-
Czesc!
Witam w lany poniedziałek.
Jak tam Swieta?
Co słychac?
U mnie dobrze w sensie takim ze nie przytyłam. :) Mimo złego samopoczucia jest juz lepiej. Lepiej niz w niedziele rano kiedy to nie zjadłam prawie nic na Wielkanocne sniadanie. Ale jak juz napisalam wazne jest to co teraz i to co bedzie.
a bedzie dobrze. :)
pozdrawiam wiosennie.
pa
-
hej, proszę dziewczyny nie przejmujcie się świętami w końcu sa tak rzadko, ja zjadłam mnóstwo wczoraj ale dziś już stop bo nawet przyznam że nie mam wogóle ochoty na nic, wczoraj chyba się przejadłam :D Ale za to mnóstwo spacerowałam i jeździłam na rowerze (całą rodzinką jeździliśmy), ale dziś do pracy przyjechałam samochodzikiem wolałam nie ryzykować, w końcu to lany poniedziałek i wiadomo co się dzieje :D Wolę być sucha w pracy i do domu tez dotrzeć such :D Pozdrawiam
-
No i jestem :) Kurcze nie bylo mnie chyba dwa a nawet moze i trzy dni, no ale wracam ... tylko w sumie jeden dzien mialam rozpustny :) tzn wczoraj sniadano i wogole :) troche sie podjadlo tego i owego.. salateczek, jajek, majonezu, rybek ... zreszta co ja bede mowic :) no i ciacho tez jadlam chcialam sprobowac mojego rafaelllo... wyszlo boskie , a pozniej jeszcze mojej siostry tesciowa sercniczek przyniosla a ja mam taka slabosc do serniczkow no i tez taki malutki kawaleczek chapnelam:) ale wszytko w miare poszlo... w koncu raz sa swieta takie :) i jesli to jeden dzien byl to ja nie mam zamiaru meczyc sie ze swoimi wyrzutami sumienia .. mam je zajete czyms wazniejszym :? rucu praktycznie nie mialam ... tzn wczoraj za to przedwczoraj sie narobilam nalatalam , naruszlam strczy, dzisiaj mam zamiar pocwiczyc wieczorem :) no i to by bylo na tyle jesli chodzi o moja spowiedz :) ja tam sie czuje dobrze :)
Dziekuje Wam kochane (AgnesLe, ojejowa, fufka, malaam, bakoma, biniula, Gwiazdka.28, Kittyk85 ,Paulyna, pyrmag,i wogole tym wszytkim , ktorych nie zdolalam wymienic :) )
:arrow: AgnesLe, masz calkowita racje nie wiolno sie przejmowac tym co juz bylo i minelo :)wazne jest co jest teraz, w koncu nie mozemy tak zyc non stop, przeciez co to za zycie, czasem trzeba sobie pozwolic na jakas przyjemnostke :) No i jestem z ciebie dumna , bo w koncu spacerek, pozniej do tego jeszcze rowerki bomba jak dla mnie , ja tam wczoraj i dzisiaj jak na razie sie obijam, ale mam w polanach cwiczenia, tylko musze zrealizowac ten swoj plan:) :*
:arrow: Ojejowo ja Ciebie tez serdecznie witam w te idiotyczne swieto, nie wiem kto rymyslil lany poniedzialek, ale to przeciez kurde nam hamuje mozliwosci spacerowania bo kto pozniej chialby chorowac, a pogoda jest przesliczna... swiatka ok :) a czy ja przytylam :) nie mam pojecia ale mialam sie nie wazyc od razu po swietach to nie bede , ale moze jutro :) zreszta zwaze sie wtedy jak bede mogla :) ohh no i wspolczuje , ze nie tknelas tych smakolykow, ale przynajmniej balast kaloryczny byl mniejszy :P
:arrow: Fufenko juz sie odzywam :P oczywisci juz wszystko zalatwilam , tzn odbierz poczte , numerek tez tam moj pachnelam:) i juz nie moge sie doczekac tego mailka , ktory tak namietnie czeka na mnie az od piatku :) hehe :) nio L. jak byl malutki to byl slodziutki chociaz on dla mnie dalej taki jest :)w te swieta przekonalam sie jeszcze bardziej ze moge na niego polegac naprawde w kazdej sytuacji, a to sie liczy przeciez :)
http://nest.gliwice.pl/~essentia/essentia/wiosenka.jpg
Całuski dla wszytkich od Boojeczki , no i trzymajcie sie dziewczyny, zobaczcie jak za oknem grzeje i naladujcie sie tym wiosenno- swiatecznym optymizmem :)
-
Ahhh i zapomnialam sie pochwalić... na sniadniu oprocz mojej rodziny najblizszej, ktora widze caly czas... byli tescie mojej siostry no i moja babcia :) ja chcialam wygladac odswietnie wiec nalozylam spodniczke i wogole :) no i im normalnie jadaczki poopadaly :0 ze ja tak szczupla i wogole :) hehe moja babcia do mnie ze ja pewnie teraz tak schudlam ze tyle stresu mam i ze ciagle gdzies musze chodzic i wogole , wcale jej nie mowilam ze sie odchudzam bo juz by mi dokladki nakladala i mowila , ze musze cos jesc bo chora bede , a tak widziala jak szamam :) no i tescie mojej siostry tez byli pod wrazeniem , ostatni raz widzieli mnie latem... no i mowili ze kiedys to taki grubasek bylam , pozniiej ze late,m juz bylam chudsza a teraz to calkiem :) hehe smiesznie tak posluchac , tymbardziej , ze tesciowa stwierdzila ze chyba musi przestac jesc mieso to tez schudnie :) smieszne :P przecie to od niejedzenia miesa to sie nie schudnie nic :) chyba ze do tej pory sie nic procz niego nie jadlo :) dobra ale dosc przechwalania sie :P uciekam i jeszcze raz wszytkim buziaki :*
http://www.jakubas.pl/Roztocze1-Wios...zylaszczki.jpg
-
Witaj Boojeczko kochana :)
Takie komplementy ze strony osób trzecich są rzeczywiście bardzo miłe... :) A z babciami faktycznie trzeba ostroznie... ja na przykład co niedzielę do mojej chodzę na obiadek i przeważnie właśnie dzięki tym jej niedzielnym obiadkom w jeden dzień nadrabiam wszystko co udało mi sie zrzucić przez cały tydzień :( A już najbardziej mnie denerwuje jak mnie oszukuje... dzisiaj na przykład ściemnia mi i mojej siostrze, że w pieczarkach jest woda... a po nich zwyczjnie tłuszcz spływał... ja nie rozumiem tego... czy ona nas ma za takie idiotki, które nie odróżniają wody od tłuszczu?? Przemilczałam to ale moja siostra zrobiła skromną awanture... aż mi tej mojej babci szkoda był, no bo w końcu nie chciała źle, ale tak jakoś wysżło... :( Ja tam nie przejmuje sie grzeszkami, no bo świeta są raz w roku (no może z Gwiazdka 2 razy :P ) :) Ale teraz już zabieramy sie za dietke :) Bedzie dobrze :)
Buziaki :*
-
witaj boojke
no ja tez sie przyznam ze jadła i to dosc sporo ,mimo ze sie starałam ale jakos to nie wychodzilo
ale mily komplepent ci sprawili, :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ja niestety słysze co innego
ale gratuluje ci
jestem ciekwa jak ty robisz rafaello moze taki z krakersikami i z budyniem na zimno bo kiedys robilam i rzeczywiscie był super
ja chyba jutro zrobie sobie jeden dzien glodowki ale wiesz nie wiem czy dam rady
jeszcze raz dziekiuje za zyczenia i ze wpadasz do mnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Wlasnie wyszlo ode mnie moje kochanie :) zrobil mi niespodzanke i przybyl do mnie chcociaz mielismy sie dzisiaj nie widziec :)
Było tak miło ... :)
Nie wiedzialam, ze z gipsem na nozce mozna tanczyc, a jednak :wink:
A tak woole to jestem strasznie glodna :) dzisiaj wypilam tylko anyzowa herbatke i zjadlam miske dosc spora takiego kleiku naturalnego bez dodatkow co sie daje dzieciom na mleku... mialam zeszamac cos jeszcze , ale kochany mnie tak zajal, ze o jedzeniu wcale nie myslalam :) a teraz to juz za pozno, zaraz tylko sie czegos napije... w sumie przyda mi sie taki jeden dzien sprzerwy od jedzenia :)
:arrow: Prymag :) Mój torcik rafaello wlasnie nie był taki z krakersami tylko z biszkoptem, bo z tego co wiem to wlasnie sa dwie wersje z biszkoptem no i z krakersami... ale ja u kolezanki jadlam z biszkoptem wiec chaialm zrobic wyprobowany :) hmm jak znajde dodam tu linka :) tylko , ze ja idac za radami innych uzywalam tylko 0.5l a nie litr smietany jak jest w przepisie, no i ulepszylam o migdaly ... paluszki lizac, dobrze ze on w domu u mojej siostry zostal i ze go nie zabieralam ze soba :) napakowalam jedzenia swojemu chlopakowi , a sama nic :) hihi tak sie to robi :) bo moja sisotra mieszka tylko z mezem no i by tego wszytkiego nawet przez miesiac nie zjedli :P Nie moge otworzyc tej strony, ale to byl chyba adres stronki kupinarnej www.smaczny.pl ale pewna nie jestem :)
:arrow: Witaj Biniulko :) Faktycznie komplementy to najlepsza czesc programu :) hihi :P Nio a babcie to maja to do tego, ze wlasnie uwielbiaja wciskac jedzonko, nie oszukujmy sie chcoiaz ocieka tym tluszczykjiem ale jest znakomite :P Jak zawsze przyjezdzam do babci to ma tyle slodkosci i wogole z jedzeniem mi dogadza jak moze , a u niej tak wszytko smakuje nawet zwykla zupa jest taka pyszna ze jem dokladki, a raczej jadlam :P Nio mi tez czasem jest przykro jak sie posprzeczam z babcia , tzn z nia nie darady, ale np jak nie chcem czegos pysznego zjesc, a ona chce bardzo dobrze, bo wie ze ja to lubie , no i nasluchala sie ze jakis tam student zachorowal na anoreksje bo nie mial kasy wszytko wydawal na studia, a pozniej go w trumnie z jego rodzinnej wioski , az na cmentarz do miasta niesli koledzy byl taki leciutki... ahh te babcie , ale mimo wszytko sa takie kochane :) Nio i nie wolno miec po swietach wyrzutow sumienia :)
http://www.entomo.bai.pl/fotoowady/biedronka.jpg
-
dzieki za podanie strony ,szkoda ze sie nie otwiera :cry: ale bede próbowac ,jeszcze klikac
to faktycznie jeszcze inne rafaello
jeny boojka ty jestes niez ła w SwIETA nic nie zjadłas ja tez tak chce :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
DOBRANOC
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Oj zaraz nic nie zjadlas ... moze dzisiaj nie , ale wczoraj sie tak najadlam ze ohoho :)
Mam lenia jestem padnieta i nic z obietnic, ze dzisiaj pocwicze... poprostu nie chce mi sie, ale wczesniej mialam troche nieplanowanego ruchu wiec sie jakos wyrownalo :)
No a mi ta strona tez sie nie chce otwierac...
Ale Kochana jak bedziesz chciala to ja Ci ten przepis podam Ci bo mam na kartce spisany, jest godny polecenia, moze nie dietkujacej osobie , ale wogole... a co tam czasem mozna poszalec :) zreszta napisze Ci go teraz :)
TORCIK RAFAELLO :)
Biszkopt
:arrow: 6 jaj
:arrow: 10 dag cukru kryształu
:arrow: 10 dag cukru pudru
:arrow: 18 dag maki
:arrow: łyzka proszku do pieczenia
Masa
:arrow: 0,5l śmietany 30%
:arrow: 30 dag białej czekolady
:arrow: 2 opakowania bitej smietany w proszku
:arrow: wiórki kokosowe
:arrow: płatki migdałowe
Wykonanie
Żółtka utrzeć z cukrem kryształem na puszystą masę, dodać cukier puder. Białko ubić na sztywną pianę i dodać do żółtek. Następnie dodać mąkę pomieszaną z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać. Tak przygotowane ciasto wylać do dużej tortownicy i piec ok 30 min. Upieczony i ostudzony biszkopt przekroić na pół.
25 dag białej czekolady potarkować ( lub roztopić) i dodać 20 ml śmietany. Odkrojoną górę biszkoptu pokruszyć Resztę śmietany ubić ze śmietaną w proszku. Następnie dodać czekoladę i pokruszony biszkopt, oraz migdały. Masę wyłożyć na biszkoptowy spód. Udekorować kokosem, migdałami oraz resztka czekolady. Wstawić na noc do lodówki :)
http://home.tiscali.no/evant/art/Raf...2%20Angels.jpg
-
ooo jaki apetyczny przepis :) Napewno go kiedys wykorzystam. Uwielbiam gotowac a zwłaszcza piec rózne ciasta, ciasteczka,desery itp. po prostu kocham to.
Aswoją drogą taniec z nóżką w gipsie, jak para jest zgodna to napewno wyszło wszystko nieziemsko nieskazitelnie.
Pozdrawiam
Miłego dnia! :)