Wersja do druku
Witam!
Jestem oczywiście weteranką odchudzania! Na tej stronce zaczynalam tez juz pare razy!
Teraz bedzie juz ostatni raz!!
Zabrałam sie do odchudzania taktycznie:
1) internet w domu - zeby pisać codziennie
2) karnrt na aerobik
3) zel antycellulitowy
4) notesik do wpisywania posiłków
5) postanowienie: zero słodyczy do konca postu :(
na razie trwam dzielnie w swoim postanowieniu 7 i poł godziny!
Zapraszam oczywiście wszystkie chetne do dołączenia sie!! Razem razniej!
Witam Milas!Z takim planem napewno Ci się uda!Tylko stosuj się do niego! :D Napisz coś więcej o sobie, ile ważysz, jaki masz wzrost,ile chcesz schudnąć no i le masz lat?!
Serdecznie pozdrawiam i obiecuję Cię odwiedzać!Życzę powodzenia! :D
witam Xarolina!
Dzieki za wiare!
A teraz szybko moje dane:
lat : 25
waga: 66
wzrost: 166
gubia mnie oczywiscie słodycze i maz który moze wszystk oi w kazdych ilościach, no i jeszcze obiadki u dziadkow, rodzicow i teściów!
daże zeby wzrostu nie zmieniając wazyc ok 54-55 no moze 56
Pozdrawiam :evil:
witam Xarolina!
Dzieki za wiare!
A teraz szybko moje dane:
lat : 25
waga: 66
wzrost: 166
gubia mnie oczywiscie słodycze i maz który moze wszystk oi w kazdych ilościach, no i jeszcze obiadki u dziadkow, rodzicow i teściów! :evil:
daże zeby wzrostu nie zmieniając wazyc ok 54-55 no moze 56
Pozdrawiam
hejka
widzę że mamy podobną ilość kilogramów do zrzutu ja zaczynałam od 72 ale jeszcze 10 zostało :? i wiek też podobny więc możemy sie na wzajem wspierać wierzę że nam sie uda i w lecie bedziemy suuuupppeeer laski
pozdrawiam Agata
hej
czekam na dietkowy raport chyba że juz zrezygnowałaś :?
pozdrawiam Agata
hej wikaiszymek!
witam i zapraszam!
nie zrezygnowałam, a wręcz przeciwnie!
trzymam sie dzielnie,
tylko czuje sie dzis fatalnie!!
odezwe sie pozniej bo ucznowie mi sie dobijają do drzwi
pozdrawiam
hej Milas :) widze, ze podobnie sie mamy:) ja obecnie jak nizej widac mam 65kg no i na razie chcem tak dotrzec do 55 , wiec calkiem podobnie bo nizsza jestem od Ciebie tylko o centymetr :wink: mysle ze pojdzie nam gladko :) oby tylko sie nie poddawac za latwo :lol: zapraszam takze do siebie :)
witaj boojka!!
jak wam idzie dziewczęta??
bo mi całkiem przyzwoicie nawet!
słodyczy zero i jak na razie zyję - co prawda wspomagam sie kiślem i sezamkami :oops:
ale jakos przestawić się trzeba.
a moje dzisiejsze menu wyglądało tak:
6: szklanka soku pomarańczowego
7: kawa
10: grahamka +zielona herbata
13: serek waniliowy + mandarynka
16: fasolka po bretoński + 2 kromki razowego chleba
i przed chwilką: znowu 2 kr. razowca + serek topiony + sezamki
uff i na tym mam zamiar dzisiaj skończyć
:!: koniec i kropka
nie mam pojęcia czy to dużo czy mało i ile to może mieć razem kalorii?!
jakbyście miały ochote to proszę o recenzję :!:
ściągnełam sobie 8 min abs i zaraz będe wypróbowywać z okazji braku mężczyzny w domu :D
pozdrawiam i trzymajcię się lini :wink:
hejka
oby tak dalej gratulacje :!:
nie chcę krytykować ale fasolka po bretńsku ma chyba sporo kalorii chyba że to była jakaś dietetyczna wersja :? na głównej stronie masz odnośnik do dzienniki tam mozna sobie podliczyć ile poszczególne potrawy mają kalorii .Licz przez kilka dni a potem bedziesz juz mniej więcej pamiętać co ile ma
pozdrawiam i trzymam kciuki Agata
Dzięki!
A ta "fasolka po bretońsku" to poprostu fasolka w sosie pomidorowym z puszki z paroma plasterkami kiełbasy żywieckiej! :D Mam nadzieje, że to troche lepiej niż klasyczna fasolka!
Dziś i wczoraj prawie bez zmian!
Chociaż całkowity brak cukru strasznie mi przeszkadza!
Ledwo żyję, skupić sie nie moge, gadam i robie bzdury!
Ale nic to, iedyś przejść musi!!
Poza tym cwicze sobie 2 razy w tygodniu aerobik, a w pozaostałe dni jak na razie tylko 8 minute abs! Troche mało w te pozostałe dni w stosunku do ilości jedzenia! :oops:
kończe bo na narzekanie mi sie zebrało i jeszce Wam się udzieli
Pozdrawiam
Trzymajcie sie ciepło :!:
Aaaaaaaaaaaa! :( :( :(
Poczytałam sobie troche innych postów, masakra dopiero teraz paskudnie sie czuje:
"mam 165 i 53 kilo, jestem grubym potworem"
"waże 56 kg przy wzrosie 170 - mam dość swojej grubej dupy"
RATUNKU JESTEM WIELKIM POTWOREM :( :( :( :( :( :( :( :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Nie przejmuj sie dziewczyno , to te nowe pokolenie :wink: bylas na pamietnikach dla nastolatek , jesli nie to nie zagladaj tam jak nie chcesz calkowicie sie przerazic ... wiesz co tam pisza ?? takie teksty typu :" mam 13 lat i 170 wzrostu waze 52 kg chialabym schudnac do 45, bo marze o figurze modelki" to norlalka ... ahhh nie przejmuj sie .. zobaczysz , za jakis czas my bedziemy mogly tak napisac " mam 55 kg i wygladam pieknie" to tylko sprawa czasu :wink: wiec glowa do gory...
a poza tym wieszaki juz nie sa na topie ... faceci wola ogladac cialo kobiety a nie jej kosci :wink:
Dzięki boojka!
Ale i tak nie jest najlepiej!
Szczerze powiedziawszy to nie potrafie poradzic sobie z jedzeniem!
I w dodatku deprecha mnie dopadła!
A jeszcze dziś idziemy do babci na podwójne urodziny!
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: