Wersja do druku
cześć :D
byłam juz kiedys na tym forum,wtedy wazylam 57 kg i musze przyznac,że troche mi się przytyło :oops: tak więc postanawiam działac,nie będę liczyła kcal,tylko ćwiczyła jadla w miare mało i zdrowo,no i nie późno :!: mam nadzieje,ze uporam sie z tym balastem juz niedługo :) jak ktos chce się przylaczyc to zapraszam 8)
aha,moim problemem sa napady glodu,postaram sie ja zwalczyc w miare mozliwości,mam nadzieje,ze mi w tym pomozecie :?: :)
czesc pecora :)
ja sie do ciebie chetnie przylacze :D
ja tez kiedys mialam napady glodu , obzarstwa i wogule i to glownie wieczorami co uniemozliwialo mi odchudzanie , ale jakos zie z tym uporalam i od lutego schudlam 7 kiloskow :) jestem na dietce 1000-1200 kcal i w sumie juz nie zapisuje co zjadlam bo juz mi w nawyk weszlo to liczonko i chyba juz zawsze bede liczyc kalorie :)
oczywiscie staram sie tez jesc w miare zdrowo tzn , ciemny chlebus , mniej slodyczy , pije tylko wode i herbate ( co wcale mi nie przeszkadza bo ja niegazowana wode uwielbiam i smakuje mi lepiej niz jakas kola albo cos )
no i mam 17 latek i 165 wzrostu i 3 kg do zrzutu
trzymam za nas kciuki bo napewno nam sie uda :D
napisz os wiecej osbie , ile masz wzrostu , latek itp :)
wpadne pozniej :D
cześć aaggii :) dzieki za odpowiedź :) jestem tego samego wzrostu co ty,i zazdroszcze ci wagi,własnie tyle bym chciała :!: :) mam 20 lat :) można wiedziec jak sie z tym obżarstwem uporałas,tak poprostu......ja mam tak,ze odchudzam się przez tydzien,a potem 2 dni jem bez umiaru i wszystko idzie na marne(też wieczorem :? ),musze znaleźć w sobie duuuuuuuzo silnej woli,aby temu zapobiec :)
ak sobie myslę,moze tez bym zaczeła jednak kcale liczyc :roll: ale to już jutro 8) lece poszukać twojego watku :)
czesc pecorko :)
nie szukaj wateczka bo nie znajdziesz jakos mnie nie naszlo zeby go stworzyc ale chyba nad tym pomysle :)
mi dzis dietka nawet nawet wiec nie nrzeakam bo wyszlo 1045 kcal :)
co do obzarstwa to to bylo tak : ................
postanowilam odchudzac sie od wrzesnia i zawsze w dzien szlo dobrze poki nie nastal wieczor , wtedy to tez wymiatalam biale buleczki , dzemik , maselko orzechowe , jakies sery no i przedewszystkim slodycze !!!!!!!!!!
no i diete trafial szlag
i tak to trwalo az do 2 lutego 2005 roku kiedy zdecydowalam sie na dietke sb
bylam na niej 5 dni i przez te 5 dni oduczylam sie jesc wieczorkiem i moglam zapanowac nad sytuacja ino i tak juz jest do dzis . teraz jestem na 1000-1200 kcal i jest git :)
i jakos leci :)mimo to ze codziennie jem cos slodkiego :)
pisz jak tam u ciebie ?
zdecydowalas sie juz na jakas dietke ?
ja bym polecala jednak liczenie kalorii bo to bardzo pomaga i sprawia ze kontrolujesz to co jesz i ile jesz :)
trzymaj sie
Widze,ze ta SB to jakaś dieta cud chyba,moze sie na nia kiedys skusze :) jak narazie wybrałam 1000 kcal+codziennie choc troche ruchu ,mam nadzieje,że 2 miesiące wystarcza,zeby 8 kg zrzucic w ten sposob,nie :?: :P no i obiecuje uroczyście nie jeść wieczorem :!: :)
czyli jutro-->start 8)
a dzis juz spadam,bo jeszcze musze sie pouczyć i spać,papa :D
czesc pecorko jak chcesz to wlasnie sworzylam swoj temacik , wpadnij czasem to milo mi bedzie :)
kochana jesli bedziemy sie trzymac dietki yto bedzie luzik i wszystko po naszej mysli ;) zobaczysz 8 kg zniknie i beda cie obchodzic tyle co zeszloroczny snieg :)
hej!
bede wpadac wiec sie pilnuj owieczko!
Oj bede bede :D wstałam z bojowych nastawieniem i nikt i nic mnie nie powstrzyma :!: :D
lece umyć włoski 8)
i jak minął dziesiejszy dzien?
A dobrze,dziękuje,zjadłam:
-2 jabłka
-2 ogórki konserwowe
-2 rzodkiewki
-2 kubki barszczu czystego czerwonego
-Big Milka
-gahamke+150g twarozku
-250 g jogobelli ze zbożem
-długą kromke razowca z plasterkiem sera light i ogórkiem
razem:1040 kcal :)
ruch:1,5 h spacer
ide zrobić jeszcze 50 brzuszków :)
tak więc uwazam dzien za udany 8)
dobranoc:***
Hej, tak tu u was milo i czuc pozytywne nastawienie ze nie sposob sie nie przylaczyc, moge? Ja mam do zrzutu wiele wiecej, ale dobre by bylo i te 8 kg na poczatek, tylko cos u mnie motywacja szwankuje, a raczej nie motywacja, bo powodow zeby sie odchudzic jest tysiac, ale silna wola. Boszzzz dajcie mi kopa!
Pozdrawiam i trzymam kciukasy za z waga zapasy :)
czesc kochana widze ze dobrze ci idzie :)
mi dzis w miare zjadlam tak
pol grahamki
jajko
dzem
jablko
cukeirek
pol drozdzowy
milkyway
grahamka
jajecznica z 1 jajka
no i to narazie tyle , potem bedzie jablko
no niby ta drozdzowa i milyway nie byly w planie ale jutro juz bedzie tylko cukierek rano :)
chcialabym aby w sobote jak stane na wage bylo chociaz -0.5 kg :)
a jak nie to niewiem .....
no trzymaj sie kochana zagladne tu p[ozniej
Ja też tak właśnie z 8 kilogramów chciałabym zrzucić (właściwie to chciałabym trochę więcej, ale ośmioma też się zadowolę ;-) ). Ja za sobą mam już...11,5 ! :D. Też byłam na tysiączku, potem było SB (teraz powoli znowu wracam na tysiączka ) i uważam, że SB, to naprawdę supcio dietka, która pozwala pozbyć się nawyku podjadania słodkości (mnie przynajmniej pomogła, bo nie wiem, jak działa na innych ). W jej trakcie ogranicza się do minimum węglowodany, więc nie ma się na nie wcale ochoty! Supcio działanie! W niedzielę skończyłam I fazę i do tej pory jestem pod wrażeniem!
cześć kochane,dopiero wróciłam do domku ech...padam......
zjadłam:
-grahamke z serem light,poledwica,ketchupem
-2 jabłka
-cappuccino z błonnikiem
- 2 grahamki z 20 g tartare i pomidorem
-2 gorace kubki(wiem,nie powinnam,ale musiałam sie rozgrzac a nic innego nie było pod ręka)
-2 tekturki z tartare,poledwica,pomidorem
-1/4 batonika WW (ile to może mieć :?: :?: policzyłam,że 80,ale sama nie wiem..może mniej :P )
i chyba to wszystko,a jeszcze pare gum cynamonowych,ale ich to juz nie licze,nie bede popadac w paranoje :)
oparłam się chipsom i lazanii :D
ach w sumie to 1207 kcal
może byc,jak myslicie :?: mialam troche ruch(znaczy spacery) i zaraz ide robic brzuszki i może cos jeszcze(choc nie chce mi sie,bo mam okres :? )
aagi-->nie martw sie mała wpadka,jesli miescisz sie w kcalach to przeciez i tak schudniesz :P ja tez sobie troche wiecej dzis podjadłam,ale nie przejmuje sie,bo t pikus w porównaniu do tego,co jałam kiedyś :)
Dextra-->gratuluje,skoro zrzuciłas tyle,to te 8npewno ci migiem spadnie :P jesteś kolejna,która chwali SB,chyba jak zrzuce z 6 kilosków to sie nad nia zastanowię :)
marcysia-->ty to widze,że w ogóle stary wyjadacz jesteś :) tyle kg zzucic,nono :) oczywiście,ze mmożesz sie przyłączyć,bedzie mi bardzo miło :D
lece do was :)
w ogóle to niedawno papieża wybrali....jakos tak dziwnie...Niemiec :roll: może jest i dobrym człowiekiem,zobaczymy,ale jakos podchodze do tego wszystkiego sceptycznie :roll:
1200 kcal jak najbardziej może być. Ja, jak tylko "widze słodycze to kwicze" ;-) A tak na poważnie, to gdy tylko zjem kawałeczek czegoś słodkiego, to od razu mam ochotę na więcej, więcej i więcej...A Ty, po owym WW, wcale tak nie miałaś? Ja wolę nie jeść NIC słodkiego, niż cokolwiek, nawet drobnego, bo wtedy nie umiem się na niczym innym skupić...Nyślę wciąż i wciąż o jedzieniu..(kalorycznym jedzeniu!)
Nie miąlm ochoty,bo szczerze mówiąc to za takimi batonikami nie przepadam :) poprostu zostałam poczęstowana i kolezanka nalegała,zebym wzięła kawałek,wiec dla swietego spokoju zjadlam,ale byłam zła,bo moglam w te miejsce wtrząchnąć jogobele light,albo cos :?
jak już troche schudne to bedzie łatwiej odmawiać,bo teraz wszyscy mówia"no co ty,znowu sie odchudzasz, a i tak nie chudniesz nigdy"wrrrrrr :evil:
jeszcze im wszystkim pokaże :D
lece :)
O! I takie gadanie innych ze sie nie schudnie, to dopiero daje powera! Nie ma to jak robic cos komus na zlosc albo zeby cos komus pokazac :wink:
A ja jestem stary wyjadacz, ale jojo to rownie potezne. Teraz waze jakies 83, czyli moj ticker jest nieaktualny. Moze po jakims czasie powiem ze juz jest aktualny wiec go na razie nie zmieniam. Ma tyle byc cona nim jest i kropka! Boszzz ciekawe jak dzis bedzie, bo wczoraj, choc sie zarzekalam, to byla totalna klapa :(
Poki co walcze!
Cześć ja też obecnie mam ok 10 kg do zrzucenia a moze nawt więcej. Obecnie ważę 75 kg ale teraz schudłam już 3 kg. dwa lata temu schudłam 43 kg i ważyłam juz 65 kg i do tej wagi chcę wrócić. Wierzę że wspólnie nam sie uda także do dzieła i prosze informujmy sie o naszych wynikach ppzdrowionka PA PA PA !!!! :lol:
EWELINA
Przyłączam się - 170 cm i 69 kg, początkowo było 75, ale dałam radę 8) i jestem cool, chciałabym jeszcze 6 kg schudnąć ( tak narazie.. bo kto wie.. może kiedyś.. hihi 59..) aletak soie gadam.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...695/weight.png
Kurcze dziewczyny..ja to przy was pikuś,nigdy nie zrzuciłam jednorazowo więcej niz 7-8 kg :?
marcysia-->no daje powera ogromnego :D za każdym razem mam zamiar zjeśc cos kalorycznego to sobie przypominam takie stwierdzenia :) wierze,że jeszcze ze 2-3 miesiące i twój ticker bedzie aktualny :P rza tylko troche dobrych checi :)
jazdz,timon-->witam,oczywiście,ze możecie sie przyłączyc :D :!: :!:
u mnie dziś było:
-150 g twarozku z kawałkiem swieżego ogórka+grahamka
-1/2 grahamki z serem plesniowym i pomidorkiem
-jabłko
-1/2 grahamki z 20 g serka tartare,plasterkiem poledwicy i pomidorem
-jogobella light
-znowu grahamka+150 g twarożku
-5 ogórków konserwowych
-tekturka+serek tartae+2 plasterki poledwicy+troche pomidora
-goracy kubek pomidorowa
razem:około 1210 kcal
czyli tak jak wczoraj,moze byc......nie mam napadów żarlocznosci,czuje sie lekko,spodnie mi troszke z tylka spadaja,lux :D
jutro naresszcie bede miała troche spokoju i zjem normalny obiad,mam nadzieje,że z fura warzyw 8)
w ogóle to dziś kolega mnie czestuje chipsami,ja ,że nie chce a on "co odchudzasz sie :?: "
ja-->"tak",on-->"zwariowałaś,z czego,chyba żartujesz" byl w cięzkim szoku musze powiedziec,zaczął az krzyczec na mnie,więc chyba nie jest ze mna az tak źle,hihi :) miłe to było musze przyznać:)
dobra,lece odpocząć troszke,moze wieczorkiem jeszcze wpadne :)
heh pecorko wiem cos o tym :)
sama sie super czuje kiedy ktos mi mowi ze poco ja sie odchudzam i z czego ?
hehe to dodaje motywacji i wiary w siebie :)
a ja dzis kolo 1060 kcal
1.5 kromki grahama
ser bialy , pomidor
cukierek
jalko
garsc platkow fitness
grahamka
ser bialy
szczypiorek
rzodkiewka
dzem
toffifi
2 zozole
wasa z serkiem
trzymaj sie kochana , oby tak dalej bo idzie ci naprawde super !! :D
cześć,mialam dzis napad głodu :( właściwie nawet nie z głodu,ale z nerwow itp.....jednak opanowalam sie w pore i liczba kcal nie jest aż tak baaardzo wielka,no ale dobrze tez nie jest :? wchłonęlam
-2x cappuccino z błonnikiem
-2 jabłka
-kiwi
-mizeria z jogurtem
-piers z kurczaka duszona
-2 male kotleciki mielone
-zupa pomidorowa z makaronem
-grahamka+2 plasterki sera light+2 łyzki ketchupu
-grahamka+20 g serka tartare+2 pl.poledwicy+troche sera plesniowego+łyzka ketchupu
-rzodkiewka
razem:1675 kcal
i wiecie co,nadal bym cos zjała dobrego,jakiegos loda z do tego tone chleba z maśłem i chipsy :roll:
ale nie dam sie,o nie :!: :!: :evil:
nic juz nie zjem,za to posiedze gdzies do 2(lekcje :? )więc mam nadzieje,ze sie wiele nie odłozy :)
no i brzuszki zrobie :P
powiedzcie,że bedzie dobrze........
czesc pecorko napewno bedzie dobrze :)
ja tam jak ostatnio mialam napad glodu i przekroczylam limit ( jakos tak na poczatku marca :) )
to wyszlo kolo 2500 kcal , a na drugi dzien stanelam na wadze i bylo -1kg wiec naprawde nie ma sie czym przejmowac tylko jutro juz wroc do dietki ;)
mi dzis wyszlo kolo 1050 kcal wiec jest niezle , chociaz mogloby nie byc dodatkowego samego ciasta do nalesnikow ale limit nie najgorszy wiec nie narzekam :)
trzymaj sie kochana i pisz co tam u ciebie i jak samopoczucie ?
Samopoczucie dobre,juz zaczynam sie robic głodna :) nic nie zjadlam od 17:30 i pocwiczylam sobie około 30 minu w przerwie miedzy lekcjami :) także jest git :) a ty aaggii to radzisz sobie super,ostatnia wpadka w marcu,tylko pozazdrościc :)
jutro szykuje sie imprezka domowa...i nie wiem czy iść :? nie chce znowu nagrzeszyc,a jesli tam pójde to na bank zjem cos zakazanego :? i piwo wypije :evil:
no nic,zobacze jeszcze......
a tymczasem lece spaciu,słodkich snów:***
Hejooo, dziewczątka!
Pecoro, zdecydowałaś się iść i tę imprę? Moim zdaniem, nie powinnaś rezygnować z przyjemności ( jaką niewątpliwie spotkanie jest ;-) ). Na pewno nie zjesz aż tyle, by nie móc następnego dnia grzecznie wrócić na dietkę :)
Dziewczyny, na pewno nam się uda! Nie ma że boli ;) Do lata będziemy szczupłe i piękne :!:
no niezle sie pecora spaslas
niepogadasz! :roll:
a mialas juz bodajze 55kg a tu taki kloc sie z ciebie zrobil :?
hmm ja waze 49kg/166cm i juz od pooooonad pol roku utrzymuje ta wage :D
a ty dziewczynko tak sie smialas, ze wcale nie jestem taka chuda ! :lol:
no i kto teraz jest klocem a kto jest chudziutki moj ty wiecznie gruby i nie potrafiacy schudnac paczuchu?! 8)
widze ze jedzenie jest naprawde od ciebie silniejsze....... :?
zalosna jestes! :?
Dextra-->poszlam i nie załuje :D
Do imprezy zjadłam 1200 kcal,a na imprezie nie tknełam nawet jednego chipsa,nic zupełnie,tylko alkoholu troche wypiłam :D
dzis postaram sie 1200,choc bedzie ciężko(glód poimprezowy :? )
wieczorem napisze jak mi poszło :)
czekoladka-->nie przypominam sobie,abym kiedykolwiek sie z kogos na forum śmiała i nie bede wiecej komentowac twoich idiotycznych postów :!:
hej owieczko!
no brawo! ja na imprezkach nie potrafie sobie odmowic jedzenia... ale staram sie wybierac jak najchudsze...
milego dnia
Julcyk-->dzieki za miłe słowa :D az sie sama zdziwiłam,ze mi tak ładnie to odmawianie poszło :)
w ogóle to zgubiłam jednego kiloska :D jeszcze tylko 7 :D
dzis było w miare dobrze,około 1200,jutro bedzie podobnie,a potem postaram sie ograniczyc do 1000.
Wlasnie sie dowiedziałam,że pojade na mazry za tydzien,mam nadzieje,że 1-2 kiloski zgubie do tej pory 8)
dobra,lece spaciu,papa :D
O kurcze,ale sie naszukalam mojego watku.......
Wczoraj sie średnio spisąlam(1500 kcal),ale to głównie przez słodkie napoje, które piłam ucząc się :?
Od dzis postanawiam liczyb bilans dobowy,bede sie starac,zeby wyszedł jak najbardziej na minusie 8) czyli jednym słowem czas sie wziąć za ćwiczenia,jesli dzis skończe szkole wcześniej,lece na aero :D szczerze mówiąc to steskniłam sie za tymi ćwiczeniami :)
lece,wpadne wieczorkiem :)
Witaj !!!
3mam kciuki za Ciebie ! No słodkie napoje lepiej sobie odpuścić... Ja wciąż piję czerwoną herbatke, którą normalnie polubiłam :shock: - wcześniej piłam ją z zamkniętym nosem, bo była dla mnie obrzydliwa :lol: Teraz staram się wypijać min 3 szkalnki dziennie, i przyznam, że przemiana materii znacznie się po niej poprawiła :!:
Pozdrawiam i ściskam :*
no te jasne że sie przyłączam życze powodzonka :twisted:
avve-->witaj :)
paulynko-->musze jej spróbowac koniecznie :)
dzisiejszy bilans:
zjedzone 1 090,00 Kcal
spalone 2 128,00 Kcal
-1038 kcal :D
pecora widzę, że miałaś udany dzionek!!! jęśli będziesz się tego trzymać to na 100% Ci sie uda!!!
no tak Patko,jakbym sie tego trzymała to by było ok,ale dzis troche z jedzeniem przesadziłam, na szczęscie ruchu tez miałam dużo(step bardzo intensywny)i bilans wyszedł choć troche minusowy 8)
zjadłam 1 930,70 Kcal
spaliłam 2 249,00 Kcal
bilans -319 kcal
przynajmniej nie powinnam przytyc :wink:
Witaj !!!
Widzę, że idzie Ci kolorowo!!! A co Ty takiego robisz, że spalasz tyle kalorii :shock:
U mnie to góra by się uzbierało z 1200 spalonych - 20 km/h na rowerku i 2 h pływania... a dalej to nie wiem czy by mi się coś chciało :lol:
Podziwiam Cię bardzo :!:
Pozdrawiam i 3maj tak dalej - czyli świetnie !!!
Paulynko,tylko,że ja licze spalanie całodobowe tzn. sen i odpoczynek,uczenie sie,spacery,a do tego aerobic no i tak wychodzi :)
dobrej nocki życze 8)
Witaj !!!
Jak minął wczorajszy dzień??? Mam nadzieję, że wzorowo 8)
Chciałam Ci życzyć udanego, długiego weekendu !!!
3maj za mnie kciuki, bo ja dziś mam wielkie wyzwanie - 18-stka koleżanki, nie chcę tam polec... :? I wierzę, że mi się uda :lol:
Buziaki :*:*:*
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink: