-
TYDZIEŃ!!!:)))
OŁ JE ! :lol: dzisiaj jest 7 dzień mojej diety,wytrzymałam 7 dni bez kolacji :D chociaz wczoraj mialam jakiś kryzys ale wytrzymałam go.Dzisiaj zjadłam rano płatki kukurydziane z mlekiem,2 kromeczki ciemnego chlebka z półtłustym twarogiem,jogurt jabłkowy i ryż ze szpinakiem(który był pyszny).No i to jest na tyle dzisiaj choc jest dopiero 17:15,ale nie chce kalorii dodatkowych na wieczór bo sie nie spalą.A dzisiaj wbrew wczesniejszym zapowiedziom kupiłam balsam ujędrniajacy i bede sie nim smarowac.No teraz chyba pójdzie juz z górki :!: :D ,dzięki Boojka za wsparcie i innym za miłe słowa :*
-
Nio widzisz juz wytrzymalas tydzien :) i mialas swoj pierwszy kryzys i go wytrwalas, a to juz jakis powod do dumy :lol: No i bardzo dobrze zrobilas ze dokonalas takiego zakupu, teraz to chyba juz Cie nic nie zatrzyma , buzka :*
http://www.podstawki.pl/images/2_6d.jpg
-
dzień 8
Dzisiaj z racji tego ze mam ciężkie dni podjadlam troche wiecej :oops: a wiec zjadłam rano 2 kromeczki ciemnego chlebka z półtłustym twarogiem,pozniej talerz zupy pomidorowej,2 kromeczki ciemnego chlebka z makrelą,jabłko,pomarańcze i jogutr,no i mam małego kaca moralnego ze tak duzo zjadłam ale mam nadzieje ze po "tych" dniach to minie,trzymajcie za mnie kciuki....
-
Hej dziewczynki!
Linta gratulacje z okazjii tygodnia wytrzymanego (chociaz dzisiaj to już więcej). Ja własnie miałam ostatnio chwile słabości, ale dzisiaj już był dobry dzień, mało jadłam, dużo ćwiczyłam(jak na mnie :wink: ) i czuję że będzie ciągle lepiej. Ale tak sobie myślę, że mojej słabej woli przydałaby się jakaś megasilna motywacja (żebym po drodze nie zwątpiła :oops: ), tylko jeszcze nie wiem jaka...
-
Linta widzisz ... było, zle ale znow jest dobrze , o ile tylko sie zaprzemy nawet chcile slabosci da sie przezwyciezyc ... teraz widze, ze zjadlas same ladne rzeczy tzn zdrowe i nie za duzo ... a tamten dzien niech znika z Twoje pamieci jak zly sen :wink:
A co do Ciebie maalam .. po pierwsze niem oge znalezc zadnego Twojego pamietniczka , a chcialam wstapic, a po drugie motywacja moja byc np ciuchy jakies , Paulinki motywacja jest kolczyk w pepku ktory chce sobie zrobic, fufki piekna kreacja na weselu, jeszcze innym chodzi o znalezienie faceta, albo pokazanie innym, ze mozna cos zrobic z soba, a nie wiecznie trwac w swoim cielsku ciezkim, jeszcze inni chca poprostu dobrze sie czuc , czy byc zdrowsi :) sa setki takich poodow dla ktorych tu jestesmy , musisz wybrac swoj :)
-
Boojka nie mogłas mojego pamiętniczka znaleźć ponieważ jeszcze takowego nie posiadam. Dopiero zaczęłam i jeszcze się nie zebrałam na odwagę żeby publicznie opowiadać o moich upadkach :oops: chociaż tak sobie myślę, że może powinnam, bo kiedy będę miała ochotę popełnić jakiś grzeszek i sobie pomyślę że mam się do tego przyznać przed takimi fajnymi i wytrwałymi laskami jak wy, to zaraz mi ochota przejdzie :wink: A co do tej motywacji, to właśnie musze sobie znaleźć coś naprawdę mocnego, bo ja mam takie skłonności, że np. mówię, że kupię sobie inny ciuch, albo że może nie jestem jeszcze aż tak gruba :oops: No, paskudny charakter mam :( I dlatego myślę co by wymyślić takiego, żebym nie odsuwała tego na bok w moim głupim móżdżku :wink: Na początek zrobię sobie zdjęcie w kostiumie kąpielowym i ustawie jako tapetę,żebym cały czas widziała dlaczego się chcę odchudzić :lol:
-
Dzień 9
Hej dziewczyny :D ,dzięki za wpisy,dzisiaj policzyłam 1 raz kalorie które zjadłam i wyszło mi 1075 :oops: ,wiem to o 75 za dużo ale od jutra znowu zaczynam ćwiczyc,przerwałam ćwiczenia same wiecie czemu :? .Dzisiaj zjadłam: rano 2 kromeczki ciemnego chlebka,jajko,na obiad miska zupy pomidorowej pozniej 3 male kromeczki ciemnego chlebka z 2 plastrami chudej,drobiowej szynki,2 jogurty jabłkowe(którym nie moge sie oprzec a weszło dodatkowe 300 kcal za duzo :( )i 4 jabłka,choc owoców nie powinnam liczyc bo są zdrowe i szybko sie trawią.Ale jak juz mówilam mam cięzkie dni i troche mniej silną wole,ale od jutra koniec,znowu reżim ,ćwiczenia i juz sie nie dam.Dobrze ze mi sie udaje chociaz nie jesc po 18 co jest cudem dla mnie,wiec nie jest źle,pozdrawiam.....
-
Witaj linciu , maalam i inne diewczyny :)
Ładnie wam idzie kurcze, widzisz linta, ze jak podliczylas te kalorie to wcale tak zle nie wyszlo wiec nie masz sie czym jak najbardziej martwic, nawet jakbys nie cwiczyla , to taka ilosc jedzonka na pewno Ci nie zaszkodzi... Nio i tzymam ciagle kciuki, zeby mie było zadnuch wpadek :) aj noi i jak juz bedzie pamietniczek Twoj maalam to ja czekam u siebie na takom wiadomosc i zaraz wpadam do Ciebie :)
Buziaki dziewczyny i milego weekendu :)
http://home.planet.nl/~wieri327/beelden/geddes.jpg
-
Hej buziaczki moj kochane!!
Mam już swój pamietniczek no i proszę o szybciutkie i regularne (baaardzo częste) odwiedziny
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=187706#187706
Liczę na was dziewczynki, mam nadzieję że pomożecie mi wytrwać. Pozdrawiam :*