-
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink:
-
:)
dietkuje, i ćwicze :) dobrze jest a będzie i lepiej :d
-
wróciłam
jak w temacie...
28 marca 2005 roku
w biuście: 96 cm
talia: 81cm
pod pępkiem:90 cm
biodra: 94 cm
waga: 62,5 kg
wzrost: 160 cm
18 sierpnia 2005
w biuście: 94
pod biustem:80
talia: 84
pod pępkiem: 93
zadek:97
biodra:94
ramię:30
waga: 65kg
oczywiście to wszystko w centymetrach nie metrach ;-), mierzone i ważone dosłownie przed minutką
skończyłam szkołę, zdałam maturę, i dostałam się na studia...
nie ukrywam że chce trochę schudnąć przed początkiem roku akademickiego, mam ok. miesiąca- to dość dużo
grejpfrut
śniadanie:
100g makaronu al dente, 100g sera białego chudego, otręby pszenne, 3 małe morele suszone, 1 gruszka suszona, 1 morela suszona, 200g jogurtu O% tłuszczu brzoskwiniowego.
obiad- kolacja:
pierś z kurczaka, cukinia, pomidor, papryka zielona i czerwona, cebula, bazylia, zioła prowansalskie ,pieprz ziołowy, papryka słodka,2 łyżeczki kon. pomidorowego. 2 plastry sera żółtego pełnotłustego.
to na tyle, póżno jem śniadanie, i dlatego tylko dwa posiłki
-
Okres mam, ale dieta jest nadal tylko nie zapisuje co jem, od jutra to się zmieni , bo jakoś tak mi dziwnie bez pisania :-/i sport trzeba włączyć, postanowiłam jeździć na rolkach szczegół że hałasują strasznie ;-) ale nie mam kasy na wymianę łożysk. Zresztą to jest jedyny rodzaj sportu przy którym 1-1,5 godz. jestem w stanie wyjeździć tak aby tłuszczyk spalić, rano będę przemykać, może żaden samochód mnie nie potrąci ;-)
-
hejka :)
przeczytalam tak po lebkach.. wiec tak w sumie przepraszam za bledy..
czyzby komis z gramatyki opisowej?
a poza tym... zaintrygowalo mnie Twoje myslenie :) a mianowicie: czemu pamietamy tylko o wadach, a zalet swoich nie zauwazamy? :)
pozdrawiam :)
-
ahahahah przeczytałam jeszcze raz swoją wypowiedz cóż to chyba skróty myślowe ;-) jasne ...
Ale nie poprawię, jeśli tak zapisałam to tak ma być :d
Bo wady łatwiej się zauważa niż zalety- stare przysłowie łacińskie ;-)
dzięki za komentarz, i przepraszam za formę ;-)
-
oj nie!!!!
zle mnie zrozumialas.. pytalam sie czy komis z gramatyki opisowej bo myslalam ze studiujesh anglistyke (to ja bylam w bledzie)...
a podobal mi sie jeden z Twoich pierwszych postow... o wadach zaletach.. ze czemu siebie nie doceniamy - taki krociutki- nieco rozwiniety przeze mnie ;)
ostatnio po prostu takie mysli kraza w mej glowie...
pozdrawiam cieplutko :)
ps. a co bedziesh studiowac?
-
gigii
informacja naukowa i bibliotekoznawstwo ;-)
:D :D :D taka jestem z siebie dumna :-) dzisiaj wreszcie pierwszy raz biegałam, no może za duże słowo ale to były marszobiegi, jestem z siebie strasznie dumna, dietę trzymam od tygodnia, i od tygodnia co drugi dzień były rolki, a teraz wracam do biegania :-) czeka mnie 10 tygodniowy trening, i mam nadzieje że matka natura będzie łaskawa, no i trzymam kciuki za to będę miała zajęcia o ludzkich godzinach :-), wymiary podam za 2-3 dni bo mam okres :-/
-
28 marca 2005 roku
w biuście: 96 cm
talia: 81cm
pod pępkiem:90 cm
biodra: 94 cm
waga: 62,5 kg
wzrost: 160 cm
18 sierpnia 2005
w biuście: 94
pod biustem:80
talia: 84
pod pępkiem: 93
zadek:97
biodra:94
ramię:30
waga: 65kg
2 pażdziernika 2005
w biuście 94
pod biustem 79
talia 76
brzuch 90
pupa 96
biodra 92
ramie 28
waga 62 kg
Ten brzuch straszny, ale nic zaraz idę biegać ;-) zmierze się jeszcze dzisiaj wieczorem po całym dniu, i wtedy zobaczymy faktyczny stan moich wymiarów :-)
-
Trzymaj się Annaa. Ja tez na MM :) z lekkim ograniczeniem ilości
na razie tylko brzuszki i spacerki, ale od 9 zapisuję sie na fat burn i basen
jeżdżę też konno
:D będzie dobrze :)