-
Dzisiaj mam znow zabiegany dzien.
Siedze zawalona papierami, a musze jeszcze znalezc czas, aby wyskoczyc do miasta i kupic jakis prezent dla małej Malwinki, do ktorej wybieramy sie na urodziny w sobotę :D
Na sniadanie zjadłam twarożek wiejski i kromkę chleba chrupkiego.
Czuję sie szczuplo, choc waga pokazuje wciąż tyle samo. Dziwne, co nie?
-
hello
ja dzis zjadlam kilka mandarynek i 3 kromki wasy lekkiej z serkiem szczypiorkowym (tak tyci tyci tego serka). a na obiadek pewnie podobnie:)
wczoraj sie pobawilam na koncercie, i wypilam piwko
-
Witajcie kochane :D
Fionam - nic sie nie martw! 1300 to malo, napewno chudniesz, ale przed okresem - po 1 mozesz sie czuc ociezale, a po 2 wazyc nawet 2 kg wiecej. wiec nie przejmuj sie,przetrwaj te kilka dni i zwaz sie wtedy,napewno bedzie mniej :) i nie daj sie tak latwo! :)
aagii - gratuluje!!!!!!!!!! oby tak dalej :)
Betsabe - to ze czujesz sie szczuplo to swietna sprawa - najwazniejsze przeciez jest wlasnie to... a tak patrzac na to co jesz - kochana - do swiat schudniesz napewno tyle ile chcesz!!!!! swietnie ci idzie, tak wogole!!! :)
a o tych cukrach -
pewnie slyszalas okreslenie "zle weglowodany" - to bialy cukier, cukier w roznych ciastach,ciasteczkach,miodzie itd... a dobre to np laktoza w mleku,skrobia w warzywach,zbozach,orzechach i blonnik przedewszystkim - w roznych musli,otrebach,pieczywie czy ryzu razowym,warzywach,owocach itd.
Te dobre maja zlozona budowe tzn skladaja sie z wielu czasteczek i organizm by je strawic musi rozlozyc na te najmniejsze czyli glukoze,odbywa sie to stopniowo,dlatego syca na dluzej,wszystko odbywa sie prawidlowo a organizm produkuje odpowiednia
dawke insuliny i jest ok :)
w przypadku prostych cukrow - albo zlozonych ale o prostej budowie - np kostka cukru - nie wymagaja one podzialu na mniejsze fragmenty,od razu przenikaja do krwi,kiedy sie je zje organizm dostaje jakby nagly sygnal alarmowy - trzustka musi szybko wyprodukowac duza ilosc insuliny... czesto nawet wieksza niz potrzeba,dlatego gdy sie zje np batonika i zostanie on bardzo szybko strawiony,nadmiar wyprodukowanej insuliny w organizmie powoduje nieodparty apetyt na jeszcze......czyli "ssanie" w zoladku ;)
czytalam ze unikajac przez jakis czas slodyczy to sie normuje.
ale z mojego doswiadczenia....to jest tak ze nie moge nie jesc slodyczy...bo niby to wszystko takie proste,ale... :roll: jak za dlugo sie powstrzymuje to potem doslownie sie na nie rzucam i zjadam 10 razy wiecej niz powinnam... :lol:
dlatego chyba najlepiej pozwolic sobie od czasu do czasu na cos slodkiego...tak jak ty to robisz... :)
sorki ze zajelam tyle miejsca ale mama nadzieje ze juz wiesz mniej wiecej o co chodzi :)
pozdrawiam!
-
rany ale mnie len dopadl,nic mi sie nie chce,jak zasiadlam przed kompem tak wstac nie moge ;)
musze sie zmobilizowac i isc pojezdzic na rowerku.... :D
-
czesc kochane
ja dzis troszeczke przekrocze moj tysiac i mysle ze wyjdzie 1100 bo juz mam 1000 na koncie bo w szkole z okazji dnia kobiet dzisiaj byly cukierki ( bo w klasie dzis mielismy ) no i zjadlam 2 tikitaki i 2 galaretki w czekoladzie no i teraz przez to zjem troszke ponad ale nawet ten 1100-1200 to chyba nie tak duzo nie ??
no ja bede sie musiala zaraz uczyc heh , zmykam kochane potem jeszcze wpadnew :)
-
Dzieki Dziubusiu za tak obszerne informacje o cukrach :D ; trochę mi sie rozjasniło w głowie :D . A skąd masz tyle wiadomości na ten temat? Moze znasz jakies strony internetowe na ten temat?
Tak w ogole to nie jestem w dobrym nastroju. W pracy mam takie zamieszanie :roll: . Proponują mi przejscie na inne stanowisko i tak wlasnie sobie siedze i medytuje, czy sie zgodzic, czy nie :? . Chyba zacznę stawiac minuusy i krzyzyki i w ten sposób obliczę, co mi sie bardziej oplaca :roll: .
Przez to zamieszanie w ogole nie czuje glodu, to jest duzy plus w tej sytuacji :lol:
-
Jestem jakas markotna dzisiaj.
Moj maly nie spi w dzien i zasypia przed 19h, tak wiec po powrocie z pracy mam tak malo czasu na zabawe z nim :cry: .
Zjadlam dzis niewiele, chyba nawet nie dobilam do 1000 kcal, ale jakos wcale mnie to nie cieszy.
-
:cry: :cry: :cry: :cry:
zjadlam ponad 2000 kcal ojejku ale chyba od jednego wybryku niezaburzy sie moja dietka ?
ogolnie to nawet nie chce mi sie pisac co dzis zjadlamm bo tyle tego ze hej ale od jutra znow przepisowy tysiaczek i do konca postu zadnej kalorii wiecej niz 1000 tak jak bylo w tym tygodniu do dzis :)
-
Aaggii, nie przejmuj sie ta dzisiejsza wpadką. :D
Tak bywa czasem :lol: i trzeba miec świadomość, że wypadki przy pracy sie zdarzają :wink: , ale to nie zwalnia nas wcale z dietkowania.
U mnie w dni powszednie zazwyczaj jest OK, ale juz teraz zastanawiam sie, co mam robic, aby nie ulec pokusom w nadchodzącym weekendzie. :?
-
betsabe kochana dzieki za pocieszenie :)
jestem pewne ze jutro bedzie lepiej , juz sobie zaplanowalam co jutro zjem :)
wiecie ostatnio wyczytalam tzn. moja mama ze slodkie produkty light takie jak powiedzmy jogurt zawierajace slodzik i sam slodzik wywoluja raka !!!! i duzo osob wlasnie kore mialy raka mowily ze spozywaly wlasnie slodzik i inne zasladzane nim rzeczy , dlatego chyba przerzuce sie z jogobelli light na zwykla jogobelle , 50 kcal wiecej ale chyba warto :)
przed chwilka troszke mi sie humorek poprawil bo weszlam w spodnie sprzed dwoch lat jak bylam mniejsza :D juz sie raczej nie przejmuje ta wpadka dzisiejsza bo przeciez jak kg gubil sie 3 tygodnie to w jeden dzien nie przybedzie a po zatym do lata daleko a mam tylko jeszcze 4 kg do schudniecia :)
u mnie betsabe oprocz dzisiejszego dnia tez gorzej w weekendy bo jak siedze w domu albo cos to caly czas bym cos jadla :(