-
Witam serdecznie ponownie;-).
Dopiero wrocilam do domku......Padam na buziaka ze zmeczenia.
Magdalenkasz:: Moja waga obecna to 70 kg........Ladnie co ?;-(. Chce zrzucic do 57 ...Wiem od czego przytylam- >slodycze!!->moja udreka....Mam nadzieje ze uda sie zrzucic-jak za dawnych starych czasow;-).
Bike: Dziekuje Ci bardzo za pomoc;-).
Dzisiejsze menu:
14 WRZESIEN:
*Sniadanie
2 x Wasa zytnia + 2 jajka na twardo_ pomidor
*II Sniadania:
3 jablka
*Obiad:
ryz na mleku,( 2%) z cukrem i cynamonem
*Kolacja:
salatka z owocow,( truskawki, maliny,borowki,winogrona)+ lyzka jogurtu naturalnego.
RAZEM: 1003 kcal.
CWICZENIA:
2h,10 minut silownia ( aeroby + cwiczenia z obciazeniem).
Zycze kolorowych snow;-)
-
Madzinku to jak już bedziesz ten kontener hiszpanów przywozić to zaproś mnie do siebie proszę... ja tak tylko poparzeć :roll: ... tylko ciiii... nic mi tam Misiowi nie mów ;), ja przyjadę do Ciebie inkognito 8) ... hihi..
Co do Malagi to jest to winko z rodzynek, jest bajecznie pyszne!! Spróbuj koniecznie!!!
Pisłam go w ubiegłym roku, jak byłam na lazurowym. Wujo Misia jest hiszpanem i on nam zaserwował ;)... mogłaby wypic hektlitry malagi ;)... takze spróbuj koniecznie i potem powiesz mi czy również miałaś podobne odczucia ;).
Co do upodobań hiszpanów to masz absolutną rację, wolą zaokrąglone bioderka i większy tyłeczek ;)... A Tygryska wyślij na hiszpanki ;), najlepiej to oboje na plaże zaopatrzcie się w ciemne okulary 8) ... hihi ;)
Ajjj Skarbie bawcie się wspaniale... :D
A co do ćwiczonek to skomentuje króciutko :shock: :shock: :shock: no pieknie moja droga :).
Boże, ale ja marzę o konkretnym sporcie!!!
Dobrej nocki Żabko!
http://imagecache2.allposters.com/images/NYG/76083.jpg
-
Aha jeszcze jedno do Beatki :) - kochana ja Cię normalnie nie poznaje ;), kusicielko ty ;)..
Oj tak patrzę na moje pusto łóżko... postudiowałambym, no ale został mi tylko atlas geograficzny jeżeli chodzi o mapy ;). Buziaki!!
-
Witaj Magdalenko :!: :!: :!:
Aś Ty jesteś zorganizowana kobieta :!: :!: :!:
Na ćwiczonka znajdziesz czas, na forum , dla koleżanki też z pomocą przybiegasz (dzięki, dzięki, dzięki)....i jeszcze tak się w domku zakręcisz, że mężulek spodenki poprasuje....
Kilka słów do mikrofonu: Jak pani to robi :?: :shock: :shock: :shock:
Miłego....już chyba dnia Madziu
całuski Asia
-
Hejka Myszeczki!
Nie jest dobrze. Jakis napad obzarstwa mnie dzisiaj bierze. Na sniadanie zjadlam juz 1 buleczke z rodzynkami, 1 precla i 1 ciasteczko malutkie...razem jakies 400kcal...tak mysle...a gdzie tu do wieczora! Normalnie ciagle mi sie chce pyszczkiem ruszac! Kurcze, co to ma byc...waga tez cos dzis bredzila o 1kg wiecej niz wczoraj :cry: ale to wina tej ciotki, bo razem ze mna wlazla na wage :wink: No nic, postaram sie na obiad zjesc salate, co to by wyrownc troszke bilansik kaloryczny...
Tusiaczku: ty jestes Iwonka, prawda? dobrze sobie przypominam??? 70kg powiadasz...no coz...to mozemy sobie lapki podac....a tak pieknie juz bylo...ale bedzie tez pieknie! bedzie i koniec! widze, ze stawiasz na sport! To tak jak ja! super! tylko, ze ty jeszcze pieknie dietkujesz...polowa tego, co ja...tak trzymaj!!! fajnie, ze jestes!
Martunia: malage sporbuje, specjalnie dla ciebie!! hehe..bede pila za nas obie! no dobra, niech bedzie...porozgladam sie za hiszpanami :wink: hehe...tylko cioocho sza! dobrze, ze potwierdzasz, ze Hiszpanie lubia okragle kobietki, bo z tym dwoma chuderlakami przy boku, bo bym nie miala szans...a tak to staje na polu walki!
Asienko: ja zorganizowan?? hehe...mezluek poprasowal i posprzatal kuchnie za to, ze mu ugotowalam cos na jutro do pracy. cos za cos. sprawiedliwosc musi byc! a ty Asiu, co ty na milosc boska robisz o 4.19 przy komputerze??? czy ty juz w ogole nie sypiasz????
Czy nie cudna ta psinka??
http://www.bulcards.com/resources/ca...animals007.jpg
-
hej Madziu :) Mnie taki napad jedzenia bierze wieczorem bo rano to ja nic moge nie jesc :roll: wiec u mnie jest jeszcze gorzej :( :evil: Ale od dzis mowie,,Nie,,..wracam na 1 faze SB i koniec z wieczornym jedzonkiem kolacja najpozniej o 19... :roll: Oj ciezko bedzie ale mam nadzieje ze wytrwam :)
Ja mezusia nie mam wiec odpada prsowanko koszul ale teraz MIlunia zajmuje mi strasznie duzo czasu :roll: :roll: :lol: Moja Mama mowi ze mam drugie dziecko :) Gotowanie jedzonka spacerki zabawa...Jest taka slodziutka :) psotna tez bo gryzie wszystko :roll:
Buziaczki Ci przesylam i zycze milego dzionka :)
-
Witam z rana ;-))
Ja juz po sniadanku...Tylko nie wiem czemu,ale mysle o slodkim;-(. Wciaz po glowie chodzi mi jakas czekolada ->( batoniki musli nic nie daja)... Tak sobie dzisiaj pomyslalam ze kiedys,( jak trzymalam wage), potrafilam kupic sobie cos slodkiego i dzielic na porcje,( aby nie zjesc czasem za duzo). Teraz natomiast, cokolwiek slodkiego bym nie kupila,od razu przysiade i zjem...Byl taki czas,( 2 tygodnie-+3kg),ze siedzialam i pisalam magisterke i oczywiscie jadlam tylko!! slodycze,( sniadanie,obiad,kolacja)...Porazka...
Tak sie dzisiaj zastanawialam czy czasem nie kupic sobie gorzkiej czekolady i nie jesc po listku dziennie,( do kawusi)...Tylko boje sie ze usiade i zjem ja cala...
Magdalenkasz:: Tak to ja-Iwonka :D ...Co za pamiec :) .Bardzo mi milo... :) Pamietam jak x czasu temu, obie trzymalysmy slicznie dietke i obie biegalysmy na silownie;-). Ja poki co bede sie starala jesc 1100-1300 kcal...Tak Madziu
->sport,sport i jeszcze raz sport;-)
P.S. Psinka sliczna.Jak znajde zdjatka to wkleje fotki mojej slicznej yorczuni.To moja milosc :)
Do wieczorka;-)
-
Stellus: hehe...mnie to bierze ostatnio i rano i wieczorem...czyli porazka na calej linii...no nic na obiad zjem ta salate i koniec. ta pierwsza faze tyle osob chwali..moze powinnam jakos sporbowac...ile ona trwa? tylko te owocki i ten chlebus...buuuuu....Milunia to napewno jak drugie dziecko, nie mam watpliwosci! Jest cudowna!!! moja mama tez traktuje swojego psa jak dziecko...hehe....ostatnio byl chory, tzn zle sie czul w nocy, to go nosila pol nocy na rekach w kocyku i lulala... :wink: Buziaczki sle, Stelluniu
Iwonko: tak tak slodyczomaniaki...ja tez jak nie zjem, to jak na glodzie narkotykowym chodze...choc powiem ci, ze caly sierpien udalo mi sie wytrzymac bez slodyczy....ale poniewaz waga i tak nic nie spadla, to co sie bede meczyc :wink: widze, ze obie napisalysmy magisterki od tego czasu:-), no i ja po slubie:-) co u ciebie jeszcze sie wydarzylo w ostatnich 2 latach? I zdjecie psinki bardzo poprosze!
http://www.bulcards.com/resources/ca.../nanimw303.jpg
-
Witaj Madziu...wpadam żeby życzyć Ci milego dnia...i podziękować za wszystko... od Kciuków po wiadomosci na privie :)
-
Hej Magda, ja po wczorajszej rozpuście (driny, tort, a wczesniej pierogi ruskie...) czuje sie jakas pełna, zjadłam jogurt z otrębami i czuję się jakaś napchana...
Najgorsze jest to ze w pracy nie mam jak zjesc obiadu (nie lubie kupnych), i dopiero w domku jem obiadokolacje, jest to zazwyczaj w godzinach 18-20 w zależności o której wróce... No i jak tu nie podjadać wieczorem!
A Ty te sałatki kupujesz w pracy? Nie brakuje Ci ciepłego obiadku typu zupka?