-
Hej Madzia, pisze pracę z kryminalistyki, temat: "Taktyka przesłuchiwania dziecka", w pierwszy weekend października muszę mieć gotowy pierwszy rozdział...
No faktycznie szalona jesteś z tymi decyzjami. Ja też czasami po fakcie mówie o czymś mężulkowi, albo pytam go o coś co już dawno załatwione o czym biedny nie wie, al przynajmniej ma poczucie, że o czyms ze mną zdecydował :D Ale na kupno biletu do Londynu chyba bym sie nie zdrcydowała, ale faktycznie, poki nie masz dzieci mozesz sobie zaszaleć.
Jak ja się nie przyłożę do mojego angielskiego to zginę marnie w pracy. Kiedy mam znaleźć na to czas... :cry:
Zmykam spać, bo nie przespalam pół nocy ostatniej i ledwo żyję... Dobranoc!
http://www.madzia.olp.pl/diddl/58.gif
-
Nio, to szybko podsumuje dzionek, mysle, ze nie byl taki zly.
S: buleczka ciemna swiezutenka z piekarenki z margaryna malokaloryczna- 200kcal
2S: nektarynka- 50kcal
O: rozne warzywa gotowane, w tym 3 mini ziemniaczki z jakims bialym sosem i salata- 350kcal
P: precel maly- 150kcal
K: troszke nudli z gulaszowym sosem (ale naprawde mini mnimi, bo gotowalam dla D i tylko sporbowalam), chlebcio chrupki, kawalek fety zapiekanej z zoltym serem- 400kcal
:arrow: kawa z mlekiem- 80kcal
:arrow: kawalek arbuza- 70kcal
Razem: 1300kcal
hehe.myslam, ze bylo mniej...moze bylo...a moze nie:-))
Sport:
1h step aerobic (i droga tam na rowerze, ale to tylko 10 min, wiec niewarte wspominania w sumie)
Ksiezniczko: przezyl, powiedzialam mu. bedzie ok. zaplace z wlasnego budzetu i to naprawde najtanszy bilet, bo tak wczesnie zamowiony. co za chlopaki, przyznawaj sie tutaj! trzymam kciuki za egzaminy!
Gosiu: wiesz, ja tez zdawalam na egzaminie koncowym z socjologi kryminalistyke...ale uczylam sie o rynku narkotykowym i o prewencji przestepczosci wsrod maloletnich na przykladzie modelu Nowego Yorku, moze cos ci to mowi. A bilet byl naprawde niedrogi, tanszy jak plaszczyk,nio...a z tym angielskim, to mowisz dokladnie jak moj D, jakbym jego slyszala:-))
A dzis jak sie przyznawalam to moich "zbrodni", to robilam takie rozne miny...
http://www.bulcards.com/resources/ca...ds/rtyg413.jpg
-
Nio, to szybko podsumuje dzionek, mysle, ze nie byl taki zly.
S: buleczka ciemna swiezutenka z piekarenki z margaryna malokaloryczna- 200kcal
2S: nektarynka- 50kcal
O: rozne warzywa gotowane, w tym 3 mini ziemniaczki z jakims bialym sosem i salata- 350kcal
P: precel maly- 150kcal
K: troszke nudli z gulaszowym sosem (ale naprawde mini mnimi, bo gotowalam dla D i tylko sporbowalam), chlebcio chrupki, kawalek fety zapiekanej z zoltym serem- 400kcal
:arrow: kawa z mlekiem- 80kcal
:arrow: kawalek arbuza- 70kcal
Razem: 1300kcal
hehe.myslam, ze bylo mniej...moze bylo...a moze nie:-))
Sport:
1h step aerobic (i droga tam na rowerze, ale to tylko 10 min, wiec niewarte wspominania w sumie)
Ksiezniczko: przezyl, powiedzialam mu. bedzie ok. zaplace z wlasnego budzetu i to naprawde najtanszy bilet, bo tak wczesnie zamowiony. co za chlopaki, przyznawaj sie tutaj! trzymam kciuki za egzaminy!
Gosiu: wiesz, ja tez zdawalam na egzaminie koncowym z socjologi kryminalistyke...ale uczylam sie o rynku narkotykowym i o prewencji przestepczosci wsrod maloletnich na przykladzie modelu Nowego Yorku, moze cos ci to mowi. A bilet byl naprawde niedrogi, tanszy jak plaszczyk,nio...a z tym angielskim, to mowisz dokladnie jak moj D, jakbym jego slyszala:-))
A dzis jak sie przyznawalam to moich "zbrodni", to robilam takie rozne miny...
http://www.bulcards.com/resources/ca...ds/rtyg413.jpg
-
Wcale nie chcialam, dwa razy tego wysylac, to ta durna maszyna jest winna, to nie ja:-)))
hehe...
Dobranoc
http://www.bulcards.com/resources/ca...et/snsw228.jpg
-
Hehehe...strasznie wyrozumiały ten Twoj D. To bardz bardzo dobrze ;)
Co za chłopaki...? Hmmm jdnym z nich jest moj kumpel...ale niestety ma dziewczyne...heh...to dosyc dluga historia...JAk kiedys bedziesz miala ochote poczytac to daj znac na PW Ci napisze <lol2>
Uciekam...wpadne wieczorkiem
POZDRAWIM :*
-
Witaj Madziu :D
przede wszystkim to gratuluję już prawie 100 strony pamiętniczka :D a może już mi się na setną wskoczyć.. zobaczymy :D
Słoneczko rzeczywiście jesteś nieźle szalona i spontaniczna :D ech.. czasem też mam ochotę zrobić coś takiego, ale na razie szanse marne, z powodów bardzo przyziemnych.. :roll:
Ale bardzo mi się podoba Twoje podejmowanie decyzji hehe.. tylko nie narażaj się D. za bardzo :wink:
Madziulka życzę Ci bardzo miłego dnia :) dietkowego i radosnego :) buziaczki
ps. powiedz jak robisz zapiekaną fetę?? :D
-
Jest jest jest :!: :D
100 stronka :!: :!: :!: :D
Madziu to kawał świetnej historii Twojego zycia :D buziaczki :D
-
Witam :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka546.jpg
Tak powinna wyglądać jesień, a tu szaro buro, jak wstałam było jeszcze ciemno :evil: i lało :evil:
ja sie nie zgadzam na jesień, czuję się jakby lata w ogóle nie było w tym roku :roll:
Magdalenko - ja często robie takie rzeczy pod wpływem impulsu - nie tylko zakupy :roll:
Nauczyłam się ufać swojej intuicji i dobrze mi z tym :wink: Płaszcza dalej nie widizałam :evil: Dla pewnosci podaję raz jeszcze gayga678@vp.pl
Widzisz jak zwykle się zgadza jaka pogoda u Ciebie taka za 2-3 dni u nas :cry:
Pozdroofka
grażyna
-
http://imagecache2.allposters.com/im...card/EC565.jpg
Witaj Magdalenko:)
dziękuję Ci kochanie za ciepłe słowa i pamięć o mnie:)
wiesz, taki fajny prezencik jak wycieczka, czy ciuszek moim zdaniem zawsze dobrze robi na nasze zbolałe duszyczki;)... więc sobie nie żałuj, bo życie jest zbyt krótkie;)
całuję Cię bardzo mocno:)
-
A u nas slicznie świeci słoneczko :D