodzony i zawsze jak biegne do szkoly to praktycznie jade i musze robic szereg dziwnych figur zeby nie wyladowac na pupie :D
Od odsniezania nie wiem ilesie traci kalorii ale na pewno duzo, wiesz bo nie dosc ze musialas sie lapkami namachac to jeszcze cieple ubrania, grzalo , pocilas sie , organizm chcial wyrownac temperatury wiec kalorie sie spalaly :lol: niezle to wymyslilam , co?? :wink:
:arrow: Dziekuje Aniolku wytrwalosc no i przede wszytkim Twoje wsparcie na pewno mi sie przyda, sama wiesz czemu.. jak sie cos chce pozrec, jakies ciacho albo cos , to mysli sie , ze bedzie trzeba to powiedziec dziewczynom , no i taki wstyd, to od razu sie odechciewa takich kombinacji z lakociami :)
:arrow: Tak trzymac Kittyk :lol: jak nie mozesz sama nakarm innych, i im bedzie przyjemnie i Ty nie bedziesz sobie sumienia zasmiecala :wink:
Ok pozdrawiam wszytkie kobitki i uciekam na herbatke zielona oczywiscie :)
-
Kolejny dzien a ja znow padam , moze to ta pora juz nieco pozna, a moze ogolnie to wszytko co dzisiaj sie dzialo... biegne la lekcje, okazuje sie ze nie godziny i moge wrac do domu zaraz spowrotem, szybki obiad znow biegne na miasto i tak po tym miescie biegalam z mama az nam sklepow nie zamkneli :wink:
Dzzisiaj ponizej tysiaczka, ale naprawde nie mialam czasu na tyle malutkich posilkow ile zazwyczaj jem, przez to cale zamieszanie...
mniej jest to powinnam sie cieszyc ze nie wiecej :roll:
To juz moj 18 dzien diety, a moze powinnam powiedziec dopiero...
Moje sadelko z ubitego stalo sie mieciutkie a to chyba dobry znak :twisted:
Nio iide juz spac jestem juz po cwiczeniach i ledwie widze na oczka :roll:
-
Jakos zaczyna byc tu smutno... dziewczyny nie wpadaja ,ja sama , ale coz dieta to dieta nie ma odstepstw ...
Wlasnie jestem po obiadku brokulki , kalafiorku troszke no i serek wiejski .. dobre bylo, ale teraz czuje , ze jednak troche za duzo ... :roll: ale troche pochodze, moze jakis spacerek i mam nadzije , ze ulozy mi sie wszytko w zoladeczku :wink:
Nie wiem jeszcze co dzisiaj bede robic... mam teraz te dni kiedy kobiecie nie chce sie nic, zlwaszcza cwiczyc, ale postaram sie nie niezadbac o moj ruch ...
-
e tam zaraz nie wpadaja :P :)
Jak tam dietka? Widze ze bardzo dobrze -->brokulki,kalafiorki,serek...nawet jesli za duzo to i tak nic sie nie stalo.Takie rzeczy mozna jesc i jesc i chudnac :)
Sciskam w sobotni dzionek :)
-
Jesteśmy z Tobą boojko! Nawet jak nas nie ma :wink:
Ja dziś obiadek nieco mniej zdrowy: kotlet z piersi kurczaka i wieeeeeelka góra surówki :D Trochę aż za wielka :lol: Ale dobrze jest :D
Ja mam dopiero 8 dzień tutaj, czyli tydzień diety :D Ale wytrzymamy :D
-
oj tak tak warzywka nie tucza :) na szczescie Bozia stworzyl cos co nie tuczy, byle w granicach zdrowego rozsadku :wink:
Nom ale dzisiaj te warzywka chyba spalilam , bo troche sie z chlopakiem pozarlam , ale pozniej sie pogodzialam , pozniej byl spacer, a pozniej wypad do baru, ale skonczylo sie na herbatce bez cukru no i cole light :D ahhh no i kilka cukiereczkow tez bylo ale tych z alpenlibe "bez cukru" jeden cucu ma bodajze 7 kcal chyba :) i bardzo pycha zwlaszcza te o smaku kawy :lol: polecam 8) byle nie za duzo :twisted:
No to troche kcal naspalalam ... a i dzisiaj 2 komplementy ... na miescie bylam z siostra i bluzke mierzylam jak zobaczyla mnie w przebieralni to stwierdziala ze schudlam... no a pozniej chlopak to tez zauwazyl :P wiec mam sie z czego cieszyc :) it obaaaardzo, oby sie nie zlamac :?
Chyba dzisisaj jeszcze sobie troszke pocwicze , musze chociaz odpokutowac te cukierki , bo byly po 18 godzinie ...
Kittyk ... no co Ty schabowy nie jest taki niezdrowy a warzywka sa great :P zdrowe pyszne i malokaloryczne ... mniam :)
Aniolku za duzo nie bylo , licze skrupulatnie :P tylko czasem mam problem wlasnie z objetoscia bo nawcinam sie jakiegos brokulka a pozniej mam pelny zoladek i czuje sie ciezko , ale na szczescie warzywa nie leza tak dlugo , wtedy najlepszy jest ruch :wink:
No a kg moglyby znikac i znikac ... szybciutko :!: :!: :!:
Pozdrawiam dziewczyny i dziekuje za odwiedziny :)
-
hej hej hej
witam serduchowato :D
dzieki za odwiedzinki na moim watku. u mnie jak widac cienko :cry: ale wiem ze bedzie ok, musi.. trzymam kciuki i zycze powodzenia. i oczywiscie bede sledzic Twoje poczynania :)
-
Wlaśnie też myślałam o tych alpenlibe :D Tyle ludzi tu je je :D Chyba sobie jutro kupię :D
Gratulugę "naocznych" efektów!!! :D Ciekawa jestem kiedy u mnie da się zauważyć, że mnie ubyło :D Mam nadzieję, że już niedługo! :D I nie martw się! To że jest Cię mniej, mobilizuje, żeby było jeszcze lepiej!!! :D
Trzymam kciuki za jutro! :D