-
Wczoraj wieczorem sie skusiłam na wazenie i waga wskazala 50. :shock:
Dzis rano zrobilam powtórke i znow 50 :shock:
:D
Ciesze sie, choc patrze z przymruzeniem oka na tą moją wagę. Potrafi co kilka dni, co innego pokazywac.
W kazdym razie podnioslo mnie to bardzo na duchu. Wiec wzorowo na sniadanie zjadlam jogurt truskawkowy, popilam maslanką i jestem z siebie bardzo zadowolona. :D
-
Betsabe, a masz już plan zwiększania dziennych kalorii? Bo to już pora wychodzić z diety i wracać do w miarę normalnego jedzenia. Hmm? :)
-
Najszczersze gratulacje Betsabe!!!
I popieram pytanie Wkry!
Podrwawiam
-
:D
Dzisiaj ponownie sie zważyłam (wczoraj wieczorem tez - zeby miec pewnosc) i musze stwierdzic, ze wciaz jest 50. :D :D :D :D :D
Tak wiec moge stwierdzic, ze od lutego do konca lipca czyli w ciagu 5 miesiecy stracilam prawie 6 kiloskow :lol: . Bardzo mnie to cieszy, ale powiem szczerze, nie wiem, co z tym fantem zrobic :roll: Hehehehe. W sumie wcale nie czuje potrzeby zmieniania mojego menu ....
Nie tesknie za slodyczami, nie mam zadnych snow, w ktorych objadam sie lodami i czekolada :roll:
Do tego wciaz jakos nie ufam tej wadze. Od 3 dni ze zdziwieniem sie przygladam tej strzalce i jakos trudno mi uwierzyc, ze jest rzeczywiscie 50 :shock:
:D
-
Uwierz uwierz. Dopięłaś swego i tyle. Gratuluję moja droga, wynik rewelacyjny! :)
Teraz czekam na sensowny plan wychodzenia z diety. Możesz to robić powoli i na spokojnie, ale wyjśc z niej trzeba.
-
Moje wielkie
GRATULACJE
również.
Cudownego, przepięknego, relaksującego i wymarzonego urlopu życzę!
papa
-
No i jestem juz po swoim urlopie. Bylo szybko, krotko, jak zwykle głosno i chaotycznie. Tak to bywa jak spedza sie wakacje z dwójka maluszkow.
W kazdym razie pora wracac do starych nawykow i przyzywyczajeń. :lol:
W czasie moich wakacji nie udało mi sie sensownie odzywiac. Bylo duzo browarku (do tego z sokiem, moj ulubiony), no i innych smakołykow. Mysle, ze przecietnie jadalam na co dzień ok 1800 kcal. I wydaje mi sie, ze pewnie z 2 kg przytylam. Ale postanowilam, ze do konca sierpnia nie bede sie wazyc, a od jutra zaczynam sie pilnowac.
Choc to wolna niedziela i poniedzialek, wiec pewnie bedzie trudno :cry:
-
WITAJ SERDECZNIE :):):) WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE I WAGA NA PEWNO WSKAŻE TO CO CHCESZ :) POZDRAWIAM SERDECZNIE :)
-
Witaj Betsabe pourlopowo!
masz rację, bardzo dobre podejście z tym nieważeniem się do końca sierpnia.
Ja też amma tak zamiar zrobić, ale troszkę na mniejszą skalę.
pozdrawiam i miłego dnia życzę :D
-
JA JESTEM CHYBA TROCHĘ :wink: :wink: UZALEŻNIONA I WAŻĘ SIĘ CONAJMNIEJ DWA RAZY DZIENNIE NA SZCZESCIE NIE PRZESZKADZA MI TO NORMALNIE ŻYĆ :):):) BUZIAKI